Policjanci z Sosnowca zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dokonanie zabójstwa swojej 66-letniej matki. Sprawca przyznał się do popełnienia zbrodni. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu dożywocie.
W piątkowy wieczór oficer dyżurny sosnowieckiej komendy otrzymał zgłoszenie o możliwym zgonie kobiety w jednym z mieszkań na terenie miasta. Na miejsce natychmiast skierowano patrol Policji. Gdy mundurowi dotarli pod wskazany adres, okazało się, że drzwi były zamknięte, dlatego musieli siłowo wejść do środka. W mieszkaniu zastali kobietę, która nie dawała oznak życia. Policjanci od razu podjęli akcję reanimacyjną. Niestety, mimo ich wysiłków oraz wezwanych na miejsce ratowników, życia 66-latki nie udało się uratować.
Wstępne ustalenia wskazywały, że związek ze zdarzeniem może mieć syn kobiety, który od kilku dni przebywał w jej mieszkaniu. Po wytypowaniu potencjalnego sprawcy policjanci niezwłocznie rozpoczęli szeroko zakrojone działania pościgowe. Do poszukiwań włączono policjantów kilku wydziałów. Dzięki sprawnej koordynacji oraz zdecydowanym działaniom już po około trzech godzinach od zgłoszenia policjanci z wydziału prewencji sosnowieckiej komendy zatrzymali 37-letniego mężczyznę.
Zatrzymany został przesłuchany i przyznał się do popełnienia zbrodni. Na wniosek prokuratora, decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Za zabójstwo najbliższej osoby grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.