REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
20 lipca 2025 08:25 Trybuna Górnicza autor: Monika Krężel

Zielona duma. Wyrosła na hałdach

Piotr Zieliński do pracy w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie przyszedł na początku lat 70. ubiegłego wieku. Pracuje w nim do dzisiaj
fot: Katarzyna Zaremba-Majcher

Największy park w Europie. Ulubione miejsce wypoczynku górników i hutników. Setki tysięcy odwiedzających, świetne koncerty i kultowe imprezy. Oto Park Śląski, wizytówka regionu. Czy ktoś sobie wyobraża, że mogłoby go nie być?


Na terenie Parku Śląskiego znajdują się sztandarowe obiekty, znane nie tylko w woj. śląskim, ale i całej Polsce. Stadion Śląski, Fala, ogród zoologiczny, Planetarium Śląskie, wesołe miasteczko i Elka, jedna z najlepszych nizinnych kolejek linowych w Polsce.

Dokładnie 75 lat temu teren, na którym miał powstać, był przerażający. Pokryty w 75 proc. hałdami, pogórniczymi odpadami, biedaszybami, zapadliskami, bagnami, wysypiskami oraz w niewielkim obszarze gruntami rolnymi. 

– Czasami zastanawiam się, czy taki park dzisiaj miałby szansę powstać, czy dalibyśmy radę go wybudować. To była potężna inwestycja, w którą zaangażowano ogromne siły – mówi Piotr Zieliński, który do pracy w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie przyszedł na początku lat 70. ubiegłego wieku. Pracuje w nim do dzisiaj, jest zastępcą kierownika Działu Administracji.

W grudniu 1950 r. na posiedzeniu Wojewódzkiej Rady Narodowej w Katowicach zapadła decyzja o utworzeniu parku. „Uznaje się konieczność i celowość budowania Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku dla Górnośląskiego Zespołu Przemysłowo-Miejskiego na obszarze około 500 ha, położonego między Katowicami a Chorzowem, w pasie między drogami Katowice – Chorzów i Siemianowice – Stary Chorzów. I równocześnie zleca Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej poczynienie odpowiednich starań u władz centralnych w kierunku realizacji powyższych zamierzeń” – czytamy w uchwale Prezydium WRN z 20 grudnia 1950 r.

Propagatorem i inicjatorem jego powstania był gen. Jerzy Ziętek, który stanął na czele Komitetu Budowy WPKiW. Prace ruszyły w lipcu 1951 r., miały być w założeniach próbą przywrócenia życia środowisku zdewastowanemu przez przemysł. Koncepcja była pionierska w skali Europy i największa w kraju.


W czynie społecznym na start!


Dlaczego powstał park? Zapiski w pierwszych dokumentach, zachowanych w kronice parkowej z 1950 r., wyjaśniają to szczegółowo: „Zważywszy, że zagłębie węglowe liczące blisko 1.05 mln mieszkańców, ma specjalne braki na odcinku urządzenia zieleni dla możliwości urządzenia wypoczynku czynnego i biernego, zachodzi pilna i nieodparta potrzeba budowy parku”.

W najstarszych uchwałach można też przeczytać, że teren uznano za idealny, gdyż miał: „urozmaiconą powierzchnię, możliwości rozbudowania zbiorników wodnych oraz częściowo dogodne warunki geologiczne (brak podkopów górniczych), co umożliwi budowę dużych obiektów, jak stadion sportowy czy hala ludowa”.

Zakładano też, że frekwencja w dni świąteczne w parku wyniesie co najmniej 50 tys. osób, a w czasie imprez sportowych czy zgromadzeń politycznych – nawet 100 tys. osób.

Od początku jego budowa była masową akcją społeczną. Do pracy przyłączyły się tysiące ludzi: od młodzieży szkolnej po pracowników urzędów, mniejszych i większych zakładów przemysłowych. W tamtych czasach przedsiębiorstwa zabezpieczały transport materiałów, ludzie składali datki pieniężne, prowadzona była sprzedaż kartoników filatelistycznych z dopłatą na budowę WPKiW. Było też wiele innych akcji mających na celu zebranie środków na rozbudowę parku. 

– W czynie społecznym pracowaliśmy łopata w łopatę. Górnicy, hutnicy, naprawdę tysiące osób. Pamiętam, że obsadzaliśmy drzewa i budowaliśmy skansen – wspomina Piotr Zieliński. – Pracę w parku zacząłem zaraz po maturze, trafiłem do działu organizacji imprez i propagandy. Świetnie pamiętam pierwszego dyrektora, był nim Julian Koba. No i oczywiście generała Ziętka, którego oczkiem w głowie było parkowe Rosarium. Gdy generał przyjeżdżał do parku, od razu było widać nerwowe poruszenie. Nigdy nie przychodził na rozmowy do budynku dyrekcji, zawsze umówiony był z dyrektorami w terenie – opowiada.

Piotr Zieliński miał jeszcze jedno ważne zadanie związane z budową parku. Projektantem przestrzeni był prof. Władysław Niemirski ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. – Robiłem zdjęcia w parku i z całą dokumentacją jeździłem pociągiem Górnik do Warszawy, żeby przekazać ją profesorowi – mówi nasz bohater.

Profesor wziął pod uwagę zróżnicowany program przyszłej działalności parku i zaprojektował m.in. w zielonej przestrzeni dwa rejony: cichy, gęsto obsadzony drzewami i krzewami, który miał służyć biernemu wypoczynkowi, oraz kulturalno-rozrywkowy (czynny wypoczynek).


Efekty widać do dzisiaj


Nie tylko dzięki pracy społeczników księżycowy krajobraz szybko przeobraził się w ponad 600 ha łąk, lasów, ogrodów, skupisk nietypowych gatunków roślin i zwierząt. W celu zniwelowania wpływu złego podłoża na roślinność dokonano przemieszczenia ok. 3,5 mln m sześc. oraz dowiezienia 0,5 mln m sześc. ziemi rolnej i torfu. A park, dzięki rozlicznym inwestycjom, przeżywał lata rozkwitu.

Jak podaje na swojej stronie Park Śląski, aż 113 ha zajęła część festynowa, gdzie stanął duży krąg taneczny i dwa małe z estradą. Co wieczór odbywały się tu wieczorki taneczne. W latach 50. cały czas przybywało w parku nowych inwestycji: stadion, zoo, wesołe miasteczko, planetarium. Od 1957 r. zaczęła kursować kolej wąskotorowa, woziła ludzi na ponad 5 km trasie. Dziesięć lat później ruszyła nizinna kolej linowa Elka.

Spacerowicze mieli do dyspozycji około 50 km alejek. W 1962 r. zainaugurował działalność Ośrodek Turystyczny PTTK, rok później ruszył Ośrodek Harcerski, młodzież miała do dyspozycji tzw. pawilon ruchowy, camping, pole namiotowe.

Jedną z najbardziej udanych inwestycji okazał się Ośrodek Sportów Wodnych, położony nad stawem połączonym z Kanałem Regatowym. Można było wypożyczyć kajaki, rowerki wodne, a nawet przejechać się motorówką. W niedziele i święta przychodziło do parku nawet 150 tys. osób. 

– Do największych wydarzeń należały imprezy organizowane podczas Święta „Trybuny Robotniczej” czy z okazji 22 lipca. Do dzisiaj uczestnicy wspominają, jak świetne książki można było kupić na odbywającym się wtedy kiermaszu – mówi Piotr Zieliński, który na początku lat 90. został przeniesiony na Falę, kultowe kąpielisko, które rozpościerało się na 14 ha. Bywało, że w jeden dzień przychodziło tutaj 7-8 tysięcy osób. Zimą Fala zamieniała się w lodowisko, które w 2000 r. zostało zamknięte. – Miałem pod sobą nie tylko basen i lodowisko, ale i łódki, i kajaki pływające po stawie i Kanale Regatowym. Ciężko było latem wziąć urlop – uśmiecha się Piotr Zieliński.

Fala dotrwała do 2014 r., by teraz – po ponad 10-letniej przerwie i zajmując 4 ha – odrodzić się jako jedno z większych w Polsce kąpielisk pod chmurką.

Założeniem pomysłodawców i projektantów parku było, by był on miejscem, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Tak jest do dzisiaj.

 

 

 

Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (0) pokaż wszystkie
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Kopalnia zamknięta, miasto umiera
16 lipca 2025
18.9 tys. odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]