Zarząd okręgowy Prawa i Sprawiedliwości jednogłośnie zdecydował o usunięciu Barbary Dziuk z ugrupowania. Poinformowała o tym wyborcza.pl. Dziuk jest dziś radną powiatu tarnogórskiego z komitetu PiS, wcześniej była posłanką.
Portal informuje, że poszło o konflikt w samorządzie. Radni powiatowi z PiS podzielili się pod wpływem Dziukowej na dwa kluby. Polityczka zdaniem oponentów chciała mieć wpływ na obsadzenie stanowiska starosty. Przed sesją absolutoryjną w powiecie tarnogórskim zarząd okręgowy PiS nakazał członkom połączenie klubu w jeden, ale do tego nie doszło. 14 lipca zebrał się zarząd okręgu i w końcu padł wniosek, by Dziuk usunąć z partii.
Barbara Dziuk od decyzji może się odwołać do komitetu politycznego PiS. Karierę polityczną zaczynała wiele lat temu. Kiedyś była związana z Ligą Polskich Rodzin, potem wstąpiła do Prawa i Sprawiedliwości. To barwna postać. Została zapamiętana m.in. z donosu na nauczyciela, który poparł Strajk Kobiet. Jako posłanka Dziuk bywała na wszystkich uroczystościach górniczych w spółkach i instytucjach.
Wyborcza.pl przypomina, że kiedy po wyborach 15 października 2023 roku okazało się, że Dziuk już nie będzie zasiadać w Sejmie, część mieszkańców świętowała to przed jej biurem. Puszczano muzykę, były transparenty. Na jednym z nich można było przeczytać: "O Barbaro - królowo donosów i czeków z kartonu, Sułtanko nieróbstwa i dożynek cesarzowo!". Szykanowany nauczyciel otworzył butelkę szampana.
We wtorek (15 lipca) przed południem poprosiliśmy Barbarę Dziuk o komentarz dotyczący decyzji o usunięciu jej ze struktur PiS. – Nic nie wiem na ten temat – odparła krótko.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.