Zintegrowany plan inwestycyjny (ZPI) to sposób na skrócenie żmudnej drogi od pomysłu do pozwolenia na budowę. Dzięki niemu inwestor i gmina wspólnie tworzą „szyty na miarę” plan miejscowy, łącząc interes prywatny z publicznym. Sprawdź, jak działa ZPI i dlaczego może przyspieszyć realizację Twojego projektu nawet o kilka lat.
Realizacja niektórych inwestycji uzależniona jest od zgodności z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego (MPZP). Problem w tym, że uchwalenie lub zmiana MPZP to kosztowna i powolna operacja, finansowana z budżetu gminy. Rezultat? Nawet dobrze rokujące projekty potrafią utknąć w urzędniczej zamrażarce na kilka lat.
Od lipca 2023 r. w polskim prawie pojawiło się jednak rozwiązanie, które ma przyspieszyć proces planistyczny i równiej podzielić koszty – zintegrowany plan inwestycyjny (ZPI). To specjalny, „szyty na miarę” plan miejscowy opracowywany na wniosek inwestora i przy jego aktywnym udziale finansowym. Dla gminy kluczowe są zwłaszcza inwestycje uzupełniające (mające charakter prospołeczny), które zobowiązuje się zrealizować inwestor równoległe z inwestycją główną (komercyjną).
Jak działa ZPI?
1. Dwa tereny w jednym dokumencie: plan obejmuje obszar inwestycji głównej (np. hale produkcyjne) oraz inwestycji uzupełniającej (drogi dojazdowe, zieleń publiczna czy szkoła), dzięki czemu gmina i inwestor z góry wiedzą, gdzie co powstanie.
2. Wniosek z gotowym projektem: inwestor składa do wójta/burmistrza/prezydenta kompletny projekt planu wraz z analizami środowiskowymi i finansowymi. Urząd publikuje wniosek w Rejestrze Urbanistycznym, a rada gminy decyduje, czy rozpoczyna procedurę.
3. Negocjacje i umowa urbanistyczna: po zielonym świetle ruszają rozmowy o ostatecznym kształcie planu i umowy urbanistycznej. W akcie notarialnym strony ustalają szczegóły.
4. Konsultacje społeczne i uchwała: projekt ZPI trafia do uzgodnień i publicznej dyskusji – dokładnie tak jak klasyczny MPZP – ale rada gminy nie może ingerować w jego zapisy; może je tylko przyjąć lub odrzucić. Gdy uchwała przejdzie, wcześniejsze MPZP na tym terenie ustępują miejsca ZPI, a inwestor może wystąpić o pozwolenie na budowę.
Co zyskują strony?
Zintegrowany plan inwestycyjny posiada szereg zalet. Inwestor skraca ścieżkę administracyjną i współdecyduje o zapisach planu, Gmina z kolei dostaje gotową dokumentację, jasne harmonogramy i gwarancję, że inwestycje publiczne (droga, park, sieci) zostaną sfinansowane lub wykonane przez prywatnego partnera. Mieszkańcy natomiast mają wpływ na treść planu poprzez konsultacje, a przejrzysta umowa urbanistyczna ogranicza ryzyko bałaganu przestrzennego.
Podsumowanie
Zintegrowany plan inwestycyjny wniosek, do którego składa inwestor, to odpowiedź na wieloletnie bolączki planowania przestrzennego w Polsce. Łączy interesy samorządu i biznesu, skracając procedury bez rezygnacji z kontroli społecznej. Jeśli zależy Ci na czasie i transparentnych zasadach, ZPI może stać się kluczem, który otworzy bramę do Twojej inwestycji.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.