Premier zapowiedział rekonstrukcję rządu. Dyskutowane są zmiany w resortach. Możliwe jest zmniejszenie liczby ministrów nawet o połowę. Nie wyklucza się utworzenia „superministerstwa”. W mediach pojawiają się spekulacje na temat nazwisk ministrów, którzy mogą stracić stanowiska. Od dłuższego czasu słyszy się o możliwej dymisji ministry klimatu i środowiska.
Paulina Hennig-Kloska do kwestii ewentualnej dymisji odnosiła się już wielokrotnie. I wielokrotnie podkreślała, że pracuje nadal. – Nie jestem spakowana. Nasze ministerstwo ma zbyt dużo zadań w ramach rządu, żeby zastanawiać się nad pakowaniem. Te decyzje należą do liderów – mówiła.
Wchłonięte przez „superresort”?
Rekonstrukcja rządu ma nastąpić w lipcu. Nie ma jednoznacznych informacji, które potwierdzałyby, że Ministerstwo Klimatu i Środowiska na pewno wejdzie w skład jakiegoś „superresortu”, ale to bardzo prawdopodobny scenariusz. Zmiany mogą skutkować utworzeniem dwóch silnych ministerstw: gospodarczego i odpowiedzialnego za transformację energetyczną.
Transformacja energetyczna w Polsce postępuje zbyt wolno, dlatego rząd powinien ostatecznie uporządkować podział kompetencji. Obecnie nad kluczowymi zagadnieniami energetycznymi jednocześnie czuwają trzy resorty: klimatu i środowiska, aktywów państwowych oraz przemysłu. Taki model prowadzi do chaosu decyzyjnego i nieskuteczności. Problem ten dostrzegają również organizacje eksperckie, które od dawna apelują o stworzenie jednego, spójnego resortu odpowiadającego za transformację energetyczną.
Nie ma wątpliwości, że zmiany będące skutkiem rekonstrukcji dotkną tego obszaru. Czy z Katowic zniknie resort przemysłu, merytorycznie powiązany z ministerstwem klimatu? Tu nawet w samej koalicji zdania są podzielone. Część przyznaje, że ministerstwo ulokowane w Katowicach jest „nieudanym eksperymentem”. To obszar, w którym może dojść do konsolidacji. Z drugiej zaś strony są głosy, że tworzenie zbyt dużych resortów może być dysfunkcjonalne.
„Jest nieskuteczna” kontra „poseł Romowicz nie zostanie ministrem klimatu”
W Polsce 2050 wrze. Partyjny kolega ministry, poseł Bartosz Romowicz zarzucił jej, że jedną z przyczyn porażki Szymona Hołowni w wyborach prezydenckich jest postawa Pauliny Hennig-Kloski. Jest nieskuteczna, „opowiada się za ideologią, a nie ludźmi” – ocenił w jednym z wpisów na platformie X. W kolejnych wpisach Romowicz wskazywał, że odpowiada za to także wiceminister w tym resorcie, Mikołaj Dorożała. Według Romowicza, nie potrafią oni rozwiązywać problemów i nie rozmawiają z zainteresowanymi grupami.
Politycy Polski 2050 przyznają nieoficjalnie, że Romowicz ma ochotę, aby w nowym rozdaniu zastąpić Hennig-Kloskę i zostać ministrem. Sam Romowicz ani nie potwierdza, ani nie zaprzecza. Szymon Hołownia mówi jednak jasno: poseł Bartosz Romowicz nie zostanie ministrem klimatu i środowiska.
Konkretne działania, ale i ogólne zarządzanie – krytyka Ministerstwa Klimatu i Środowiska
1. Mimo obietnic ograniczenia wycinek, pojawiają się doniesienia o kontynuacji intensywnej gospodarki leśnej w miejscach cennych przyrodniczo.
2. Proponowane przez ministerstwo przepisy dotyczące Systemu Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta spotkały się z krytyką branży spożywczej. Obawiają się oni wzrostu cen żywności.
3. Mimo zapewnień o poszanowaniu środowiska, prace związane z inwestycjami obronnymi nad Bugiem (nadzorowane przez MSWiA, ale z akceptacją MKiŚ) doprowadziły do wycinki setek tysięcy drzew i zdewastowania rezerwatu.
4. Problemy z finansowaniem programu „Czyste Powietrze”.
5. Nowelizacja przepisów dotyczących norm hałasu dla obiektów publicznych, co może wpłynąć na wartość nieruchomości, obniżając ją nawet o 20%.
No i najważniejsze... podwyżki cen prądu. Sejm odrzucił jednak wniosek posłów PiS o wotum nieufności dla ministry klimatu. Paulina Hennig-Kloska była oskarżana o to, że „jest bezpośrednio odpowiedzialna za szereg działań, które mają poskutkować drastycznymi podwyżkami dla Polaków”. Wnioskodawcy przypisywali też ministrze odpowiedzialność za „chaos i opóźnienia związane z przedłużeniem wprowadzonego przez rząd Prawa i Sprawiedliwości zamrożenia cen energii”.
36 ustaw w 1,5 roku – sukcesy Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
14 ustaw przyjętych przez parlament i podpisanych przez prezydenta, 4 ustawy na ostatnim etapie prac parlamentu, 18 ustaw już w wykazie prac rządu oraz 83 rozporządzenia – to bilans półtorarocznych prac resortu klimatu i środowiska.
ENERGIA
Powołanie Funduszu Wsparcia Energetyki. To 70 mld zł nisko oprocentowanych pożyczek na transformację energetyczną z KPO. Przyspieszy to rozwój nowych źródeł energii oraz obniży koszty bilansowania energii w sieci.
KLIMAT
Nowe rozporządzenia w sprawie jakości paliw sprzedawanych dla gospodarstw domowych. W 2024 r. dla paliw węglowych, a w 2025 dla brykietu i peletu drzewnego, co zmniejszy ilość zanieczyszczeń powietrza.
ŚRODOWISKO
Pierwszy raz w budżecie państwa wpisane zostały pieniądze (300 mln zł) na wsparcie samorządów w usuwaniu nielegalnych składowisk. Prawo zostało zmienione tak, by samorządy na ten cel mogły dostawać wyższe dotacje. W jeden rok na ten cel trafiło więcej środków niż przez wcześniejsze 8 lat.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.