Orlen podpisał w poniedziałek z norweskim Equinorem memorandum ws. współpracy obydwu koncernów w obszarze wychwytu i składowania dwutlenku węgla (CCS). Obejmuje ono m.in. analizę potencjału tej technologii w Polsce.
Memorandum podpisali wiceprezeska Equinor Irene Rummelhoff i członek zarządu Orlenu Wiesław Prugar. “Obie firmy mają kompetencje i dość zdolności technicznych, by w przyszłości zapewnić usługi CCS dla Polski, Norwegii i Europy“ - zauważył Prugar.
- CCS jest najbardziej obiecującą technologią, jesteśmy w niej pionierami, zatłaczamy CO2 od ponad 30 lat, mamy też zezwolenia na taką działalność w Norwegii i Danii - podkreśliła Rummelhoff.
- Czekamy na polską strategię i regulacje dla CCS, jesteśmy gotowi podzielić się naszymi doświadczeniami - dodała. Podkreśliła, że na mocy memorandum będą prowadzone analizy nie tylko wywozu CO2 do Norwegii, ale także polskiego potencjału składowania. Według Rummelhoff potencjał Polski jest znaczący, zwłaszcza w pobliżu źródeł emisji, tak by nie trzeba było transportować CO2 na większe odległości.
Jak przypomniała wiceprezeska Equinora, w grudniu 2024 r. norweski koncern podjął dwie ważne decyzje inwestycyjne w obszarze sekwestracji CO2 dla projektów w Wielkiej Brytanii. To projekt CCS oraz elektrowni gazowej z wychwytem CO2.
Rummelhoff zauważyła, że obecnie przedsięwzięcia CCS nie są rentowne i jeszcze wymagają wsparcia.
- Oczekujemy, że ceny w systemie ETS pójdą w górę i na początku lat 30. sięgną 100 euro za tonę; wtedy technologia CCS stanie się bardziej opłacalna. Zależy to jednak od warunków wychwytu, czyli z jakiego źródła będzie pochodził CO2 - zastrzegła.
Płocki koncern wyjaśnił w komunikacie, że zgodnie z porozumieniem Orlen i Equinor przeprowadzą identyfikację miejsc potencjalnego składowania CO2 w Polsce. Chodzi zarówno o lokalizacje na lądzie jak i w polskiej części Bałtyku. W kolejnym kroku ma być przeanalizowana możliwość realizacji wspólnych przedsięwzięć w oparciu o wytypowane miejsca składowania.
Orlen w nowej strategii zadeklarował osiągnięcie zdolności wychwytu, transportu i magazynowania 4 mln ton CO2 rocznie do 2035 roku. “Część tego potencjału zostanie wykorzystana na potrzeby dekarbonizacji Grupy ORLEN, w tym jej aktywów petrochemicznych i rafineryjnych. Reszta będzie zaoferowana innym firmom jako usługa“ - dodano.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.