Początki GIG to historia jego najstarszej części, a więc Kopalni Doświadczalnej Barbara w Mikołowie. Na jej powstanie w istotny sposób wpłynęła decyzja księcia pszczyńskiego Jana Henryka Hochberga, który postanowił zamknąć będącą w jego posiadaniu kopalnię Anna. Nieczynną kopalnię w 1925 wydzierżawił od księcia pszczyńskiego Górnośląski Związek Kopalń i Hut.
Powstanie KD Barbara
Po zakończeniu pierwszej wojny światowej zmiana granicy państwowej pociągnęła za sobą konieczność zmian organizacyjnych w górnictwie. Działająca od 1907 roku Centralna Stacja Ratownictwa Górniczego w Bytomiu znalazła się po stronie niemieckiej. Konieczne stało się zorganizowanie służb ratowniczych oraz powołanie instytucji prowadzącej badania nad wybuchowością pyłu węglowego i gazów kopalnianych oraz klasyfikacją materiałów wybuchowych.
Z inicjatywy wicedyrektora Wyższego Urzędu Górniczego Stanisława Majewskiego, wspieranego przez swego zastępcę Zygmunta Malawskiego powstał Zakład Doświadczalny i Centrala Ratownicza Górnośląskiego Związku Przemysłowców Górniczo-Hutniczych (niem. Versuchsanstalt und Rettungszentrale des Oberschlesischen Berg-und Hüttenmännischen Vereins). Odpowiednią siedzibę dla placówki znaleziono w Pniowcu w powiecie tarnogórskim, w Fabryce Materiałów Wybuchowych „Lignoza”. Pierwszymi pracownikami Zakładu byli: dyrektor inż. Józef Juroff (przyjęty do pracy 1.04.1925), chemik inż. Wacław Cybulski (zatrudniony od 25.06.1925), laborant Franciszek Smykała (od 1.07.1925), ślusarz – Antoni Procek (od 16.03.1926), starszy laborant – Jan Szydło (od 1.01.1926), nadmonter – Robert Kopel (od 1.04.1925) i Leon Opara (od 30.11.1925), z zawodu młynarz, zatrudniony do prac związanych z przygotowywaniem próbek do doświadczeń, mieleniem węgla na pył węglowy, który przewoził własną taczką; obsługiwał też sztolnię doświadczalną. Mimo nielicznej załogi i skromnego wyposażenia zakład rozpoczął działalność. Pierwsze badania próbne wykonano dla kopalni Ema, w której jeden z pokładów Fund, zaliczał się do bardzo niebezpiecznych pokładów metanowych.
Jednak niekorzystne położenie placówki blisko granicy z Niemcami, a także znaczna odległość od centrum przemysłu wydobywczego były powodem przeniesienie jej do Mikołowa. W kwietniu 1926 roku Górnośląski Związek Kopalń i Hut wydzierżawił za 2200 franków szwajcarskich, od księcia pszczyńskiego Hansa Heinricha XV Hochberga von Pless, nieczynną od 21.08.1924 kopalnię Anna (obecnie Barbara). Umowę 12 kwietnia 1926 roku podpisał pełnomocnik księcia pszczyńskiego, Oberwerkdirektor dr Ebeling. Warunki do prowadzenia prac badawczych były w kopalni Barbara wyjątkowo sprzyjające. Sieć podziemnych wyrobisk górniczych umożliwiała prowadzenie doświadczeń w skali rzeczywistej, ponieważ panowały tam takie same warunki, jak w czynnych kopalniach.
Kopalnia Doświadczalne Barbara początkowo była finansowana przez Związek Przemysłowców Górniczo-Hutniczych. W rocznikach statystycznych (Statistik der Oberschlesischen Berg- und Hüttenwerke für das Jahr 1929) wydawanych przez Górnośląski Związek Górniczo-Hutniczy kopalnia Barbara jest wymieniona ostatni raz w 1928 roku jako własność księcia pszczyńskiego. Pod koniec 1932 roku Związek Przemysłowców Górniczo-Hutniczych był w likwidacji. Od 1933 roku środki na działalność zakładu pochodziły z funduszy Stowarzyszenia Kopalni Doświadczalnej Barbara. Kopalnia znajdowała się pod bezpośrednim nadzorem Wyższego Urzędu Górniczego.
W latach 1929–1933 przez kontynent europejski przeszła fala kryzysu gospodarczego. W najbliższej okolicy Mikołowa w kwietniu 1930 roku została zamknięta kopalnia Szczęście Henryka w Wyrach, a następnie mikołowska Fabryka Palenisk Mechanicznych i fabryka Büschla. Rok później zatopiono kopalnię Książę w Wesołej. Na skutek masowych zwolnień rosła liczba bezrobotnych; większość osób na Śląsku musiała się mierzyć z ubóstwem. Na początku lat 30. XX wieku Mikołów, jako największy ośrodek przemysłowy powiatu pszczyńskiego, miał największy odsetek bezrobotnych w całym województwie, wynoszący około 12%. Kryzys gospodarczy spowodował krach wydobycia węgla. Bezrobotni górnicy rozpoczęli wtedy drążenie prowizorycznych szybów odkrywkowych – zwanych biedaszybami. W 1932 roku w okolicach Mikołowa czynnych było 150 szybików. Pracowało w nich blisko 500 robotników, którzy łącznie wydobyli 2500 ton węgla.
Na obszarze górniczym zlikwidowanej kopalni Anna (obecnie Barbara) wielu okolicznych, mieszkańców również nielegalnie wydobywało węgiel na swych gruntach w Kamionce i przy ulicy Podleskiej. Jeden z gospodarzy zbudował szybik za stodołą, inny prowadził eksploatację płytko zalegającego pokładu w lesie, w pobliżu swojego domu. Po akcjach policyjnych liczba nielegalnych biedaszybach się zmniejszała, ale ich ilość rosła bądź malała, w zależności od sezonowego zapotrzebowania na węgiel oraz od rozmiarów bezrobocia.
Działalność naukowo-badawcza KD Barbara
Głównym zadaniem w pierwszych latach działalności Kopalni Doświadczalnej Barbara, było prowadzenie badań nad wybuchowością pyłów i gazów kopalnianych, które w tamtym czasie były główną przyczyną katastrof górniczych na wielką skalę oraz bezpiecznym stosowaniem materiałów wybuchowych, a także zajmowanie się zagadnieniami związanymi z ratownictwem górniczym. KD Barbara była pierwszą w Polsce jednostką prowadzącą badania na rzecz bezpieczeństwa pracy w górnictwie i stała się zaczątkiem powołanego po II wojnie światowej Głównego Instytutu Górnictwa.
W kopalni w Mikołowie liczba zatrudnionych zwiększyła się do 30 osób, w 1935 roku pracowało 47 robotników i 16 urzędników. Dyrektorami „Barbary” byli kolejno: inżynier górniczy Józef Juroff w latach 1925–1930, a następnie w latach 1930–1939 inżynier Stanisław Herman. Naczelnym chemikiem, a od 1928 roku zastępcą dyrektora, był inżynier Wacław Cybulski. Rewizję stacji ratowniczych w kopalniach prowadził inżynier Kazimierz Molter, kursy dla ratowników – inżynier Zieliński.
Zgodnie z umową dzierżawy pracownicy kopalni Barbara mieli do dyspozycji wyrobiska górnicze, a także obszar wokół wylotu chodnika (50 m × 50 m). Niemal natychmiast przystąpiono do rozbudowy poligonu doświadczalnego: chodnika doświadczalnego na dole oraz sztolni 40 m na powierzchni. W chodniku doświadczalnym można było, w sposób kontrolowany i bezpieczny, wykonywać doświadczalne wybuchy pyłu węglowego i metanu, a w sztolni doświadczalnej badania bezpieczeństwa materiałów wybuchowych.
Badania wykonywano nie tylko na stanowiskach badawczych, ale także bezpośrednio w kopalniach. Wyniki tych badań dawały merytoryczne podstawy do tworzenia nowych przepisów górniczych.
W okresie międzywojennym rozwój zakładu był skromny w porównaniu do istniejących problemów bezpieczeństwa w przemyśle węglowym. Zakres prac i badań prowadzonych w Kopalni Doświadczalnej Barbara obejmował badania wybuchowości pyłu węglowego, badania materiałów wybuchowych i środków zapalczych, dopuszczanie ich do użytku w górnictwie, badania sprzętu elektrycznego i dopuszczanie go do pracy w warunkach zagrożenia gazowego, opracowywanie metod i środków zwalczania zagrożenia gazowego i pyłowego.
Do głównych obszarów działalności „Barbary” w tym okresie można zaliczyć:
* propozycje pierwszych klasyfikacji kopalń pod względem zagrożenia gazowego i pyłowego,
* prace nad materiałami wybuchowymi bezpiecznymi wobec metanu i pyłu węglowego,
* prace dotyczące techniki strzelania elektrycznego oraz stosowania sprzętu i urządzeń elektrycznych w kopalniach gazowych.
W 1945 roku powstał Instytut Naukowo-Badawczy Przemysłu Węglowego w Katowicach. Kopalnia Barbara, licząca wówczas 40 pracowników, została do niego włączona jako odrębny zakład. Jej dyrektorem został wówczas inżynier Stanisław Herman, a w 1946 roku stanowisko to objął Wacław Cybulski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.