W Warszawie odbyło się posiedzenie sejmowej podkomisji stałej do spraw Sprawiedliwej Transformacji. Wzięła w nim m.in. udział Spółka Restrukturyzacji Kopalń. Dyskusja dotyczyła m.in. zarządzania i zagospodarowania majątku po zlikwidowanych kopalniach przez SRK - poinformowała spółka w komunikacie.
Podczas posiedzenia, które odbyło się 21 stycznia, prezes SRK Jarosław Wieszołek omówił między innymi możliwości i bariery w zagospodarowywaniu terenów pogórniczych, będących w dyspozycji spółki. Wskazał także na zaproponowane w nowelizacji ustawy rozszerzenie katalogu beneficjentów darowizn terenów od SRK m.in. o spółki zarządzające specjalną strefą ekonomiczną, co umożliwiłoby przyspieszenie aktywizacji terenów poprzemysłowych.
- Zmierzamy w tych propozycjach do tego, żeby doszło do jak najszybszego zagospodarowania tych nieruchomości, żeby doszło do tworzenia nowych miejsc pracy, przez co SRK będzie mogła również wypełnić jeden z obowiązków zawartych w ustawie funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego - mówił Jarosław Wieszołek, prezes SRK.
Przedstawił też działania podejmowane przez spółkę dla optymalnego wykorzystania zasobów i uzyskania efektu synergii. Przykładem jest sprzedaż w 2024 roku blisko 50 ha po byłej kopalni Makoszowy w Zabrzu w ramach wspólnego postępowania z JSW Koks, co zwiększyło atrakcyjność inwestycyjną obszaru.
- Biorąc pod uwagę dobre praktyki tego projektu, jesteśmy na etapie procedowania i wykorzystania efektu synergii w roku 2025 - dodał prezes SRK.
W planach na tzw. transakcje łączone, czyli wspólną sprzedaż przyległych do siebie terenów SRK oraz innych podmiotów, znalazły się nieruchomości byłej kopalni Pokój i Polska-Wirek w Rudzie Śląskiej, KWK Dębieńsko w Czerwionce-Leszczynach, KWK Piekary w Piekarach Śląskich i teren zrekultywowanego zalewiska KWK Makoszowy w Gierałtowicach. W sumie to możliwość zagospodarowania ponad 400 ha, przy czym grunty SRK stanowią blisko 250 ha.
- Spółka Restrukturyzacji Kopalń jest bardzo istotnym podmiotem dla nas, który zarządza ważnym i majątkiem i też wrażliwym społecznie. To, co będzie się działo na tych terenach pokopalnianych w dużej mierze zależy od profesjonalizmu i zaangażowania zarządu i całego zespołu Spółki Restrukturyzacji Kopalń i za tę współpracę też dziękuję. Uważam, że to się układa bardzo dobrze i jest to w odpowiedzialnych rękach - powiedział Robert Kropiwnicki, wiceminister aktywów państwowych.
Decydującym czynnikiem przyspieszającym przekazywanie terenów samorządom jest bowiem możliwość pozyskania środków na zagospodarowanie nieruchomości. Z tego punktu widzenia największym wyzwaniem będzie możliwość przyjmowania przez gminy górnicze terenów SRK, a nie efektywność procesu przekazywania ich przez spółkę.
- W naszym interesie jest to, aby osoby odchodzące z górnictwa w takiej czy innej formule, miały nowe miejsca pracy i tym nowym miejscem pracy jak najbardziej może być właśnie taki nowy zakład. Prowadzimy rozmowy z różnymi przedsiębiorcami, którzy są zainteresowani głównie prywatnymi inwestycjami na tych nieruchomościach - powiedziała Marzena Czarnecka, minister przemysłu.- Środki są, bo Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, to jest również fundusz na wszelakiego rodzaju wsparcie inwestorów, którzy byliby zainteresowani stworzeniem nowych miejsc pracy, to jest jakby podstawa.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.