Środowe obrady (18 maja) Europejskiego Kongresu Gospodarczego rozpoczęła sesja „Innowacyjność w obronie klimatu”. Spotkali się na niej przedstawiciele największych spółek z branży energetycznej, chemicznej i paliwowej.
Uczestnicy debaty zgodzili się, że polska energetyka stoi obecnie przed najważniejszym wzywaniem w swojej historii, którym jest spełnienie norm pakietu klimatycznego, w tym konieczność wprowadzenia technologii wyłapywania CO2.
Podobnie jak w poprzednich dyskusjach zwracano uwagę na konieczność wprowadzenia innowacyjnych technologii. Leszek Kąsek, przedstawiciel Banku Światowego, stwierdził, że mamy obecnie do czynienia w energetyce tzw. „klinczem inwestycyjnym”. Nie wiadomo bowiem, w co inwestować. Ponieważ technologie związane z wyłapywaniem CO2 są w fazie badań. Nie wiadomo również jakie przyniosą korzyści i czy w ogóle będzie można mówić o korzyściach wynikających z ich zastosowania.
Dr Zenon Pokojski, członek zarządu Zakładów Azotowych Puławy, podkreślił, że najważniejsza kwestią w dziedzinie zastosowania technologii CCS jest składowanie CO2. W czasie dyskusji pojawiło się pytanie, czy w przyszłości nie zagrozi to środowisku i bezpieczeństwu.
W trakcie debaty przytoczono wyniki badań Banku Światowego według, których adaptacja założeń pakietu klimatycznego spowoduje obniżenie planowanego wzrostu PKB dla Polski, aż o 1,4 proc. do 2020 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.