Walka ze zmianami klimatu oraz wysokie opłaty za uprawnienia emisyjne zachęcają do podjęcia dodatkowych działań na rzecz zmniejszenia emisji oraz wychwytywania dwutlenku węgla. Jednym z takich działań miał być projekt „Leśne Gospodarstwa Węglowe” realizowany przez Lasy Państwowe. Zakładane skutki były jednak mało perspektywiczne. Końcowym efektem wieloletnich działań miała być bowiem redukcja CO2 w wysokości 0,1 promila rocznej emisji polskiej gospodarki. W ocenie NIK, projekt „Leśne Gospodarstwa Węglowe”, na który już wydano 65,5 mln zł, miał jedynie poprawić wizerunek Lasów Państwowych i odwrócić uwagę opinii publicznej od intensywnej wycinki drzew, a nie przyczynić się do rzeczywistego wzrostu redukcji CO2 - informuje Najwyższa Izba Kontroli.
Jeszcze przed zakończeniem tego projektu Lasy Państwowe rozpoczęły realizację kolejnego, równie mało perspektywicznego projektu pn. „Lasy Węglowe”, którego koszt ma wynieść blisko 400 mln zł.
Polskie lasy pochłonęły w 2021 r. łącznie 22,2 mln ton CO2,co stanowiło blisko 7 proc. jego całkowitej emisji w kraju i odpowiadało zarazem średniej unijnej wartości tego wskaźnika w 2019 r. Podobnie jak wielkość emisji dwutlenku węgla, także intensywność eksploatowania zasobów leśnych z reguły odpowiada bieżącej koniunkturze gospodarczej - czytamy w raporcie NIK.
Inspektorzy przypominają, że w uchwalonej w lipcu 2019 r. przez Radę Ministrów Polityce ekologicznej państwa 2030 założono przeciwdziałanie zmianom klimatu. Służyć temu miał realizowany od 2017 r. przez Polskie Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe (PGL LP) projekt strategiczny pn. „Leśne Gospodarstwa Węglowe”.
Działania podejmowane na wybranych obszarach 23 nadleśnictw biorących udział w projekcie miały przyczynić się do zwiększenia ilości pochłanianego dwutlenku węgla przez ekosystem leśny.
- Część ekspertów oraz organizacji ekologicznych zwracało uwagę, że założenia projektu nie miały uzasadnienia merytorycznego, a osiągnięte efekty środowiskowe będą znikome. Nie przedstawiono bowiem wiarygodnych analiz ekonomicznych projektu ani chociażby wstępnie szacowanego kosztu jego realizacji. W związku z powyższym, Najwyższa Izba Kontroli z inicjatywy własnej podjęła się zbadania czy środki wydatkowane na projekt strategiczny „Leśne Gospodarstwa Węglowe” zostały efektywnie wykorzystane do realizacji jego celów. Kontrolą objęto działania Ministerstwa Klimatu i Środowiska, Dyrekcję Generalną Lasów Państwowych i 12 nadleśnictw realizujących projekt w latach 2017–2023 - czytamy.
Na projekt „Leśne Gospodarstwa Węglowe” przeznaczono 65,5 mln zł, jednakże środki te nie zostały efektywnie wykorzystane. Zdaniem NIK, bardziej efektywnym działaniem zmierzającym do wzrostu redukcji CO2 byłoby, obok zwiększania powierzchni lasów, ograniczenie wycinki drzew, w szczególności z przeznaczeniem tak pozyskanego drewna do celów energetycznych – co dodatkowo zmniejszyłoby emisję CO2.
W latach realizacji projektu Lasy Państwowe corocznie zwiększały pozyskanie drewna. W ocenie NIK, faktycznym celem projektu była poprawa wizerunku przedsiębiorstwa poprzez stworzenie wrażenia, że LP aktywnie przeciwdziałają zmianom klimatu i tym samym odwrócenie uwagi opinii publicznej od intensywnej wycinki lasów.
- Jeszcze w trakcie realizacji pilotażowego projektu badawczego „Leśne Gospodarstwa Węglowe”, w 2022 r. Lasy Państwowe rozpoczęły realizację kolejnego, analogicznego, lecz większego projektu pod nazwą „Lasy Węglowe”. Nakłady na jego realizację mają wynieść blisko 400 mln zł. Chociaż projekt ten nie był objęty kontrolą NIK, to już dziś można stwierdzić, że jego szacowane efekty będą miały niezauważalny wpływ na wzrost redukcji CO2 przez lasy. Efekt jego realizacji stanowić będzie bowiem zaledwie 0,3 promila rocznej krajowej emisji CO2 - czytamyw raporcie.
NIK informuje, że pierwotnie określone w 2017 r. cele projektu „Leśne Gospodarstwa Węglowe” w praktyce nie były realizowane, zostały bowiem znacząco zmodyfikowane już w 2018 r. W zarządzeniu obowiązującym od 1 stycznia 2018 r., będącym odtąd podstawowym dokumentem stanowiącym założenia projektu, cele działań dodatkowych sformułowano w sposób wzajemnie wykluczający się. Działania realizowane w jego ramach z jednej strony miały doprowadzić do zmagazynowania w lasach dodatkowych ilości węgla organicznego, to znaczy do wychwytywania CO2 z atmosfery, a z drugiej miały służyć uzyskaniu dodatkowej biomasy możliwej do pozyskania i sprzedaży, co w przypadku jej wykorzystania w celach energetycznych spowodowałoby emisję wcześniej pochłoniętego CO2. Warto przy tym zauważyć, że wskaźnik emisji CO2 przy spalaniu drewna opałowego oraz odpadów pochodzenia drzewnego jest wyższy od wartości tego wskaźnika np. dla węgla kamiennego lub brunatnego.
Przed rozpoczęciem realizacji projektu „Leśne Gospodarstwa Węglowe” nie sporządzono planu finansowego obejmującego cały okres jego realizacji. Planowane wydatki na realizację projektu wykazywane były jedynie w składanych do Ministerstwa Klimatu i Środowiska raportach z realizacji za kolejne okresy od 2019 r. oraz w kartach projektu, przy czym jako „planowane” wydatki w większości wykazywano kwoty odpowiadające już poniesionym kosztom. Ostatecznie, łączny koszt projektu został oszacowany dopiero w trakcie kontroli NIK. Łączne wydatki poniesione w latach 2017–2023 wyniosły 65,5 mln zł i obejmowały głównie: koszty zleconych badań naukowych (56 %) oraz koszty działań realizowanych w nadleśnictwach (40 proc.). W okresie tym łączne przychody projektu, jakimi były środki uzyskane ze sprzedaży JDW, wyniosły niecałe 4 mln zł.
- Na obszarze blisko 1/3 wszystkich wydzieleń leśnych objętych projektem „Leśne Gospodarstwa Węglowe” Lasy Państwowe realizowały działania, które nie przyczyniały się do osiągnięcia głównego celu tego projektu, jakim było zwiększenie ilości CO2 pochłanianego przez ekosystem leśny. Prognozowana wartość pochłoniętego w wyniku tych działań CO2 była albo ujemna, albo równa zero. Oznaczało to, że działania realizowane na tych obszarach spowodują zmniejszone pochłanianie CO2 niż w przypadku, gdyby ich w ogóle nie realizowano lub nie przyniosą żadnego efektu w postaci dodatkowego pochłaniania dwutlenku węgla. Kontynuowanie tych działań, których prognozowane efekty (określone w 2018 r.) wskazywały na niezgodność z celami projektu było, zdaniem NIK, nieuzasadnione – podobnie jak dalsze wydatkowanie na nie środków w ramach projektu - czytamy.
Informacje ujmowane w raportach okresowych składanych przez Dyrekcję Generalną Lasów Państwowych do Ministerstwa Klimatu i Środowiska nie były zgodne ze stanem faktycznym, w zakresie zarówno wysokości poniesionych kosztów, stopnia realizacji poszczególnych działań, jak i osiągniętych efektów. DGLP w sposób nierzetelny monitorowała efekty realizacji projektu, a niektóre dokumenty sprawozdawcze sporządzono dopiero w trakcie kontroli NIK. Także wewnętrzne regulacje DGLP określające założenia i zasady realizacji projektu opracowano nierzetelnie. Dotyczyło to m.in. dokumentacji procesu sprzedaży tzw. Jednostek Dwutlenku Węgla, przez co dokumentacja ta była opracowywana w sposób dowolny.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.