Spółka Restrukturyzacji Kopalń podpisała z władzami Sosnowca list intencyjny w sprawie przekazania miastu kolejnych terenów po kopalni Kazimierz-Juliusz. Chodzi o prawie 30 hektarów, na których powstaną m.in.: żłobek, przedszkole, mieszkania, a także miejsca, gdzie mieszkańcy będą mogli spędzać wolny czas.
List intencyjny podpisano w obiektach kopalni Kazimierz-Juliusz. Sosnowiec, w ramach darowizny od SRK, może otrzymać prawie 30 hektarów.
Zagospodarowanie tych terenów ma nawiązywać do projektu Kazimierz OdNowa, realizowanego na terenach po kopalni Kazimierz-Juliusz i finansowanego z Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji. W 2020 r. SRK przekazała miastu na ten cel blisko 3 hektary wraz z zabytkowymi zabudowaniami budynku maszyny wyciągowej i nadszybia oraz charakterystyczną wieżą szybową Kazimierz I.
Projekt zasługuje na uznanie
W podpisaniu listu intencyjnego uczestniczyli m.in. Jarosław Wieszołek, prezes SRK, Mariusz Jończyk, wiceprezes SRK, oraz Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
– Niedawno podpisaliśmy podobny dokument z gminą Ruda Śląska, a Sosnowiec też idzie tą ścieżką. Mamy już pierwszy etap dotyczący trzech hektarów, gdzie trafiają środki z Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji i gdzie dojdzie do pobudzenia aktywności gospodarczej. Chcemy, by rozwój kolejnych terenów przebiegał w sposób zrównoważony – mówił Jarosław Wieszołek, prezes SRK. – Spółka Restrukturyzacji Kopalń od kwietnia realizuje politykę polegającą na tym, by przekazywać gminom tereny i by te były przeznaczane na rozwój. Sosnowiecki projekt zasługuje na uznanie, łączy tradycję, wychodzi naprzeciw potrzebom mieszkańców. Chcemy go wspierać – dodał.
– Pamiętam, jak te tereny wyglądały 10 lat temu, gdy likwidowano kopalnię. Do dzisiaj wiele się zmieniło, dzięki pracy mieszkańców i samorządu. Cieszą mnie te przemiany w dzielnicach wschodnich miasta, mamy już między innymi wyremontowany dom kultury, zrewitalizowany Park Kuronia – podkreślał Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca. – Teraz czas na następne prace. Od dawna rozmawialiśmy o tym, by przywrócić miastom tereny górnicze. Sosnowiec będzie realizował kolejny etap projektu, z czego bardzo się cieszę. Naszym marzeniem było, żeby przemiany dotyczyły dużo większej części terenów pogórniczych, które muszą wrócić do mieszkańców Kazimierza, Ostrów, Juliusza, Porąbki. Powstaną nowe miejsca pracy, żłobek, przedszkole, nowe osiedle mieszkaniowe, miejsce spotkań dla mieszkańców. W to miejsce wróci życie, z nowych terenów będą korzystać kolejne pokolenia mieszkańców Sosnowca. Projekt oceniany jest na około 90 mln złotych, szacujemy, że ze środków unijnych otrzymamy około 70-80 mln złotych – wyliczał.
KWK Kazimierz-Juliusz była najdłużej działającym w Zagłębiu Dąbrowskim, bo od 1938 r., zakładem wydobywczym. Po tym, jak podjęto decyzję o zamknięciu kopalni, w 2014 r. trafiła do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. 29 maja 2015 r. na powierzchnię wyjechała ostatnia tona węgla. Proces likwidacji zakończył się w 2020 r.
Teraz czas na nowe
Kazimierz OdNowa ma być przykładem modelowej transformacji społeczno-gospodarczej zmierzającej w kierunku zielonej, niskoemisyjnej gospodarki. Celem jest kompleksowa rewitalizacja, zarówno społeczna, jak i technologiczna przestrzeni po kopalni Kazimierz-Juliusz. Ma to być impulsem do rozwoju dla dzielnicy, ale także być świadectwem przywiązania do górniczej historii i tradycji tej części miasta.
Oprócz przedszkola, żłobka, miejsc do spędzania wolnego czasu, w dzielnicy ma powstać Zagłębiowski Inkubator Przedsiębiorczości, Sosnowieckie Centrum Aktywizacji Społeczno-Zawodowej. Będzie też miejsce na małe usługi, jak gastronomia.
Prezes SRK Jarosław Wieszołek podczas podpisywania listu intencyjnego podkreślał, że SRK realizuje zobowiązania wynikające z ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego.
– Podjęliśmy także wspólnie decyzję, żeby kolejny obszar był przeznaczony pod budownictwo mieszkaniowe. Wypełniamy wobec tego cele publiczne wynikające z ustawy o samorządzie gminnym. Są to zadania samorządu, dla których niezbędne są tereny, które staną się dźwignią rozwoju. Jednak nie ma rozwoju bez możliwości pozyskania środków, ale żeby te środki mogły być pozyskane, niezbędny jest tytuł prawny do nieruchomości – tłumaczył prezes Wieszołek.
Prezydent Sosnowca przypomniał również, że gdy w przeszłości likwidowano kopalnie w Zagłębiu Dąbrowskim, one nie mogły liczyć na żadne formy wsparcia. – Mieszkańcy byli pozostawieni sami sobie, było tutaj duże bezrobocie i brak perspektyw – mówił Arkadiusz Chęciński. – Teraz to wszystko zaczyna wyglądać inaczej. Nastała dziejowa sprawiedliwość.
SRK, wspólnie z gminą, pracuje również nad dalszym zagospodarowaniem prawie 20 hektarów po byłej KWK Kazimierz-Juliusz w rejonie ulic Grenadierów i Łaziennej. Spółka planuje przeznaczyć na sprzedaż komercyjną blisko 10-hektarowy teren. Pozostała część mogłaby zostać wykorzystana przez gminę między innymi pod budowę ścieżki rowerowej i uregulowanie stanu prawnego nieruchomości zajętych pod drogę dojazdową do cmentarza.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jakie tereny pokopalniane? Po kop. niwka modrzejów od dawna nie ma śladu. ludzie stracili pracę a na terenie po kopalni wiatr szaleje i brzózki rosną. I co z tego mają mieszkańcy dzielnicy i miasta???? a gdzie się podziały pieniądze na zagospodarowanie terenów po górniczych??? gdzie boiska gdzie pływalnie?