Największe przeboje muzyki filmowej umiliły sobotnie popołudnie, 21 września, gościom koncertu charytatywnego Fundacji Rodzin Górniczych, który odbył się w Filharmonii Śląskiej w Katowicach. Wstęp na wydarzenie był bezpłatny, ale podobnie jak przy poprzednich edycjach koncertu była prowadzona zbiórka - na rzecz rodzin pracowników poszkodowanych w wypadkach górniczych w bieżącym roku. Rok temu w czasie koncertu udało się zebrać 5 310 zł.
Koncert rozpoczął się o godz. 16.00. Przybyłych gości przywitał prezes Fundacji Rodzin Górniczych. W Filharmonii pojawili się przedstawiciele instytucji związanych z branżą, władz samorządowych czy spółek górniczych i okołogórniczych. Resort przemysłu reprezentowała Kinga Okrzesik-Faruga, dyrektor generalna Ministerstwa Przemysłu. Najważniejszymi gośćmi byli jednak podopieczni FRG.
- Przez te 27 lat - nie prowadząc działalności gospodarczej - dzięki wsparciu naszych darczyńców udało się pozyskać i przekazać na potrzeby poszkodowanych przeszło 37 mln zł. W zasięgu naszej pomocy znajduje się ciągle przeszło 5000 podopiecznych – wyliczał prezes FRG Ryszard Wyględacz, który skierował podziękowania do byłych i obecnych władz województwa za udostępnienie za symboliczną złotówkę Filharmonii na czas koncertu.
- Poprzednie koncerty zostały bardzo dobrze przyjęte i uznane za wybitne wydarzenia artystyczne. Liczymy, że ten koncert będzie równie dobry, tym bardziej, że tematycznie nawiązuje do poprzednich, co oznacza ciąg dalszy muzyki filmowej – zapowiedział.
Prezes FRG podkreślił, że od 1997 r. Fundacja żadnemu dziecku nie odmówiła pomocy, jeśli tylko spełniało ono warunki zapisane w regulaminie.
- Niestety nadeszły chudsze lata. Fundacja działa głównie na zasadzie solidarności zawodowej. Sytuacja w całym górnictwie, malejąca liczba kopalń, a co za tym idzie malejąca liczba osób pracujących w kopalniach, a także kurczące się zaplecze okołogórnicze powodują, że spada finansowe wsparcie dla Fundacji. Maleją przez to możliwości pokrycia potrzeb naszych podopiecznych – wskazał szef FRG.
Potem głos zabrali kolejni goście m.in. poseł Łukasz Ściebirowski oraz Jerzy Markowski, honorowy przewodniczący Rady Fundacji i człowiek, dzięki któremu FRG powstała.
- Kiedy 27 lat temu tworzyłem tę Fundację miałem ambicję, aby ta Fundacja mogła mieć coraz to mniej podopiecznych. To jest jedyne marzenie, które się nie zrealizowało. Ich przybywa, bo takie jest życie, taki jest zawód górniczy i takie są skutki działalności górniczej, która po prostu polega na walce z naturą – mówił Jerzy Markowski, który podkreślił, że często ta walka jest przegrywana pomimo całej wiedzy i kompetencji, którą posiadają górnicy.
Markowski podziękował wszystkim, którzy wspierają FRG i tym dzięki, którym ona funkcjonuje.
Potem scenę w Filharmonii przejęli muzycy. Jako pierwsze pojawiły się na niej stypendystki Fundacji, czyli Zofia Kubik oraz Martyna Szymczyk. Ojcowie dziewczynek pracowali w zakładach górniczych. Odpowiednio w KWK Borynia i KWK Wujek.
Zofia jest uczennicą IV klasy Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Karola i Antoniego Szafranków w Rybniku i zagrała na wiolonczeli „Tango in San Telmo”. Natomiast Martyna jest studentką III roku Wyższej Szkoły Zarządzania Ochroną Pracy w Katowicach i absolwentką Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. Fryderyka Chopina w Bytomiu, gdzie uczyła się grać na skrzypcach. Na koncert FRG przygotowała utwory „9 fantazja” (część: Siciliana-Vivace-Allegro) autorstwa George’a Philippa Telemanna oraz utwór „Medytacja” z opery „Thais” Julesa Masseneta.
Po tych występach na scenę wyszła Śląska Orkiestra Kameralna, która w ciągu kilkudziesięciu minut dała pokaz muzycznego kunsztu. Goście koncertu mogli usłyszeć utwory znane z takich filmów jak: Pan Tadeusz, Park Jurajski, Titanic, Noce i dnie, Vabank czy z serialu Janosik.
Fundacja Rodzin Górniczych została założona w 1997 r. Nie prowadzi działalności gospodarczej. Finansowana jest ze składek oraz darowizn od firm i osób prywatnych oraz odliczeń 1 proc. należnego podatku. W ciągu 27 lat istnienia Fundacji udało się pozyskać i przekazać na rzecz podopiecznych przeszło 37 mln zł. Wypłacono ponad 5500 zapomóg. Pomoc miała wymiar materialny, ale także organizacyjny.
Statutowa działalność FRG to materialne wspieranie rodzin pozostałych po górnikach, którzy ponieśli śmierć w wyniku wypadków przy pracy, inwalidów górniczych i innych rodzin górniczych, znajdujących się z różnych powodów w trudnej sytuacji życiowej, zwłaszcza będących w niedostatku lub potrzebujących doraźnego wsparcia.
FRG to organizacja non profit, wykonująca trudne zadania społeczne, polegające na niesieniu pomocy osobom dotkniętym tragediami górniczymi, jak również zmagającym się z problemami wykluczenia społecznego, niepełnosprawnościami, przewlekłymi chorobami, samotnością w starszym wieku. Swoim podopiecznym zapewnia pomoc materialną na bieżące wydatki, leki, rehabilitację, sprzęt medyczny i rehabilitacyjny, jak również działa w zakresie kształcenia dzieci i młodzieży.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.