Z powodu powodzi w południowo-zachodniej Polsce wyłączono z użytkowania kilka stacji paliw, a kolejne przygotowywane są do ewakuacji - podał Orlen. Uszkodzona została też część infrastruktury przesyłowej dla odbiorców gazu. Koncern zaznaczył, że wspiera służby walczące z żywiołem.
Odpowiadając na pytania PAP, dotyczące skutków powodzi, Orlen przekazał w środę, że w związku z trudną sytuacją na terenach południowo-zachodniej Polski część stacji paliw z jego sieci działa tam w ograniczonym zakresie, co wynika m.in. z braku zasilania czy ograniczeń dojazdowych. Obecnie dotyczy to dwóch punktów w województwie dolnośląskim oraz dwóch w województwie opolskim.
Ze względu na skutki powodzi całkowicie wyłączone zostało kilka stacji, a kolejne są przygotowywane do ewakuacji. Obejmuje to zwłaszcza województwa opolskie, dolnośląskie i lubuskie - dodał koncern.
Orlen zaznaczył też, że wskutek powodzi uszkodzona została część infrastruktury przesyłowej dla odbiorców gazu, za którą w Grupie Orlen odpowiada Polska Spółka Gazownictwa. Dotyczy to - jak wyjaśnił koncern - zwłaszcza Dolnego Śląska i Opolszczyzny.
Wszędzie, gdzie jest to możliwe skutki są na bieżąco usuwane, z zachowaniem zasad bezpieczeństwa i we współpracy z odpowiednimi służbami - podkreślił Orlen.
Koncern przypomniał, że infrastruktura logistyczna jego sieci na terenie zagrożonym powodzią to zlokalizowane w pobliżu Odry terminale paliw we Wrocławiu i w Nowej Soli. Zapewnił przy tym, że oba punkty zostały odpowiednio zabezpieczone i przygotowane na falę kulminacyjną i obecnie działają w pełnym zakresie.
Orlen zaznaczył jednocześnie, iż jest w bezpośrednim kontakcie ze wszystkimi służbami na terenach dotkniętych powodzią w południowo-zachodniej Polsce, zwłaszcza z Państwową Strażą Pożarną i z lokalnymi władzami. Koncern dodał, że organizuje wsparcie, które ma charakter kompleksowy i długofalowy, przy czym obecnie przygotowywane są kolejne działania pomocowe.
Jak przekazał Orlen, do tej pory udostępnił on możliwość darmowego tankowania paliw przez jednostki zarówno państwowej, jak i ochotniczej straży pożarnej - nieodpłatne tankowanie możliwe jest w wybranych lokalizacjach i dotyczy już prawie 120 stacji paliw.
Koncern zwrócił uwagę, że możliwość darmowego tankowania mają także podmioty uprawnione do wykonywania ratownictwa wodnego w pełnej koordynacji z Państwową Strażą Pożarną, w tym z komendami wojewódzkimi.
Akcja trwa od soboty. Do tej pory z możliwości tankowania skorzystało kilkadziesiąt jednostek, tankując ponad 170 tys. litrów paliwa - wyliczył Orlen.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.