Lubimy, jak coś jest „naj”. Największe, najszybsze, najgłębsze, najlepsze itd. Od dawna ścigamy się jako ludzie – czy to przy okazji rywalizacji sportowej, jak miało to miejsce w czasie niedawno zakończonych igrzysk olimpijskich, czy nawet w dziedzinach, które z rywalizacją na pierwszy rzut oka nie mają nic wspólnego. Po prostu lubimy rekordy, czasem nawet te najbardziej abstrakcyjne. Miejscem, gdzie są one zgromadzone, jest Księga Rekordów Guinnessa, która jest wydawana co roku. W niej nie brakuje także tych wyjątkowych osiągnięć z zakresu górnictwa. Oto wybrane z nich.
Najgłębsza kopalnia świata to Mponeng. Znajduje się ona w pobliżu miasta Carletonville, około 90 km na południowy zachód od Johannesburga – stolicy Republiki Południowej Afryki. Zakład swoją działalność rozpoczął w 1986 r. Właścicielem kopalni jest spółka Harmony Gold Mining Company Limited, która w 2020 r. odkupiła ją od koncernu AngloGold Ashanti.
Do 2012 r. kopalnia miała ponad 3,9 km głębokości. Kolejne inwestycje sprawiły jednak, że udało się przekroczyć głębokość 4 km – podaje Księga Rekordów Guinnessa. Dla porównania warto podać, że najgłębszy szyb w Europie, czyli GG-1, należy do KGHM Polska Miedź. Sięga on głębokości 1348 m.
W kopalni Mponeng panują iście piekielne warunki. Temperatura pod ziemią wynosi 66 stopni Celsjusza, a wilgotność sięga 95 proc.! Aby schłodzić powietrze, pompuje się tu lodową zawiesinę i stosuje rozbudowany system wentylacji. Długość chodników i szybów jest tylko nieznacznie krótsza niż system londyńskiego metra i wynosi 380 km. Każdego dnia zużywa się około 5000 funtów materiałów wybuchowych i wydobywa 6400 t skał. Podróż z powierzchni do najgłębszego miejsca w kopalni zajmuje ponad godzinę. Jest ona podzielona na dwa etapy. Pierwsza z klatek opuszcza górników na poziom 2283 m, a druga zabiera ich na najniższy poziom. Kopalnia Mponeng to także miejsce do bicia rekordów. Ekwadorczyk Millán Ludeña przebiegł tu półmaraton. To osiągnięcie oczywiście trafiło do Księgi Rekordów. Ekwadorczyk dokonał tego 20 sierpnia 2017 r. Półmaratoński dystans pokonał na głębokości ponad 3559 m. Zajęło mu to ponad 2 godziny 31 minut. Warto wspomnieć, że do 2012 r. tytuł najgłębszej kopalni miał zakład także zlokalizowany w RPA. Była to kopalnia TauTona.
Kopalnia kojarzy się nam głównie z wyprawą pod ziemię. Dopiero potem uświadamiamy sobie, że górnictwo to także odkrywki znajdujące się na powierzchni. Czasem nawet kilka tysięcy metrów nad poziomem morza. Taką lokalizację ma indonezyjska kopalnia Grasberg. Jest położona na wysokości ponad 4000 m w Górach Śnieżnych na wyspie Nowa Gwinea. Zakład ten na początku był odkrywką, ale w ostatnich latach produkcja w nim całkowicie przeniosła się pod ziemię. Szacuje się, że Grasberg posiada największe na świecie znane rezerwy złota i drugie co do wielkości rezerwy miedzi. Dzięki zasobom złota trafiła do Księgi Rekordów.
Początki kopalni, albo dokładniej rozpoczęcia wydobycia w tym rejonie, sięgają 1972 r. Choć obecność złóż potwierdzono już w 1936 r. Dokonała tego ekspedycja badawcza holenderskiego geologa Jeana-Jacques’a Dozy. Odkrycie nie budziło zainteresowania aż do 1959 r. Wtedy amerykański dziennik „New York Times” opublikował artykuł o złożu odkrytym w Indonezji. Tym tematem zainteresował się koncern wydobywczy Freeport-McMoRan i sprawa nabrała tempa. Firma dogadała się z indonezyjskim rządem i w 1967 r. uzyskała wyłączną koncesję na wydobycie w Górach Śnieżnych.
Jako największą odkrywkową kopalnię diamentów na świecie wskazuje się kopalnię Orapa w Botswanie. Zakład rozpoczął działalność w 1971 r. Wydobywa na głębokości 305 m, a do 2026 r. ma osiągnąć 350 m. Produkcja zwykle waha się w zależności od planów wydobycia i wynosi średnio 10 mln karatów rocznie. Samo Orapa to zamknięte miasto liczące ponad 12 000 mieszkańców, pełniące funkcję centrum administracyjnego kopalń Orapa, Letlhakane i Damtshaa.
Mówiąc o wszystkich „naj”, trzeba także wspomnieć o pierwszej kopalni. Ta znajdowała się na terenie Egiptu. Była to kopalnia krzemionki w Nazlet Sabaha. Szacuje się, że wydobycie prowadzono tu ok. 100 000 lat temu. Można zatem powiedzieć, że północna Afryka jest kolebką górnictwa.
Współczesne górnictwo kojarzy się ze sprzętem ciężkim. Jednak słowo „ciężki” nabiera zupełnie nowego znaczenia, jeśli przyjrzymy się koparkom działającym na odkrywkach u naszych zachodnich sąsiadów. Najpotężniejszą maszyną tego typu jest Bagger 293, który należy do koncernu RWE. Od chwili powstania w 1995 r. jest uznawany za największy lądowy pojazd świata. Jego waga to 14 200 t. Ponadto ma 225 m długości i 96 m wysokości. Żeby sobie uzmysłowić, z jakim gigantem mamy do czynienia, można przytoczyć parę porównań. Waga wagonu kolejowego wynosi od 32 do 45 t. Długość boiska piłkarskiego to 105 m, a wysokość wieży kościoła Mariackiego w Krakowie to 54 m. Co ciekawe, Bagger 293 funkcjonuje w Księdze Rekordów w kilku kategoriach. Jest bowiem uznawany za: największą mobilną maszynę przemysłową, najcięższy pojazd lądowy, największy pojazd lądowy, najcięższy pojazd lądowy z własnym napędem.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.