Ruch Halemba kopalni Ruda krok po kroku odbudowuje swój front robót eksploatacyjnych. Obecnie zakład prowadzi eksploatację ściany 9a w pokładzie 402. Dzięki olbrzymiemu zaangażowaniu załogi znacznie przyspieszone zostanie oddanie do eksploatacji kolejnych frontów eksploatacyjnych.
Ściana 9a wystartowała w ub.r. Miała wówczas wybieg 605 m. Do końca jej eksploatacji pozostało górnikom niewiele ponad 320 m.
– Miąższość pokładu wynosi 2 m, a długość ściany liczy 242 m. Poza tym? Nie ma co ukrywać, warunki eksploatacji są trudne, występuje zaburzenie geologiczne w postaci wycienienia pokładu. Zgodnie z harmonogramem ściana dobiegnie końca w grudniu – wyjaśnia Maciej Tyczka, inżynier ds. obudowy w ruchu Halemba.
Tymczasem halembscy górnicy ruszają z kolejną ścianą w pokładzie 415/1. Jej rozruch planowany był pierwotnie na październik. Dzięki zaangażowaniu załogi termin oddania przyspieszono o dwa miesiące! Co istotne, eksploatację ściany 1 w tym samym pokładzie zakończono ostatniego dnia grudnia 2023 r. Sądząc po wynikach, jakie osiągała tam załoga, nowy front robót może okazać się równie wydajny. Pokład w tym rejonie ma 3 m wysokości, a wybieg ściany liczy ponad 800 m.
– II stopień zagrożenia tąpaniami i III kategoria zagrożenia metanowego, do tego temperatura – taka jest specyfika naszej kopalni, ale oczywiście wszelkie reżimy bezpieczeństwa zostaną dochowane – uspokaja Jakub Bukowski, kierujący oddziałem G3-H, którego pracownicy uzbroili ścianę, a teraz będą nią fedrować.
– Jest to wyjątkowo zgrany zespół górników. Wywodzą się z kilku kopalń, poza Halembą także ze zlikwidowanych już zakładów Pokój i Śląsk, z których zostali alokowani. Są zdyscyplinowani i dobrze zmotywowani, mają spore doświadczenie zawodowe. Doskonale dawali sobie radę w trudnych warunkach w innych rejonach, stąd liczymy na kolejne dobre wyniki. Trzeba wiedzieć, że ci górnicy własnymi rękami zazbroili ścianę. I to zadanie również dobrze wykonali. Nie mieli zresztą innego wyjścia, ponieważ koledzy z oddziału GZL zajęci są przezbrajaniem ściany 2c’ w pokładzie 405 – zauważa Jakub Bukowski.
Trzeba w tym miejscu wyjaśnić, że ściana 2c’ powstała w wyniku przezbrojenia ściany 2c, na wybiegu której w trakcie prowadzenia robót przygotowawczych stwierdzono wymycie pokładu na odcinku 150 m. Ten front robót eksploatacyjnych ma ruszyć w sierpniu.
– Spodziewamy się surowca o bardzo dobrych parametrach. Byłoby szkoda, gdyby nie został wyeksploatowany, choć swoją drogą, wydobyciu będą towarzyszyć zagrożenia skojarzone oraz klimatyczne. Pociesza jedynie fakt, że tym razem nie prognozuje się żadnych zaburzeń i możliwe będzie osiągnięcie postępu odpowiadającego założonym planom produkcyjnym – zwraca uwagę Łukasz Deszcz, nadsztygar górniczy w ruchu Halemba.
Ponadto górnicy z Halemby już szykują nowe fronty robót na przyszły, a nawet na 2026 r. Kopalnia skupi się na pokładach 405, 410 i 416. W tym pierwszym prace prowadzi oddział GRP1-H. Oddział GRP2-H, pracujący pod kierownictwem Bartłomieja Rdzaka, zaangażowany był w rozcięcie pokładu 415/1. Teraz przystąpi do drążenia wyrobisk udostępniających w pokładzie 416. W planie jest również oddanie do rozruchu ściany 2 w pokładzie 410. Rozjeżdża ją oddział GRP3-H. Spodziewany wybieg sięgnie 1080 m przy długości 120 m i wysokości ok. 3 m.
Trzeba również wspomnieć, że rudzka Halemba uruchomiła w maju na poziomie 1030 m urządzenia klimatyzacji grupowej, które poprawią warunki pracy w rejonie pokładów 405/1 i 410 i pomogą uzyskać wielkość wydobycia zgodną z założeniami planu techniczno-ekonomicznego.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Teraz rozbudowy kopalni? Tylko po co ?
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.