PKP Cargo wycofało się ze skutkiem natychmiastowym z umów sponsoringowych zawartych z klubem sportowym Widzew Łódź, z Polskim Komitetem Olimpijskim oraz z klubem Unia Skierniewice. Oszczędności z tego tyłu będą liczone w milionach złotych - podała kolejowa spółka w komunikacie.
„W związku ze zidentyfikowanymi w ostatnich dniach przez spółkę PKP Cargo SA informacjami o wystąpieniu okresowych trudności finansowych podjęte zostały niezwłocznie przez zarząd PKP Cargo SA inicjatywy mające na celu poprawę sytuacji finansowej spółki” – podano na stronie internetowej przewoźnika.
Jak wyjaśniono, dokonano między innymi analizy zasadności prowadzenia przez PKP Cargo działalności sponsoringowej w zakresie wspierania klubów sportowych Widzew Łódź oraz Unia Skierniewice oraz innych organizacji w tym obszarze, w tym w szczególności Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
„Przeprowadzone analizy wykazały, że zawarcie w 2023 r. większości umów sponsoringowych było całkowicie bezzasadne, a w niektórych przypadkach powodowane było prywatnymi politycznie motywowanymi interesami ówczesnych członków Zarządu PKP Cargo SA będącymi niestety w pierwszej kolejności w istocie politykami ówcześnie rządzącej partii politycznej, nie zaś managerami dbającymi o dobro Spółki PKP Cargo. Co więcej w części z tych umów zawarte zostały świadczenia osobiste na rzecz osób związanych z PKP Cargo SA np. w postaci sponsorowania wyjazdu oraz pobytu takiej osoby na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w lecie 2024 r” – czytamy w komunikacie.
Dodano, że w ocenie nowego zarządu spółki zidentyfikowana sytuacja jest całkowicie nieakceptowalna.
- Musimy sobie jasno powiedzieć, że na skutek nieodpowiedzialnych działań naszych poprzedników oraz ich politycznych mocodawców PKP Cargo znalazła się w trudnej sytuacji, która wymaga od nas podejmowania między innymi takich niepopularnych decyzji jak rozwiązanie umów sponsoringowych z klubami i organizacjami sportowymi. Niestety z naszego punktu widzenia jako Zarządu, który przyszedł ratować Spółkę, dużo ważniejsze jest zbieranie środków na wypłaty wynagrodzeń dla tysięcy pracowników PKP Cargo SA czy regulowanie przez spółkę zobowiązań za usługi i towary niezbędne do prowadzenia działalności przewozowej, niż promowanie obecnie logo PKP Cargo nad Sekwaną czy w województwie łódzkim, z którego przecież posłami lub radnymi była albo jest duża część naszych poprzedników. Te zaoszczędzone miliony złotych przeznaczymy na bardziej potrzebne cele – tak sytuację skomentowała Monika Starecka, pełniąca obowiązki członka zarządu PKP Cargo ds. finansowych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.