Spółka wydobywcza OKD i zakłady metalurgiczne Třinecké Zelezárny, wieloletni partner biznesowy w dziedzinie węgla koksowego, uzgadniają warunki przyszłej współpracy, już po zakończeniu wydobycia i podczas przechodzenia huty na produkcję stali niskoemisyjnej w technologii elektrycznej. OKD jest gotowe zapewnić niezbędne pomieszczenia i pracowników do dalszego rozwoju huty.
Prezes zarządu i dyrektor generalny spółki OKD Roman Sikora oraz prezes i dyrektor generalny zarządu spółki Třinecké Zelezárny Roman Heide wspólnie zjechali do poziomu 900 ruchu Północ kopalni ČSM. Cele zjazdu była jedna z eksploatowanych ścian. Ma 140 m długości. Od początku eksploatacji wydobyto z niej 120 tys. ton węgla koksującego. Do zakończenia jego eksploatacji w czerwcu br. do wydobycia pozostało jeszcze 50 tys. ton.
- Ogromnie doceniam działania naszego partnera. Chciałbym, aby przetrwała do końca eksploatacji naszej kopalni, a następnie była kontynuowana już w nowej formie – powiedział Roman Sikora.
- OKD jest naszym ważnym partnerem w dostawach węgla i śmiem twierdzić, że łączy nas ponadstandardowe relacje. W tej chwili otwierają się przed nami kolejne możliwości współpracy, które są związane z transformacją Třinecké Zelezáren i przejściem na nową metodę produkcji stali w nowoczesnych elektrycznych piecach łukowych ze znaczną redukcją emisji CO2 – przyznał Roman Heide.
W przyszłości trzyniecka huta zamierza wykorzystywać grunty OKD, a także przejąć część załogi kopalni ČSM.
Jak powiedział dziennikarzowi portalu nettg.pl prezes Roman Sikora, marka OKD nie zniknie wraz z końcem wydobycia węgla.
- Posiadamy całą infrastrukturę, lokale, sprzęt i wykwalifikowanych pracowników do produkcji mieszanek węglowych z węgla energetycznego o wymaganej wartości opałowej. Surowiec zamierzamy sprowadzać do Czech z zagranicy. Odbiorcami naszych produktów będą elektrownie, a także cementownie. Kolejny biznes to nieruchomości. Posiadamy setki działek przeznaczonych pod zabudowę, dysponujemy działkami przeznaczonymi pod działalność przemysłową, a także budynki użyteczności publicznej. Chętnie sprzedamy część gruntów deweloperom, a w inne będziemy inwestować we współpracy z gminami, aby je w miarę możliwości uatrakcyjnić. Jednym z projektów będzie EDEN, czyli park naukowy. Trzecim filarem naszej działalności po zakończeniu wydobycia będzie produkcja wodoru – podkreślił Roman Sikora.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.