Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się przewagą wzrostów głównych indeksów, a S&P 500 po raz pierwszy w historii zamknął dzień powyżej poziomu 5.000 punktów. Inwestorzy oceniają szanse na dalsze wzrosty amerykańskich spółek.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,14 proc. i wyniósł 38.671,69 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,57 proc. i wyniósł 5.026,61 pkt.
Nasdaq Composite wzrósł o 1,25 proc. i zamknął sesję na poziomie 15.990,66 pkt.
Indeks spółek o małej kapitalizacji Russell 2000 wzrósł o 1,53 proc., do 2.010,01 pkt.
Indeks zmienności VIX wzrósł o 1,09 proc., do 12,93 pkt.
W skali całego tygodnia S&P 500 wzrósł o 1,3 proc., Nasdaq zyskał 2,3 proc., a Dow nie zmienił się.
Pod koniec dnia nadal widzimy bardzo dobre wiadomości na froncie gospodarczym, a rynek na to reaguje. Im dłużej rozgrywa się ta historia, tym bardziej prawdopodobne wydaje się dla rynku, że faktycznie lądujemy tutaj - powiedziała Dana D'Auria, współdyrektor ds. inwestycji w Envestnet.
Solidny sezon wyników, dane o łagodniejszej inflacji i odporna gospodarka przyczyniły się do rajdu rynkowego w 2024 r., dzięki czemu indeks S&P 500 wzrósł piąty z rzędu tydzień wzrostów. To również wywindowało indeks powyżej poziomu 5.000 pkt. S&P po raz pierwszy przekroczył 4.000 w kwietniu 2021 roku.
Inwestorzy zastanawiają się czy rajd na amerykańskim rynku akcji jest w stanie się utrzymać.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.