Kwestia podwyżek doprowadziła do sporu zbiorowego już nie tylko w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Do takiego samego trybu negocjacji płacowych uciekli się związkowcy z Lubelskiego Węgla Bogdanka. Przełomu nie przyniosły również rozmowy w KGHM Polska Miedź.
Rokowania pomiędzy stroną związkową i zarządem JSW w sprawie podwyżek miały miejsce w czwartek, 1 lutego. Było to pierwsze spotkanie obydwu stron po wejściu strony związkowej w spór zbiorowy. Nie przyniosło jednak porozumienia.
Podczas czwartkowych rozmów stronie związkowej, czyli reprezentatywnym związkom zawodowym, w skład których wchodzą NSZZ Solidarność, Federacja Związku Zawodowego Górników oraz Związek Zawodowy Kadra, została przekazana informacja w zakresie potencjalnych kosztów wzrostu osobowego funduszu płac na 2024 rok. W notatce podsumowującej spotkanie przedstawiono stanowiska obydwu stron.
Niezmienne stanowisko
„Zarząd JSW pracuje nad PTE na 2024 rok. Po »objeździe technicznym« kopalń zostanie stworzony projekt aktualizacji PTE. Do dnia 9 lutego br. zostanie przygotowany projekt PTE na 2024 rok. Po tym terminie zarząd JSW przedstawi stanowisko w sprawie wzrostu płac w 2024 roku” – wskazano w notatce.
Natomiast strona społeczna niezmiennie pozostaje przy swoim stanowisku, domagając się wzrostu wynagrodzeń uwzględniającego poziom wykonanej inflacji za rok 2023 plus 1 punkt procentowy. Przypomnijmy, że w tej sprawie reprezentatywne związki zawodowe działające w JSW weszły 26 stycznia w spór zbiorowy z zarządem.
– Uruchomienie procedury wynikającej z ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych przez reprezentatywne organizacje związkowe JSW nie powinno nikogo zaskakiwać. Zawsze tak robimy, kiedy dochodzi do sytuacji, w której nasze postulaty nie są realizowane. Korzystamy z ustawowego prawa przysługującego stronie związkowej i jesteśmy tutaj konsekwentni. Od dłuższego czasu podkreślamy, że płaca realna w sytuacji, gdy Spółka osiąga dobre wyniki, powinna rosnąć. Nie ma dla nas znaczenia, kto jest u władzy i kto zarządza firmą. JSW jest podmiotem stabilnym finansowo, ma przed sobą dobre perspektywy, dlatego oczekujemy takiego wzrostu płac, który zapewni minimalny wzrost wartości płacy realnej. Obawiamy się tylko, że w związku z bieżącą sytuacją proces negocjacyjny może się niepotrzebnie przedłużyć, a to spowoduje podjęcie dalszych działań będących konsekwencją ogłoszenia sporu zbiorowego – argumentuje przewodniczący Solidarności w JSW Sławomir Kozłowski (cytat za portalem górniczej Solidarności).
Spór zbiorowy ogłosili również związkowcy z LW Bogdanka. Miało to miejsce w środę, 31 stycznia, po spotkaniu z zarządem dotyczącym podwyżek na ten rok. Strona społeczna z LW Bogdanka zażądała wprowadzenia od 1 stycznia 2024 r. wzrostu wynagrodzeń dla pracowników LWB o 15 proc. oraz zwiększenia odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych w 2024 r. Termin realizacji tych żądań określono na 14 lutego. Organizacje związkowe w piśmie wskazały, że „propozycja zarządu spółki nie zakłada nawet indeksacji wynagrodzeń do współczynnika inflacji średniorocznej za 2023 r.”.
„Przedstawione propozycje w żadnym stopniu nie spełniają oczekiwań załogi w kontekście wysiłku włożonego w osiągnięcie wyniku. Związki zawodowe postanowiły odwołać się do właściwych w takiej sytuacji rozwiązań prawa, wchodząc w spór zbiorowy z zarządem LW Bogdanka z wszelkimi przewidzianymi ustawą konsekwencjami” – czytamy w uzasadnieniu.
Finału nie ma
Finału w postaci porozumienia płacowego nie ma również w KGHM Polska Miedź. W piątek, 2 lutego, w spółce odbyło się kolejne spotkanie zarządu spółki i strony związkowej w ramach prowadzonych negocjacji płacowych.
„W dniu 02.02.2024 roku odbyło się spotkanie negocjacyjne Związków Zawodowych i przedstawicieli Zarządu KGHM Polska Miedź. Podczas przedmiotowego spotkania przedstawiciele Zarządu KGHM Polska Miedź oświadczyli, że nie są w stanie zrealizować zgłoszonych postulatów. Po dyskusji Stron Związki Zawodowe uznały, iż dają Zarządowi KGHM Polska Miedź czas do dnia 09.02.2024 roku do godz. 10 na zmianę decyzji” – czytamy w komunikacie opublikowanym przez stronę związkową po zakończeniu piątkowych negocjacji.
Jakie są postulaty związkowców? Żądają podwyższenia stawek płac zasadniczych o 15 proc. dla wszystkich pracowników od dnia 1 stycznia 2024 roku, przeszeregowania w oddziałach minimum 20 proc. załogi oraz wypłaty jednorazowej nagrody finansowej w wysokości 5000 zł dla każdego pracownika do dnia 15 lipca 2024 roku. Piątkowe spotkanie to już trzecia runda negocjacji płacowych w KGHM.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Zwąchole za bramę. Bez spoufalania.
Wszędzie coś działają a w PGG cisza, dalej rubmy za grosze