Nowelizacja ustawy dla górnictwa jest strategiczna dla branży górniczej i przyszłych losów jej pracowników. Zagłosował nad nią Sejm w Barbórkę. Głosowanie przeciw lub wstrzymanie się od głosu to cios w Śląsk, pokazanie, że ważniejsze od losów regionu są partyjne przepychanki. Kto głosował przeciw lub wstrzymał się? Zdziwisz się i to bardzo.
Nad nowelizacją ustawy o zmianie ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego głosowało - 433 posłów. Za - 241. Przeciw - 6. Wstrzymało się - 186. Nie głosowało - 27. Przeszła głosami koalicji rządowej. Głosowali za nią członkowie Koalicji Obywatelskiej, PSL-TD, Polski 2050, Lewicy, Partii Razem oraz 4 posłów niezrzeszonych.
Przeciwko pomocy dla spółek górniczych i ich pracowników głosowali lub wstrzymali się od głosu posłowie PiS, Konfederacji, Republikanie oraz Konfederacji RP. Dla nich ważniejsze okazały się interesy partii, a nie wyborców.
Z tej grupy posłów PiS wyłamali się głosując na TAK: Hoffmann Zbigniew, Kmita Łukasz oraz Matusiak Grzegorz. Pozostali przez bezczynność w praktyce sprzeciwili się pomocy branży i regionowi.
Głosy na NIE, czyli przeciwko górnikom, oddali: Matecki Dariusz z PiS, Połuboczek Michał oraz Wilk Ryszard z Konfederacji oraz Ardanowski Jan, Jakubiak Marek i Sachajko Jarosław - Republikanie.
Od głosu wstrzymało się, czyli w praktyce tak jakby głosowało przeciw - aż 186 parlamentarzystów. Warto to zapamiętać i za 2 lata przy urnie podjąć dobrą dla branży decyzję.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.