W piątek, 15 grudnia, mijają 42 lata od od brutalnej pacyfikacji kopalni Manifest Lipcowy w Jastrzębiu-Zdroju. To właśnie pod zakładem, który obecnie nosi nazwę Zofiówka, padły pierwsze strzały. Wojsko i milicja użyły broni przeciwko górnikom.
W uroczystych obchodach, które odbyły się pod mozaiką i tablicą przypominającymi te tragiczne wydarzenia, uczestniczyli przedstawiciele zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy ruch Zofiówka kopalni Borynia-Zofiówka-Bzie. Obecni byli także przedstawiciele strony społecznej, dyrektorzy kopalń i zakładów JSW oraz zaproszeni goście.
Dawna kopalnia Manifest Lipcowy była pierwszym zakładem przemysłowym, w którym do strajkujących górników funkcjonariusze ZOMO strzelali z broni palnej. 15 grudnia 1981 roku przeciwko górnikom stanęło 1700 milicjantów, funkcjonariuszy ZOMO i SB, żołnierzy, a także czołgi i wozy bojowe. W pacyfikacji rannych zostało 4 górników. Dzień później, 16 grudnia spacyfikowano kopalnię Wujek w Katowicach, gdzie zginęło 9 górników, a 23 zostało rannych.
KWK Zofiówka rozpoczęła działalność 4 grudnia 1969 r. Dobowe wydobycie wynosiło wówczas 206 t, przy zatrudnieniu wynoszącym 413 pracowników. Budowa Zofiówki trwała 83 miesiące. W założeniu miała być to kopalnia jednopoziomowa z docelowym wydobyciem 12 tys. t na dobę.
Była pierwszą w kraju, którą wyposażono w taśmowy, zautomatyzowany transport dołowy. Co ciekawe w jej pobliżu nie przewidziano też hałd. Jej nazwa pochodziła od pierwszej lokalizacji w rejonie stacji kolejowej i osiedla rolniczego Zofiówka. Zakład był tak imponujący, że został wytypowany do nadania mu w 1974 r. imienia Manifest Lipcowy. Pod tym szyldem kopalnia działała do 1990 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.