Wełna owcza i różne jej przetworzone formy mają właściwości hydrofilowe, dzięki czemu są w stanie gromadzić wodę w strefie korzeniowej roślin kolonizujących między innymi hałdy pogórnicze.
Projekt pod nazwą Wełna na hałdzie to zbiór innowacyjnych metod zabezpieczenia przeciwerozyjnego skarp i zboczy. Realizowany jest w ramach powołanego przez ITG KOMAG Śląskiego Centrum Transformacji Ekosystemów Zurbanizowanych, badaczy z Miejskiego Ogrodu Botanicznego w Zabrzu, Uniwersytet Śląski, Uniwersytet Bielsko-Bialski oraz ITG KOMAG. Inicjatywa ma na celu poprawę stanu środowiska na obszarach zurbanizowany.
Unikatową technologię z zastosowaniem wełny opracowano na Uniwersytecie Bielsko-Bialskim.
- Uzyskane wyniki potwierdzają zasadność zbudowanej przez nas koncepcji i prawidłowość zdefiniowanych celów projektu. Wskazują również, że wełna owcza i różne jej przetworzone formy mają właściwości hydrofilowe, dzięki czemu są w stanie gromadzić wodę w strefie korzeniowej roślin kolonizujących między innymi hałdy – wskazuje dr inż. Joanna Grzybowska-Pietras, główna autorka projektu, reprezentująca Uniwersytet Bielsko-Bialski.
Dr Wojciech Bierza z Uniwersytetu Śląskiego przeprowadził analizy eksperymentu w ramach projektu Wełna na hałdzie. Dotyczyły porównania respiracji (czyli uwalniania CO2) gleby w każdym z bloków - gleba, hałda - i zastosowanych zabiegów, w tym form wełny. Uzyskane wyniki wskazały na największe różnice między typami podłoża oraz zmianami fenologicznymi czyli sezonowymi. Wskazał również na znaczenie czynników takich jak temperatura i wilgotność na przebieg respiracji.
- Będziemy koncentrować się na zboczach hałd, ponieważ jest to koncepcja stabilizująca zbocza. Skoncentrujemy się nie na mieszance komercyjnej, która posługiwaliśmy się do stworzenia wzorca, ale na nasionach pozyskanych właśnie z hałd. Przygotowane zostaną specjalne sznury z wełną, których zadaniem jest stabilizowanie zboczy i w tych sznurach umieścimy nasiona pozyskane ze wspomnianych hałd. Procesy adaptacyjne powodują, że nasiona na hałdach mają duża lepszą zdolność do wyrastania w tym środowisku niż nasiona pozyskane z chronionych siedlisk ogrodniczych – tłumaczy prof. Gabriela Woźniak z Uniwersytetu Śląskiego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.