Tym razem informacje nie dotyczą wiodącej roli australijskiego górnictwa złota na świecie, które nadal ma się dobrze. Rewelacyjne ustalenia Międzynarodowej Konferencji Górniczej w Sydney (31 października – 2 listopada, International Mining and Resources Conference - IMARC 2023) w relacjach zachodnich mediów określane są jako rekordowe i na wagę złota.
Od strony organizacyjnej było to też wydarzenie dużej skali. Wzięło w niej udział 9 000 delegatów ze 120 krajów, ponad 50 delegacji rządowych, 600 prelegentów i ponad 500 wystawców, którzy w ciągu 3 dni odbyli około 3000 bezpośrednich spotkań. Jedną z kluczowych kwestii, jaką poruszono podczas tych obrad, było podjęcie działań zmierzających do uniezależnienia się od dostaw chińskich surowców dla potrzeb technologicznych Zachodu (Reuters - Column: Mining faces gulf between ambition and reality on energy transition, China, 1 listopada 2023).
Stwierdzono tam, że bezproblemowe wydobycie tego rodzaju surowców ma miejsce w krajach rozwijających się, takich jak Chiny, Indonezja i Arabia Saudyjska. Kraje te zazwyczaj mają również rządy przygotowane do zaoferowania głębszego wsparcia finansowego, takiego jak pożyczki w wysokości 1 proc. i wakacje podatkowe na inwestycje w górnictwie i przetwórstwie. Jako przykład niezrozumienia tej sytuacji podano działania australijskiego rządu, który podwoił swoje finansowanie kluczowych minerałów do 4 miliardów dolarów australijskich (2,52 miliarda USD), ale branża w dużej mierze postrzega tę kwotę jako niewielką.
Konkluzja jest taka, że jeżeli kraje zachodnie chcą uniezależnić się od Chin, to rządy będą musiały zwiększyć wsparcie na rozwój nowych kopalń i gałęzi przemysłu przetwórczego, a także zreformować politykę, aby zachęcić prywatny kapitał do inwestowania. Ponadto będą one musiały skrócić czas zatwierdzania nowych kopalń, starając się jednocześnie zapewnić, aby były one jak najbardziej przyjazne dla środowiska. Jeśli jednak, kraje i firmy zachodnie poważnie podejdą do budowy nowych kopalni i zakładów przetwórczych oraz zmniejszenia swojej zależności od Chin, to całkowity rachunek będzie prawdopodobnie mierzony w bilionach dolarów, a nie w miliardach przeznaczanych obecnie na ten cel.
Jednym z popularnych tematów omawianych na konferencji była psychologia górnictwa, która lekceważona i niedostrzegalna przynosi niepowodzenia i straty temu sektorowi. (Mining Weekly - Secrets, culture clashes and storytelling: What is holding mining innovation back?, 2 listopada 2023). Wystarczy tu wspomnieć, że historia górnictwa, poza tą branżą jest nieznana. Trudno zatem wymagać akceptacji i zrozumienia, od kogoś, kto nie wie o czym jest mowa.
Australijski przykład jest tu wielce wymowny. Kraj ten należy do najlepszych na świecie pod względem innowacji górniczych, ale mało kto o tym wie, i to mimo tego, że sektor górniczy jest głównym pracodawcą i eksporterem w tym kraju. Dzieje się tak dlatego, że poszczególne branże nie współpracują ze sobą, a są one hermetyczne i izolowane przez samych siebie.
W Australii zauważa się, że naukowcy nie chcą być przedsiębiorcami, a górnicy nie chcą programów badawczych w swoich zakładach, dlatego tylko 10 proc. naprawdę dobrej nauki trafia do górnictwa. Podkreślono, że nie ma w tym nic złego, jeśli nie można poprawić istniejącej technologii. Jeśli jednak doznaje się zawodu z powodu czegoś, na co możesz mieć wpływ lub coś zmienić, jest to głęboko rozczarowujące.
Dzieje się tak, gdyż zbyt często ludzie nie chcą zaakceptować nowych innowacji, ponieważ są one sprzeczne z ich rutyną i naprawdę trudno to zmienić. To tylko niektóre z uniwersalnych koncepcji, spojrzeń i nowoczesnych rozwiązań proponowanych dla górnictwa na całym świecie. I z tego właśnie powodu ustalenia tej konferencji spotkały się z szerokim uznaniem zachodnich mediów górniczych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.