W Katowicach w poniedziałek, 18 września, rozpoczęła się pierwsza edycja Europejskiego Kongresu Stalowego STEEL 2023. W ramach wydarzenia, które potrwa do wtorku zaplanowano ponad 20 paneli dyskusyjnych, warsztatów i wystąpień. Tematem głównym konferencji będzie przyszłość polskiego przemysłu stalowego.
W otwarciu kongresu udział wzięli m.in.: Jacek Sasin, minister aktywów państwowych i przewodniczący Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska, Marek Wesoły, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych oraz pełnomocnik rządu do spraw transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego, Gabriela Morawska-Stanecka, wicemarszałek Senatu RP, Grzegorz Tobiszowski, poseł do Parlamentu Europejskiego, Tomasz Heryszek, prezes Węglokoksu, Tomasz Zjawiony, prezes Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach oraz Mirosław Motyka, prezes Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej.
Gości przybyłych do Międzynarodowego Centrum Kongresowego w Katowicach przywitał Tomasz Zjawiony, szef Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach, która jest organizatorem wydarzenia. Potem głos zabrał minister Jacek Sasin.
- Przemysł stalowy, który dziś jest jednym z kluczowych w funkcjonowaniu gospodarki, ostatnimi laty przeżywał kryzys w Europie. Jednak kryzysy - ten związany z pandemią koronawirusa, kryzys energetyczny oraz wojna w Ukrainie - unaoczniły nam, że musimy wrócić do produkcji stali w Unii Europejskiej – mówił otwierając wydarzenie minister Jacek Sasin.
- Bez odpowiedniej ilości stali nie da się myśleć o transformacji energetycznej, odbudowie przemysłu zbrojeniowego czy rozwoju budownictwa. Mamy plan budowy nowoczesnej stalowni i walcowni w Rudzie Śląskiej. To projekt o wartości 5 mld zł, który prowadzimy wspólnie z Węglokoksem – dodał.
Szef MAP zwrócił uwagę na specyfikę polskiego rynku stalowego. Ten jest w głównej mierze zdominowany przez podmioty zagraniczne.
- Największy ArceloMittal to ok. 50 proc. polskiego rynku stalowego, a łącznie wszystkie podmioty zagraniczne to prawie 90 proc. tego rynku. Zaledwie ok. 10 proc. przemysłu znajduje się rękach polskich podmiotów, w tym tylko ok. 3 proc. w ręku państwa - wyliczył minister.
- Polska w dalszym ciągu jest w czołówce producentów stali w Europie, chociaż daleko nam do lidera, czyli do Niemiec, tam produkuje się ponad 40 mln t stali rocznie, w Polsce to zaledwie 8,5 mln t. W dalszym ciągu mamy jeszcze aktywa, które powinniśmy wspierać i rozwijać. Jesteśmy w sytuacji, że mamy poważną lukę podażową w Polsce. Dzisiaj jesteśmy w stanie zapewnić polskiej gospodarce produkcją krajową zaledwie nieco ponad połowę zapotrzebowania. To pokazuje, jak wielkie wyzwania przed nami stoją – przyznał przedstawiciel resortu aktywów państwowych
Sasin wskazał także, że rządowi zależy na każdym inwestorze, właścicielu, który funkcjonuje w obszarze tego przemysłu i produkuje dzisiaj stal w Polsce.
- Dlatego uruchomiliśmy w okresie kryzysów specjalne mechanizmy wsparcia finansowego dla producentów stali w Polsce, szczególnie te które dotyczą przemysłów energochłonnych – wyjaśnił.
Głos zabrała także minister Anna Moskwa, która skupiła się na kwestiach energetycznych tak istotnych dla energochłonnego hutnictwa.
- Wszyscy widzimy rosnące zapotrzebowanie na energię. W bardzo konserwatywnych analizach do 2040 r. wzrasta ono dwukrotnie. W pierwszej kolejności to zapotrzebowanie na tanią energię i coraz bardziej na zieloną energię – powiedziała szefowa MKiŚ.
Dodała, że rozbudowywana jest sieć przesyłowa oraz wprowadzono linie bezpośrednie.
- Jesteśmy otwarci na kolejne elastyczne rozwiązania dla przedsiębiorstw energochłonnych oraz na energetykę jądrową i technologię SMR. Zapewniliśmy dobre regulacje, żeby sprawnie móc te projekty realizować z poszanowaniem wymogów bezpieczeństwa – powiedziała.
Poinformowała także, że ostatnie lata są rekordowe dla odnawialnych źródeł energii.
- Od 2015 nastąpił ponad trzykrotny wzrost wolumenu mocy zainstalowanej i mocy produkcyjnej oraz wzrost efektywności i ilości wykorzystanej energii z OZE. W tym roku rozpocznie się budowa pierwszej farmy wiatrowej na morzu – powiedziała.
Po otwarciu kongresu odbyła się pierwsza dyskusja. Udział w niej wzięli: Gabriela Morawska-Stanecka, wicemarszałek Senatu RP, wiceminister Marek Wesoły, europoseł Grzegorz Tobiszowski, Marek Akciński, wiceprezes Węglokoksu, Stefan Moritz, sekretarz generalny European Entrepreneurs CEA-PME oraz Mirosław Motyka, prezes Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej. Sporo w niej mówiono o transformacji energetycznej w kontekście przemysłu hutniczego, a także rozwoju tej gałęzi przemysłu.
- W moim przekonaniu wszystkie te rozwiązania, które wprowadzamy jako rząd – oczywiście mocno ograniczeni przepisami zewnętrznymi – to z jednej mechanizmy pomocowe, które są jak impuls, który chcemy dawać branży energochłonnej, a z drugiej strony to inwestowanie. To ponad pół miliarda złotych na przemysł stalowy zgromadzony w spółkach Skarbu Państwa i kolejne pieniądze, które chcemy wyłożyć na bardzo konkretny cel, na nową stalownie, o której wspomniał tu już pan premier Sasin. Chcemy pokazać, że to właśnie Europa powinna budować nowoczesny przemysł – powiedział Marek Wesoły, wiceszef MAP.
Wiceminister przedstawił także koncepcję budowy stalowni przyszłości. Przyznał, że ten projekt zrodził się na bazie rozmów z naukowcami z Politechniki Śląskiej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.