Związkowcy z Solidarności z Taurona Wydobycie skierowali pismo do prezesa Tauron Polska Energia Pawła Szczeszka, w którym wyrażają swoje zaniepokojenie informacją o braku odbioru zakontraktowanego węgla przez energetyczny koncern. Jak argumentują przedstawiciele strony społecznej, brak odbiorów węgla zmusił kopalnie do sięgnięcia po środki z dopłaty do redukcji zdolności produkcyjnych.
Pismo w sprawie odbiorów węgla przedstawiciele Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej NSZZ Solidarność w Tauronie Wydobycie skierowali do szefa Tauron Polska Energia we wtorek, 5 września. Pismo zostało również przesłane do wiadomości m.in. premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego oraz wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina.
„Z ogromnym zaniepokojeniem przyjęliśmy informację o braku odbioru zakontraktowanego przez Grupę Tauron naszego węgla. Stawia nas to w trudnej sytuacji ekonomiczno – finansowej mimo uzgodnień z zarządem Tauron Polska Energia S.A. przy wyjściu naszej Spółki z Grupy. Przypominamy, że powyższe zobowiązania były przedmiotem zawartych w dniu 16 grudnia 2022 roku Porozumień, których sygnatariuszem i gwarantem jest Pan Premier Jacek Sasin - Minister Aktywów Państwowych” - czytamy w piśmie.
Autorzy pisma wskazują, że nieodebranie przez Grupę Tauron od początku 2023 roku ponad 800 000 ton węgla zmusiło Tauron Wydobycie do sięgnięcia po środki z dopłaty do redukcji zdolności produkcyjnych, co nie byłoby konieczne, gdyby na bieżąco były realizowane odbiory węgla zgodnie z umową. Jak wskazują, odbiory węgla w drugim i trzecim kwartale br. są realizowane na poziomie poniżej 35 proc.
„Ponadto dochodzą do nas informacje o odbiorze węgla z importu kosztem naszych dostaw. Taki stan rzeczy budzi głęboki niepokój załóg górniczych i jest przejawem świadomego działania mającego na celu likwidację miejsc pracy Górników w naszych kopalniach, a tym samym prowadzi do napięć społecznych, których my jako odpowiedzialni partnerzy społeczni chcielibyśmy uniknąć. Zwracamy uwagę, że wspólnie powinniśmy wykorzystać czas na „wyhamowanie emocji” – piszą dalej związkowcy z S.
Jak ostrzegają – brak działań ze strony energetycznego koncernu będzie skutkować eskalacją konfliktu i podjęciem bardziej radykalnych działań wyrażających niezadowolenie górników. Na koniec żądają realizacji zawartych zapisów umowy i odbioru zakontraktowanych ilości węgla w całości.
Do Taurona Wydobycie należą trzy kopalnie: Sobieski, Janina i Brzeszcze. W minionym roku zakłady wyprodukowały nieco ponad 5 mln ton węgla. Spółka zatrudnia około 6300 osób.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Przecież mają dostać po 25tysiecy premii średnio na każdego pracownika, jak mają kasę na takie premie to żadnych dofinansowań nie będzie, trzeba jak najszybciej budować elektrownie atomowe i się od nich uniezależnić
Trzeba Uruchomić Urlopy Górnicze po 15 latach dołu!, wtedy kopalnie sie same zamkną max do 2033 bo nie będzie pracowników.
Podnieście sobie pensje,flapsy i przyznajcie nagrody inflacyjne,podnieście ceny węgla!!!!!!!!
I jak zwykle znowu się dorzucimy wszyscy do kopalni a związkowcy będą darli ryja o nagrody chory kraj
Jest dużo towaru to trzeba zredukować jego produkcję i zamknąć kilka zakładów tak to działa Ale jest ale co z posadkami związkowymi?!