Wydziały uczelni kształcących na kierunkach górniczych przeżyły w ostatnich dniach istny szturm. Chętnych do studiowania będzie zdecydowanie więcej niż w latach poprzednich – zgodnie twierdzą dziekani.
– Spodziewamy się rekordowej liczby studentów. Zwiększono nam limity na dwa kierunki. Automatyka i Informatyka Przemysłowa oraz Geodezja i Kartografia przyjmą po 150 chętnych. Jedynie na kierunek eksploatacji będziemy w stanie przyjąć tylko 59 studentów. I tylu się zresztą zgłosiło – mówi prof. Franciszek Plewa, dziekan Wydziału Górnictwa, Inżynierii Bezpieczeństwa i Automatyki Przemysłowej Politechniki Śląskiej.
Przyznaje jednak, że eksploatację obecni maturzyści traktują z dużą rezerwą.
– Nie oznacza to jednak odwrotu młodych ludzi od kształcenia w kierunkach górniczych. Obserwujemy rosnące zainteresowanie karierą zawodową na odkrywkach i w kopalniach miedzi KGHM. Tam są możliwości otrzymania pracy za spore pieniądze i ten fakt kusi przyszłych studentów – przyznaje prof. Franciszek Plewa.
Podobnie zresztą jak praca w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Wielu kandydatów na I rok studiów chciałoby jak najszybciej rozpocząć praktyki zawodowe w kopalniach tej spółki, a następnie starać się o zatrudnienie. Wydział Górnictwa, Inżynierii Bezpieczeństwa i Automatyki ma zawarte umowy zarówno z JSW, jak i Polską Grupą Górniczą w sprawie praktyk górniczych.
Automatyka i Informatyka Przemysłowa, Geodezja i Kartografia, Inżynieria Bezpieczeństwa oraz Geoinżynieria i Eksploatacja Surowców oferują szeroką gamę ścieżek dyplomowania. Są tematycznie związane z eksploatacją surowców, zarówno podziemną, jak i metodą odkrywkową, maszynami inżynieryjnymi, geologią, a także rekultywacją. Szkoda tylko, że nie udało się uruchomić kierunku Rekultywacja i Zagospodarowanie Terenów Poprzemysłowych. Podobno władze uczelni nie zgodziły się na wprowadzenie do programu kształcenia kolejnych kierunków studiów.
W Politechnice Wrocławskiej nie chcą jeszcze zdradzać wyników naboru, lecz dr inż. Tadeusz Głowacki, prodziekan ds. studenckich na Wydziale Inżynierii Środowiska, Górnictwa
i Energetyki zapewnia, że tegoroczna rekrutacja przyniesie zdecydowanie lepsze żniwo niż przed rokiem.
– Mamy nawał kandydatów na pierwszy rok studiów. Dysponujemy szeroką ofertą: geodezja i kartografia, geoinformatyka, a także górnictwo i geologia. Mamy naturalnie mniejsze limity niż Politechnika Śląska, bo i nasza kadra jest mniej liczna – tłumaczy.
To, że górnictwo nadal znajduje się w kręgu zainteresowań maturzystów, uczelnia zawdzięcza m.in. ofercie dedykowanej przez KGHM Polska Miedź i innych przedsiębiorców z branż odkrywkowej i skalnej. Niewykluczone, że nie trzeba będzie organizować dodatkowych naborów wzorem lat ubiegłych.
– Liczymy na komplet studentów już za pierwszym podejściem – dodaje dr inż. Tadeusz Głowacki.
Na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie na kierunkach górniczych kształcą trzy Wydziały: Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska, Wiertnictwa, Nafty i Gazu oraz Inżynierii Lądowej i Gospodarki Zasobami.
– Na pierwszy rok studiów zgłosiło się ponad 400 kandydatów. W przeliczeniu na jedno miejsce to 2,5 kandydata. Odsiew jednak był spory, bo też chcemy przyjąć samych najlepszych.
I z tego powodu nie poprzestajemy na pierwszym etapie rekrutacji. Już podaliśmy do wiadomości progi do II etapu rekrutacji – zwraca uwagę dr inż. Elżbieta Jasińska, prodziekan ds. kształcenia i studenckich.
Na Wydziale Wiertnictwa, Nafty i Gazu też nie narzekają na brak kandydatów. – Jest zdecydowanie lepiej niż w ubiegłym roku – zapewnia dr hab. inż. Aneta Sapińska-Śliwa, prodziekan.
W bieżącym roku, przypomnijmy, Oddział Geologii i Eksploatacji PGNiG zakończył prace przy zagospodarowaniu trzech nowych odwiertów gazu na złożu Rogoźnica na Podkarpaciu. To nie pierwsze odwierty i z pewnością nie ostatnie. Wysoko wykwalifikowani pracownicy będą zatem w kolejnych latach niezbędni.
Rekrutacja trwa także na Wydziale Inżynierii Lądowej i Gospodarki Zasobami AGH. To właśnie absolwenci tego wydziału dokonują wyboru i sposobu udostępnienia, przygotowania i eksploatacji złóż kopalin stałych. Opracowują projekty metryk strzałowych, systemów wentylacji, instalacji i obiektów infrastruktury górniczej z uwzględnieniem cyklu technologicznego pozyskiwania surowca. Do ich zadań należy również identyfikacja zagrożenia naturalnego w górnictwie i podawanie głównych kryteriów doboru skutecznych metod oceny stanu i profilaktyki zagrożeniowej.
– Przygotowaliśmy 20 miejsc na kierunku Inżynieria Górnicza. Kandydatów zgłosiło się 35. Do października jednak daleko i nie mamy pewności, czy ci kandydaci na pewno mają zamiar rozpocząć studia, dlatego przewidujemy przeprowadzenie kolejnych rund rekrutacji – powiedział prof. Marek Cała, dziekan Wydziału Inżynierii Lądowej i Gospodarki Zasobami.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.