Zarząd Stowarzyszenia Gmin Górniczych w Polsce, po zapoznaniu się z projektem ustawy o zmianach w Prawie geologicznym i górniczym opublikowanym przez Kancelarię Sejmu 5 maja, wyraża swoje obawy. W projekcie mowa jest o wprowadzeniu postępowania mającego na celu wydanie decyzji o utworzeniu obszaru specjalnego przeznaczenia w zakresie wydobywania kopalin ze złóż o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej, co wprowadza rażące ograniczenia na rzecz potencjalnych, przyszłych i niepewnych korzyści z eksploatacji złoża, bez jakiejkolwiek pewności, że do rozpoczęcia używania zasobów dojdzie.
Anna Hetman, przewodnicząca stowarzyszenia, podpisana pod stanowiskiem, podkreśla, że obawy budzą zapisy, które ograniczają w znacznym stopniu jeśli nie całkowicie, rolę władz samorządowych oraz lokalnych społeczności, znacząco ingerując we władztwo planistyczne gmin, wyeliminowują proces konsultacji społecznych, bezprecedensowo ograniczają prawo własności, co w konsekwencji obniży wartość nieruchomości w związku z zakazem zabudowy. Jej zdaniem proponowane zmiany mają na celu jedynie wzmocnienie uprawnień decyzyjnych centralnej administracji oraz nadanie nowych kompetencji Głównemu Geologowi Kraju.
- Pomijanie w tak ważnych decyzjach, dotyczących planowania i użytkowania obszarów należących do jednostek samorządu terytorialnego, głosu samorządów lokalnych jest niedopuszczalne. Proponowane zmiany jednoznacznie dają przedsiębiorcom górniczym korzyści w kwestii dostępności do złóż węgla. Na Śląsku odczuwalny jest sprzeciw wobec otwierania nowych kopalń czy nowych złóż, mogących realnie zagrozić infrastrukturze istniejącej na powierzchni oraz społeczności zamieszkującej ten teren. Niepokojące jest drastyczne ograniczenie władzy planistycznej gmin na obszarze występowania złóż kopalin. Przedstawione zapisy zakazują zabudowy nad złożami, które zostaną uznane za strategiczne. Rodzi to ogromne obawy, gdyż zabudowa na Śląsku jest bardzo zwarta i realizacja tego zakazu spowoduje zatrzymanie sektora budowlanego, w konsekwencji migrację ludzi w inne regiony Polski. Istniejące zabudowania stracą znacząco na wartości, a ww. ustawa nie przewiduje z tego tytułu żadnej formy kompensacji strat czy odszkodowań. Jest to jeden z kluczowych problemów, który nie może zostać zaakceptowany - podkreśla Anna Hetman.
W stanowisku stowarzyszenia czytamy, że zupełnie niezrozumiałe jest wykluczenie gminy z postępowania o wydanie decyzji o uznaniu złoża za strategiczne, której terytorium dotyczy decyzja. Możliwość wydania niewiążącej opinii przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta) jest fikcją, a nie traktowaniem gminy jak strony w postępowaniu.
- Zaburza to proces sprawowania władzy, zarządzania podległymi terenami, planowania i realizacji strategii rozwoju realizowanego przez jednostki samorządu terytorialnego. Planowane zmiany zakładają zamrożenie gruntów pod którymi zostanie określone złoże strategiczne, pozostawiając nierozstrzygnięte kwestie ewentualnego wydobycia czy jedynie zablokowanie jakichkolwiek innych inwestycji na tym obszarze, bez uwzględnienia polityki rozwoju gminy - czytamy w stanowisku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.