Czytaj też:
Przeciwnicy budowy kopalni pod Legnicą zapraszają premiera
Komisja PE zapyta polski rząd o plan budowy kopalni na Dolnym Śląsku
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Czas zamknąć ten skansen energetyczny w Bełchatowie w Turowie itd. XIX wiek już się skończył. są inne metody wydobywania energii niż węgiel brunatny. a szukanie nowych złóż to skandal . III świat w Unii Europejskiej .
Nadmieniam, że aktualnie jest w legislacji prawo o wspólnym handlu energią w całej UE i Polska będzie miała ostęp do prądu produkowanego w innych krajach, tak samo Polacy sprzedawać będą na inne rynki. Scenariusz o braku pradu prosze łożyć w bajki z okresu Edwarda G. i Stanisława G. do których to coponiektórzy tęskną.
tak, bo prąd mamy z gniazdka, jak to powiedział jeden z posłów...rozumiem, że dopiero blackout przekonałby część społeczeństwa, że węgla brakuje...a to nie kamienny, którego 13 mln ton sobie przywieziemy... pożyjemy, zobaczymy, czy to tylko głos lobby, czy za 10 lat ktoś rozłoży ręce i powie, jak to było kiedyś z tankowaniem: numery parzyste i nieparzyste, dostawa prądu co drugi dzień...
A dlaczego wydobycie zmalało? Bo mniej wydobyli - proste. Gdyby jednocześnie brakło prądu ludziom i elektrownia nie miała węgla na hałdach a kopalnia nie miała skąd wydobyć - to byłby problem do rozwiązania. A samo "mniej wydobywanie" to tylko decyzja władz kopalni - właśnie po to żeby postraszyć ludzi.
Teraz branża będzie wypuszczać takie notki, artykuły i wywiady żeby postraszyć Polaków brakiem prądu - w jednym tylko celu - dostać moralne pozwolenie na nowe odkrywki pod Gubinem, Legnicą i Rogoźnem. Żeby wysiedlić stamtąd tysiące ludzi i dać im za to jakieś ochłapy do egzystencji i być usprawiedliwionym i szczonym przez Naród - bo dali nam prąd.