Stowarzyszenie Górnośląskich Kolei Wąskotorowych w Bytomiu zamierza odbudować bocznicę kolejową do nieczynnej Elektrociepłowni Szombierki. Tym razem nie miałaby ona służyć do przewozu węgla czy wywozu popiołów, lecz do transportu pasażerskiego.
- Jesteśmy na dość wstępnym etapie rozmów na ten temat. Rozmawiamy z firmą Arche i oni są zainteresowani. Mieliśmy już spotkanie w terenie z grupą architektów. Ten pomysł jest jak najbardziej realny - mówi Paweł Niemczuk, pełnomocnik zarządu i dyrektor do spraw administracyjnych w Stowarzyszeniu Górnośląskich Kolei Wąskotorowych w Bytomiu.
Jednotorowa bocznica miałaby mieć około 450 m długości. Poprzednia bocznica została rozebrana w czasach PRL. Łączyła się z torem szlakowym pomiędzy obecną stacją Bytom Karb Wąskotorowy a przystankiem wąskotorowym Szombierki Elektrownia. Pierwotnie istniał tam trójkąt torowy. Możliwy był wyjazd spod elektrociepłowni zarówno w kierunku stacji PKP Bytom, jak i w stronę Karbia. Pod koniec istnienia bocznicy już tylko w tym drugim kierunku.
Jak wynika z mapy, bocznica prowadziła wzdłuż granicy działek 1846/9, 1845/9 z działkami 1848/9, 1947/9, przypuszczalnie po terenie tych dwóch ostatnich.
- Dla wskazanych działek brak jest miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Obowiązujące Studium nie wyklucza możliwości poprowadzenia - odtworzenia toru kolei w poprzednim śladzie na cele ruchu turystycznego lub też obsługi nowych funkcji na terenie EC Szombierki. Nadmieniam, że użytkownikiem wieczystym działek gruntu 1846/9 i 1848/9 jest osoba prawna, działki 1845/9 i 1847/9 są przeznaczone pod budowę Bytomskiej Centralnej Trasy Północ-Południe zwanej potocznie BECETKĄ oraz drogę dojazdową do EC Szombierki. Na razie nikt nie zgłosił do Urzędu Miejskiego chęci odbudowy bocznicy kolejowej, wobec czego trudno nam zająć stanowisko w tej sprawie, dopóki oficjalnie taka informacje nie wpłynie do Urzędu Miejskiego w Bytomiu - informuje Tomasz Sanecki z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Bytomiu.
Po rozebranej bocznicy zostały resztki podkładów kolejowych. Ze względu na upływ czasu nadają się one do utylizacji.
Poza bocznicą do elektrociepłowni, Stowarzyszenie Górnośląskich Kolei Wąskotorowych w dalekosiężnych planach ma odbudowę jeszcze dwóch innych odcinków torów w Bytomiu. W celu przedłużenia linii kolejowej przewidywane jest odtworzenie dosyć okrężnego odcinka trasy pod dawną KWK Rozbark. To około 6 km toru. Znacznie mniej potrzebne będzie do odbudowy fragmentu bocznicy kolejowej do KWK Centrum. Tamten tor miałby służyć jako tor odstawczy dla wagonów ze stacji Bytom Karb Wąskotorowy.
Jednym z mankamentów nieułatwiających odbudowy jest zróżnicowany status poszczególnych działek, na których są lub były tory. Przykładowo istniejąca linia wąskotorowa od stacji Bytom do granicy z Tarnowskimi Górami nie ma jednego właściciela. Część działek należy do gminy Bytom i Skarbu Państwa, zaś część działek jest w użyczeniu od PKP SA na rzecz gminy Bytom.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.