Górnictwo może stać się elementem gospodarki obiegu zamkniętego. Istotną rolę odegra tu modernizacja procesów produkcyjnych i zagospodarowanie odpadów. W tym względzie pomysłów przekutych w konkretne projekty nie brakuje.
Gospodarka obiegu zamkniętego, to model biznesowy, który minimalizuje zużycie surowców oraz powstawanie odpadów. Jej celem jest zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych i poziomu wykorzystania energii. Tworzy ona zamknięte pętle procesów, w których powstające odpady traktowane są jako surowce w kolejnych fazach produkcji. O zagadnieniach z tym związanych rozmawiali w 27 i 28 bm. w Szczyrku uczestnicy XXII Konferencji „Przemysł przyjazny dla środowiska – gospodarka o obiegu zamkniętym, a racjonalne gospodarowanie zasobami.”
- Ilość odpadów produkowanych przez górnictwo węgla kamiennego spada, podobnie jak wielkość wydobycia, ale jeszcze 15 lat temu zaledwie kilka procent odpadów było składowanych na hałdach, a dziś to jest już prawie jedna czwarta. 75 proc. odpadów zostaje ponownie wykorzystywanych, głównie w postaci tłucznia, zaś pozostała część, w ilości ok. 5 mln t jest składowana bez poddawania jakimkolwiek procesom recyklingu – zwraca uwagę Jarosław Kulpa z Instytutu Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią Polskiej Akademii Nauk.
Pomysłów na zagospodarowanie odpadów nie brakuje. Można zastosować tu np. proces kalcynacji, czyli obróbkę w temperaturze 1000-3000 st. C. Operacja taka prowadzona jest w opalanych gazem piecach obrotowych i retortowych lub piecach elektrycznych. Łupki węgla, powstałe jako odpad w procesach wzbogacania węgla, można wykorzystać np. w przemyśle cementowym. Wypalanie szlamu łupkowego ze względu na udział łupka przywęglowego potwierdziło możliwość wykorzystania takiego odpadu jako zamiennika surowców naturalnych.
Istotną rolę w ograniczaniu kosztów produkcji węgla odegrają z pewnością innowacyjne procesy przeróbki węgla. Zagospodarowanie odpadów to obecnie problem całej polskiej branży wydobywczej, nie tylko węglowej.
- Hałdy nie są przyjazne dla środowiska, człowieka i jego zdrowia. Na szczęście dzisiejsza technologia pozwala nam produkować i wykorzystywać kopalinę bezodpadowo. Wszystko, co pozostaje po węglu lub miedzi, jesteśmy w stanie zagospodarować i dobrze na tym zarobić. Odpady węgla możemy poddać procesowi kalcynacji, a odpady pomiedziowe po odpowiedniej przeróbce wykorzystać, jako składnik do produkcji nawozów. Dawniej nie kojarzono, że można te technologie stosować na skalę przemysłową, nikt się tym nie przejmował. Dziś mamy 8 hałd, które się palą. Mogłoby ich nie być. Teraz, gdy rosną opłaty za składowanie odpadów i walczymy o czyste środowisko, zaczynamy liczyć każdy grosz i interesować się zastosowaniem takich rozwiązań – wskazał dr hab. inż. Dariusz Prostański, dyrektor Instytutu Techniki KOMAG.
Podczas konferencji zawarto porozumienie pomiędzy KGHM CUPRUM, Politechniką Krakowską, Politechniką Wrocławską, Instytutem Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią Polskiej Akademii Nauk, a ITG KOMAG „o wspólnej realizacji programów badawczych, inicjatyw projektowych lub prac zleconych dotyczących szeroko rozumianego zagadnienia gospodarki obiegu zamkniętym, w szczególności zmierzających do rozwoju systemów przeróbczych surowców mineralnych z uwzględnieniem relacji człowiek - maszyna – środowisko.” Podpisano również list intencyjny pomiędzy ITG Komag a spółką Haldex dotyczący realizacji wspólnych przedsięwzięć.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.