Choć w tym roku głośno było o rzeźbach przedstawiających Jezusa Chrystusa i Ostatnią Wieczerzę, wykonanych na plaży w Jelitkowie przez anonimowego artystę, to te najwspanialsze, zapierające dech w piersiach, nie powstają wcale na nadmorskich kąpieliskach, a zupełnie gdzie indziej.
Piasek to kolejna po węglu kamiennym kopalina, z której można czynić cuda. Powie ktoś, że nietrwałe, i pewnie będzie miał wiele racji, ale za to godne podziwu. Bo to już nie tylko zamki ogrodzone babkami, lecz ogromne konstrukcje. Najlepszy przykład dali artyści z piętnastu krajów świata, w tym z Polski, Niemiec, Holandii, Kanady, USA i Czech, którzy przemierzając świat, prezentowali te niezwykłe prace. Potrafią one przyćmić swym pięknem wszystkie inne, wykonane z trwalszych kruszyw.
- Piasek nadbałtycki jest czysty jak szkło. Składa się tak samo jak szkło w 98 proc. z kwarcu, czyli tlenku krzemu, i niewielkiej ilości domieszek mineralnych. Musi być bardzo dobrze ubity. Potrzebuje dużo mniej wody niż taki zwyczajny, wykopany gdzieś w centralnej Polsce. Ziarenka są bliżej siebie i mogą tworzyć się między nimi mocniejsze połączenia. Doskonale sprawdza się również piasek mineralny, który w przeciwieństwie do organicznego ma inną strukturę. Wrzuca się go za pomocą ładowarki kołowej lub żurawia teleskopowego do drewnianej formy. Jest tam zwilżany i ugniatany wibracyjnie. Dzięki temu szczelnie wypełnia całą formę. W kolejnym etapie prac rzeźbiarskich wycina się formy z twardego bloku piaskowego w kierunku od góry do dołu. Jest to materiał bazowy. I z niego właśnie rzeźbiarz kształtuje wzory. Na początek używamy łopat, noży do cięcia kartonów lub kielni murarskich. Dopiero na dalszym etapie niezbędne są dłutka, pędzle i słomki – tłumaczy Olaf Wagner, jeden z artystów wchodzących w skład grupy Skulptura Projects.
Plejada sławnych postaci
Ich prezentacje mają za każdym razem inny charakter. Biorą dla przykładu na tapet sławne postacie z historii i filmu. Na wystawach pojawili się już Humphrey Bogart i Ingrid Bergman, Kargul z Pawlakiem, słynny potwór Godzilla oraz bohaterowie popularnych kreskówek: Bolek i Lolek wraz ze słynnymi na cały świat Jaskiniowcami. Z postaci historycznych wspaniale wypadła cesarzowa Austrii Elżbieta, popularna Sisi, czy Winston Churchill. Ogromne rzeźby powstają do kilku tygodni. Praca nad nimi wymaga ogromnego kunsztu artystycznego.
Zasadnicze pytanie jednak brzmi: jak trwałe są tego rodzaju dzieła?
- Rzeźba z piasku postawiona w pomieszczeniu zamkniętym w zasadzie jest trwała. Z rzeźbami nic się nie dzieje, gdy spadnie trochę deszczu. Piasek wchłonie wodę, która następnie odparuje. Tylko w przypadku intensywnej ulewy krople wody będą widoczne na powierzchni rzeźby. Wiatr również nie stanowi specjalnego zagrożenia dla trwałości tego typu dzieła. Piasek jest bowiem bardzo silnie ubity. Możliwość zniszczenia rzeźby pojawia się w momencie, gdy zaczyna bardzo silnie wiać, czyli ponad 7 st. w skali Beauforta – tłumaczy Wagner.
Piasek plażowy przesypuje się cały dzień i jest stale narażony na działanie czynników atmosferycznych, dlatego wielu artystów na całym świecie sięga chętnie po piasek z kamieniołomów lub ten dopiero co wydobyty z kopalni. Warto wiedzieć, że największe rzeźby z piasku zaprezentowane m.in. na polsko-niemieckim pograniczu liczyły sobie do czterech metrów wysokości. Jak podaje Księga Guinnessa, największą dotąd budowlę z piasku, będącą zamkiem, zbudował niejaki Ed Jarrett z USA. Jego dzieło mierzyło od fosy po czubek 11,5 m. Słowem, istne szaleństwo. Jedno jest wszak pewne, cuda z piasku potrafią przyćmić swym pięknem wszystkie inne, wykonane z trwalszych kruszców. Nie można mieć co do tego żadnych wątpliwości.
A skoro jesteśmy już przy piasku, to warto wiedzieć, że krajowe zasoby piasków i żwirów budowlanych szacuje się na niemal 20 mld t. Znajdują się one w ponad 10 tys. złóż. Rocznie wydobywa się ich ponad 200 mln t w ponad 2,5 tys. zakładów górniczych. Największe zasoby występują w województwach: dolnośląskim, podlaskim, w Małopolsce, na Opolszczyźnie, Mazowszu, w Zachodniopomorskiem i na Śląsku. Dla przykładu kopalnia piasku CTL Maczki-Bór od początku istnienia wydobyła ponad 150 mln ton piasku! Piasek jest jednym z kruszyw wykorzystywanych do produkcji betonu, ale uwaga! Ma również zastosowanie w litoterapii, feng-shui, jest przypisany wielu znakom zodiaku, a bywa nawet używany jako osobisty talizman. Lecz to już nie ten z bałtyckiej plaży, ale pustynny, sypki i drobny.
Diabeł maczał w tym palce
„Co ziemskie, to ziemskie, a co piekielne, to… nietykalne być powinno! – rzekł ongiś diabeł do swoich współbraci i ze złością wskazał na zuchwałość górników olkuskich, którzy w poszukiwaniu złóż srebra i ołowiu, kopali coraz głębiej i głębiej, zdawać by się mogło, że aż do samego piekła… Uradziły tedy diabły, że olkuskie kopalnie zasypać trzeba, najlepiej piaskiem znad bałtyckiego morza. Szybując nad ziemią, przytaszczył diabeł na plecach ogromny wór morskiego piachu. Byłby go wysypał wprost na odkrywki złóż, gdyby nie wieża kościelna na kluczewskim wzgórzu, o którą workiem zahaczył, gdy za mocno swój lot obniżył. Wór rozdarł się, a ogromne morze piasku wysypało się na okoliczne pola, zostawiając ślad diabelskiej wyprawy nad Bałtyk”. Czy to właśnie ta legenda dała początek nazwie „Pomorzany”, którą nadano miejscowej kopalni rud? Cóż, niewykluczone. Podania głoszą jednak, że piach wysypany przez diabła dał początek kopalniom piasku, które otworzono później na sąsiednim Śląsku.
W Jaworznie powstała kopalnia piasku Szczakowa, największy w Polsce producent piasków kwarcowych, stosowanych w budownictwie oraz w przemyśle górniczym. Przeszła do historii m.in. tym, że złamała trwający ponad pół wieku monopol PKP na transport tejże kopaliny. Dalej był Kryspinów. Po dawnej eksploatacji piasku budowlanego pozostał zalew zwany „krakowskim Balatonem”. Ogrodzieniec ze swą piaskownią, Dąbrowa Górnicza ze słynną kopalnią piasku Kuźnica Warężyńska, Lutowiec i kopalnia Niegowa, wreszcie Siewierz oraz Mierzęcice.
W Sosnowcu fedruje do dziś kopalnia piasku Maczki-Bór. Geneza firmy wiąże się bezpośrednio z powstaniem Przedsiębiorstwa Materiałów Podsadzkowych Przemysłu Węglowego, które w latach 1952-1991 stanowiło trzon logistyczny górnictwa węglowego w zakresie transportu kolejowego, spedycji i dostaw materiałów podsadzkowych oraz zagospodarowania odpadów pogórniczych.
I wreszcie ważna informacja. Eksploatacja piasku, nawet na własne potrzeby, podlega Prawu geologicznemu i górniczemu. Warto o tym pamiętać, zanim zabierzemy się za jakąkolwiek działalność związaną z wykorzystywaniem tej kopaliny, niekoniecznie artystyczną.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.