W najbliższych miesiącach możliwy jest niewielki wzrost stopy bezrobocia spowodowany spowolnieniem gospodarczym - ocenił w czwartek Dawid Sułkowski z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Według danych GUS, stopa bezrobocia w lutym wyniosła 5,5 proc., tyle samo co w styczniu.
GUS poinformował w czwartek, że w lutym liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła 864,8 tys.
To o 7 tys. więcej niż w styczniu oraz o 57 tys. mniej niż rok temu - wskazał analityk z zespołu makroekonomii PIE. Zwrócił uwagę, że liczba osób długotrwale bezrobotnych pozostaje umiarkowana. W lutym spadła z 425 do 421 tys. osób. To jednak o 17 proc. mniej niż przed rokiem. W najbliższych miesiącach spodziewamy się niewielkiego wzrostu stopy bezrobocia spowodowanego spowolnieniem gospodarczym - podał Sułkowski.
Jak zauważył, chociaż gospodarka skurczy się w I kwartale, to liczba zwolnień grupowych pozostaje niewielka. GUS wskazuje, że w lutym zwolnienia dotknęły 14,6 tys. osób - to spadek o 6 tys. względem ubiegłego roku. Również liczba firm, która zadeklarowała zwolnienia grupowe, była mniejsza niż rok temu - podkreślił analityk.
Stwierdził, że spowolnienie gospodarcze skutkuje wstrzymywaniem rekrutacji na stanowiska wymagające mniejszych kwalifikacji. W najbliższych miesiącach tacy pracownicy mogą mieć trudności w znalezieniu nowej pracy, co dodatkowo ograniczy szanse na podwyżki wynagrodzenia - ocenił Sułkowski. Dodał, że wstrzymanie rekrutacji w mniejszym stopniu dotyka rynek specjalistów. Powołał się przy tym na dane Grant Thornton, według których nieznacznie zwiększa się liczba ofert pracy publikowana na portalach internetowych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.