We wtorek, 7 marca, w rejonie osiedla Gaj w małopolskiej Trzebini ma rozpocząć się zatłaczanie substancji stabilizującej teren - podała Spółka Restrukturyzacji Kopalń.
Wykonawca, wyłoniony przez SRK, wykonał dotąd sześć odwiertów, poprzez które wtłoczona zostanie mieszanina cementu i popiołów, wypełniając pustki oraz rozluźnienia gruntu w wyznaczonym obszarze.
Jak podała spółka, równolegle kontynuowane są prace wiertnicze. Docelowo projekt zakłada wykonanie 10 otworów w sąsiedztwie osiedla Gaj w pobliżu garaży i terenów leśnych (0,9 ha).
Prowadzone prace w terenie są wynikiem decyzji zarządu SRK podjętej na podstawie wstępnych analiz i wynikających z nich rekomendacji. Spółka zdecydowała się na te działania, nie czekając na wyniki badań zleconych ekspertom i już 17 stycznia zawarła umowy z wykonawcami specjalizującymi się w tego typu pracach. Przypomnijmy, że wyniki badań zostały opublikowane 15 lutego.
Dwa dni później w dwóch pierwszych lokalizacjach (sąsiedztwo osiedla Gaj w pobliżu garaży i terenów leśnych oraz obszar ul. Górniczej 3 i 5) rozpoczęły się prace uzdatniające.
Płytko prowadzona eksploatacja oraz sposób likwidacji kopalni Siersza to dwa czynniki, które sprawiły, że w małopolskiej Trzebini doszło do sytuacji kryzysowej związanej z powstawaniem zapadlisk. Eksperci wytypowali, które rejony miasta są najniebezpieczniejsze i wymagają natychmiastowych interwencji. SRK od samego zaistnienia sytuacji kryzowej działała błyskawicznie. Tak było, m.in., gdy we wrześniu 2022 r. zapadlisko wystąpiło na parafialnym cmentarzu.
Według wyliczeń Spółki do tej pory w Trzebini od sierpnia 2021 r. stwierdzono 29 zapadlisk.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.