Triumfem drużyny KWK ROW I zakończyły się zawody narciarskie branży górniczej w slalomie gigancie, które w sobotę, 4 marca, odbyły się na stoku Stacji Narciarskiej Cieńków, którą zarządza Nadwiślanska Agencja Turystyczna. Tym samym narciarze z kopalni należącej do Polskiej Grupy Górniczej obronili mistrzowski tytuł sprzed roku.
Tuż za nimi na podium uplasowały się ekipy reprezentujące Jastrzębską Spółkę Węglową, czyli KWK Budryk i KWK Knurów-Szczygłowice. Rywalizacja odbyła się pod honorowym patronatem ministra aktywów państwowych.
Stok Stacji Narciarskiej Cieńków w Wiśle – należący do organizartora zawodów Nadwiślańskiej Agencji Turystycznej – przywitał zawodników doskonałymi warunkami. Świetnie przygotowana trasa sprzyjała szybkiej jeździe. Temperatura w okolicach zera także sprzyjała zawodnikom. Niestety słońce nie miało za bardzo odwagi, aby towarzyszyć narciarzom w rywalizacji. O atmosferę zawodów zadbali kibice, czyli najczęściej bliscy, przyjaciele i znajomi zawodników. Były flagi, syreny, trąbki i charakterystyczne dzwonki znane m.in. z tras Pucharu Świata w slalomie gigancie.
W tym roku do rywalizacji przystąpiły 22 ekipy. Aż połowę z nich wystawiła Polska Grupa Górnicza. Byli to reprezentanci centrali spółki, kopalń oraz Zakładu Informatyki i Telekomunikacji. Siedem drużyn reprezentowało Grupę JSW. Poza kopalniami wchodzącymi w struktury były to także JSW Koks oraz JSW IT Systems. Ponadto w rywalizacji udział wzięły drużyny Gliwickiego Zakładu Usług Górniczych, Centrum Badań i Dozoru, Haldex SA oraz Tauron Nowe Technologie. W sumie na starcie zameldowało się ponad 170 zawodników.
Rywalizacja rozpoczęła się po godz. 10. Wcześniej jednak – zgodnie z tradycją zawodów – na tarsie pojawili się przedstawiciele sponsorów. Tu najlepszy czas w gronie sześciu startujących uzyskał Aleksander Stabla – wiceprezes Dąbrowskiej Fabryki Maszyn Elektrycznych Damel.
Jako pierwsi na starcie zameldowali się najmłodsi zawodnicy. Potem swoje przejazdy odbywały kolejne grupy wiekowe. Wyniki zawodników z czterech ostatnich grup liczyły się do klasyfikacji zawodów i to one decydowały o tym, która drużyna jakie finalnie zajmie miejsce. Najszybsze przejazdy zanotowano w trzech ostatnich grupach. Startowali tam mężczyźni w wieku pow. 41 lat (urodzeni w 1982 r. i starsi), w wieku 31 – 40 lat (urodzeni w 1983 – 1992 r.) oraz w wieku do 30 lat (urodzeni 1991 i młodsi). 15 z 70 zawodników startujących w tych przedziałach wiekowych pokonała trasę w czasie poniżej 30 sekund. Najlepszy rezultat osiągnął Tomasz Pająk reprezentujący KWK Budryk. Przejazd zajął mu 24,83 s. Natomiast wśród pań najszybsza tym roku na stoku Stacji Narciarskiej Cieńków okazała się Monika Mieszczak z Tauron Nowe Technologię. Uzyskała czas 31.01.
O godz. 13.00 odbyła się ceremonia ogłoszenia wyników i wręczenia nagród. Wzięli w niej udział wiceprezes PGG ds. pracy Jerzy Janczewski, prezes Holdingu KW Leszek Słaboń, członek zarządu Holdingu KW Piotr Rojewski, prezes GSU Andrzej Pawletko oraz prezes Nadwiślańskiej Agencji Turystycznej Lucjan Karasiewicz.
Dekoracja rozpoczęła się od najmłodszych zawodników. Najlepsi dostali medale i nagrody a każde z dzieci dodatkowo pamiątkowy dyplom. Ponadto uhonorowano najmłodszego i najstarszego zawodnika zawodów. W tym roku byli to sześcioletni Krzysztof Sadowski oraz 66-letni Tadeusz Syposz. Uhonorowano także najszybszych na stoku, czyli Monikę Mieszczak oraz Tomasza Pająka.
Na samym końcu ceremonii ogłoszono zwycięzców klasyfikacji drużynowej. Na zwycięstwo KWK ROW I zapracowali: Hanna Słomka (2. miejsce w kategorii kobiet), Barbara Smusz (4. miejsce w kategorii kobiet), Remigiusz Brudny (8. miejsce w kategorii mężczyzn w wieku pow. 41 lat), Marek Kuczera (11. miejsce w kategorii mężczyzn w wieku pow. 41 lat), Marek Szczyrba (1. miejsce w kategorii mężczyzn w wieku 31 – 40 lat), Dawid Wacławik (2. miejsce w kategorii mężczyzn w wieku 31 – 40 lat), Damian Skupień (2. miejsce w kategorii mężczyzn w wieku do 30 lat) oraz Kamil Kotyczka (3. miejsce w kategorii mężczyzn w wieku do 30 lat).
Przy celebrowaniu zwycięstwa nie zabrakło oczywiście śpiewów, szampana, słynnego hitu grupy Queen „We are the champions”, a potem pamiątkowych zdjęć z pucharem.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
A Pniówek co?, wydobywał