W niesprzyjającym otoczeniu złoty jest relatywnie mocny, a w najbliższym czasie kurs EUR/PLN może pozostawać w strefie 4,75-4,80 - ocenia Mirosław Budzicki z PKO BP. W jego opinii siła trendu wzrostowego rentowności SPW wyczerpuje się i wkrótce możliwa jest stabilizacja notowań.
W ostatnich dniach złoty się umacnia, polska waluta odrabia wcześniejsze straty, a kurs EUR/PLN spadł w okolice 4,75. Jednak przy obecnych uwarunkowaniach globalnych i lokalnych, szybki powrót kursu EUR/PLN w okolice 4,70 wydaje się mało prawdopodobny. Bardziej prawdopodobna jest stabilizacja kursu tej pary w okolicach 4,75, czyli poziomów, które mamy w tym momencie - powiedział strateg rynkowy PKO BP Mirosław Budzicki.
W ostatnim czasie obserwujemy globalną aprecjację dolara, widać również słabszy sentyment na rynkach finansowych, a tym samym niższy popyt na aktywa ryzykowne. Lokalnie polskiej walucie nie sprzyja również dzisiejszy odczyt danych o sprzedaży detalicznej, które okazały się słabsze od oczekiwań. W takich uwarunkowaniach umocnienie złotego jest pozytywne - dodał.
GUS podał we wtorek, że sprzedaż detaliczna w cenach stałych w styczniu 2023 r. spadła o 0,3 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym spadła o 23,1 proc. Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących wzrosła w ubiegłym miesiącu o 15,1 proc. rdr.
Konsensus przygotowany przez PAP Biznes wskazywał na wzrost sprzedaży detalicznej w cenach stałych rdr o 0,8 proc. i spadek o 22,3 proc. w ujęciu mdm. W cenach bieżących, ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się wzrostu o 16,4 proc. rdr.
Zdaniem eksperta PKO BP złotego może wspierać zmiana rynkowych oczekiwań odnośnie obniżek stóp procentowych w 2023 roku, które przesunęły się na rok 2024.
Dodatkowo inwestorzy mogli zakładać, że przy poziomie 4,80 EUR/PLN, Ministerstwo Finansów może być bardziej skłonne do wymiany walut na rynku międzybankowym - wskazał ekonomista PKO BP.
Budzicki dodał, że w krótkim terminie czynnikiem ryzyka dla złotego może być środowa publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia Fed.
To może ożywić dyskusję na temat mocniejszych podwyżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych i krótkoterminowo sprzyjać wzrostowi kursu EUR/PLN w okolice 4,80 - powiedział.
Lokalnie negatywnie na złotego mogą wpływać kolejne opóźnienia w uruchomieniu środków z KPO oraz czynnik systemowy w postaci opinii rzecznika TSUE w sprawie kredytów walutowych udzielonych przez polskie banki - dodał.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.