Grupa Famur nowy rok zaczęła od mocnego uderzenia, czyli od ogłoszenia nowej nazwy. Teraz będzie funkcjonować pod szyldem Grenevia. Holding zaprezentował także nową strukturę oraz Strategię Zrównoważonego Rozwoju na lata 2023-2030. Jak zastrzeżono, nazwa Famur będzie dalej funkcjonować, ale jako marka ukierunkowana na działalność związaną z technologiami i produktami dla sektora wydobywczego i energetyki wiatrowej.
Zmiany wizerunkowe oraz strategię zaprezentowano w czasie konferencji, która odbyła się w Warszawie. Grupa wyjaśniła, że zmiana nazwy Famur na Grenevia została zapoczątkowana decyzją zarządu spółki 11 stycznia i dla swojej skuteczności wymaga jeszcze decyzji akcjonariuszy oraz wpisu do KRS. Zakończenie procesu jest spodziewane na przełomie kwietnia i maja 2023 r.
Jak podano, spółka po zmianie nazwy na Grenevia będzie integrowała i rozwijała działalność czterech segmentów biznesowych: fotowoltaiki wielkoskalowej i rozwiązań PV dla biznesu skoncentrowanych w Projekt Solartechnik; systemów bateryjnych, magazynów energii i elektromobilności w ramach IMPACT Clean Power Technology; nowoczesnych urządzeń z zakresu automatyki dla przemysłu, jak również rozwiązań dla sektora dystrybucji energii na bazie spółki Elgór+Hansen. Z kolei technologie i produkty dla sektora wydobywczego i energetyki wiatrowej pozostaną w ramach Famuru.
– Nowa struktura i nazwa holdingu to otwarcie kolejnego etapu naszej historii, w który wkraczamy z jasną wizją, kim chcemy być i jak zamierzamy osiągać stawiane sobie cele. W tej klarownej strukturze chcemy skoncentrować się na budowie wartości poszczególnych segmentów i tym samym aktywnie wspierać budowę niskoemisyjnej gospodarki. Nazwa z kolei wprost nawiązuje do zielonej (Grene) drogi (via), jaką idziemy jako firma w związku z nowym kierunkiem ogłoszonym w maju 2021 r. – wyjaśnił prezes Famuru Mirosław Bendzera.
Realizacja Strategii Zrównoważonego Rozwoju Grupy Grenevia na lata 2023-2030 ma mieć wymierne i pozytywne efekty dla biznesu spółki i jej otoczenia. Jednym z jej założeń jest uniknięcie emisji do roku 2030 nawet do 2,3 mln t CO2 w efekcie rozwoju nowych segmentów biznesowych. Strategia obejmuje także zmiany w strukturze przychodów. Do końca 2024 roku ok. 70 proc. przychodów ma nie być związanych z sektorem węgla energetycznego, głównie dzięki rozwojowi nowych segmentów biznesowych.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.