- Po zespole węglowym pod przewodnictwem pana premiera Mateusza Morawieckiego wniosek jest taki, że węgla mamy za dużo – powiedziała dziennikarzowi portalu nettg.pl Gospodarka i Ludzie Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska.
- Polacy woleliby węgiel krajowy, a nie importowany i gminy proszą o węgiel krajowy, ale okazuje się, że węgiel z importu też jest dobry, dobrze się pali, ostatnie tygodnie to pokazały. Mamy zatem wystarczająco dużo węgla w ciepłownictwie, wystarczająco dla rodzin polskich, powoli dowozimy go do energetyki, ale zapasy są już też bezpieczne – dodała.
- Ciekawe, że gdy samorządy wprowadziły cenę do 2000 zł, to nagle na składach cena też spadła do 2000 zł, a wcześniej było to 3600 tys., 3800 tys., a nawet 4000 tys. zł za tonę. Rynek spekulował. Ale osiągnięta cena jest już przyzwoitą, jak na ogólny kryzys, w którym się znajdujemy – podkreśliła minister.
Jej zdaniem istnieje szansa, że pewne ilości węgla z bieżących zapasów zostaną jeszcze na kolejny sezon grzewczy.
- Oczywiście, że może wystąpić większe zapotrzebowanie na surowiec, ale kolejny sezon grzewczy nie powinien być gorszy, właśnie ze względu na to, że potrafiły sobie z takim kryzysem jak teraz, radzić – stwierdziła i dodała, że niezbędne będzie zwiększenie wydobycia węgla przez polskie kopalnie.
- Trzeba tak zwiększyć wydobycie, aby jak najmniej węgla kupować za granicą. Na pewno będzie trzeba zabezpieczyć 7 mln ton dla gospodarstw domowych – powiedziała.
Anna Moskwa przyznała, że mijający rok w górnictwie był ciężki i bardzo pracowity.
Zapewniła ponadto, że jeśli chodzi o gaz, to magazyny są pełne, a kontrakty zawarte.
- Dziesięć miliardów już osiągnęliśmy w Baltic Pipe, a miało to być dopiero w styczniu – podsumowała.
Przypomnijmy, że przesył gazociągiem Baltic Pipe uruchomiony został 1 października br., ale funkcjonował w ograniczonym zakresie do czasu zakończenia wszystkich prac budowlanych po stronie duńskiej. Obecnie gazociągi i tłocznia Baltic Pipe w Danii uzyskały docelowe parametry techniczne i mogą przesyłać 10 mld m sześc. rocznie, począwszy od 30 listopada br. Tego dnia duński operator systemu przesyłowego zakończył proces podłączenia tłoczni w Zealand do infrastruktury Baltic Pipe.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.