– Jesteśmy zwolennikami transformacji, ale ofiarą tego procesu nie może paść górnictwo. Tym bardziej, że węgiel znów stał się czarnym złotem i gwarantem bezpieczeństwa – dodała.
Plany PE dotyczące redukcji metanu, rozporządzenie metanowe pokazują, że skutki gospodarcze są niedoszacowane, a zapisy sprzeczne.
– Metan do tej pory był ignorowany, ale to się zmienia, stał się priorytetem w UE. Odpowiada bowiem znacząco za wzrost temperatury – podkreśliła Maria Spyraki, europarlamentarzystka z Grupy Europejskich Partii Ludowych.
Przypomniała, że podczas szczytu klimatycznego COP26 kwestie emisji metanu zostały ujęte w polityce przyjętej przez 146 krajów. Zobowiązały się one do ograniczenia jego emisji.
Tomasz Rogala, prezes Polskiej Grupy Górniczej, wyliczył podczas konferencji, że rocznie w spółce są emitowane 274 mln m sześc. metanu.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.