Od blisko ćwierć wieku na całym świecie Chiny wykupują atrakcyjne zasoby surowcowe, złoża i kopalnie. Pod tym względem są oni bardzo elastyczni, tak geograficznie, organizacyjnie, politycznie i ekonomicznie. Jeżeli tylko pozytywnie ocenią warunki bezpieczeństwa dla siebie i inwestycji, nic nie jest w stanie przeszkodzić w ich upartych staraniach pozyskania udziałów, którymi zwykle dzielą się z gospodarzami kraju.
Z reguły rzadko na obcym terenie posiadają 100 proc. własności. Pomaga im to w nawiązywaniu biznesowych kontaktów oraz w wyjaśnieniu swojej roli w praktyce biznesowej, co zapobiega wielu konfliktom. Dotąd wiadomo było, że ich koncentracja pozyskiwania zagranicznych surowców skoncentrowana była na Azji do których należy Rosja oraz państwa Bliskiego Wschodu.
Na równorzędnym miejscu traktowana jest Australia, a na trzeciej pozycji znajdują się państwa Afryki. Kolejność ta jest umowna, bo stosownie do potrzeby i sytuacji inwestycje na danym kontynencie, czy regionie stają się pierwszoplanowe, lub odwrotnie.
Dotąd o roli Kanady w systemie bezpieczeństwa surowcowego Chin nawet się nie wspominało, choć wiadomo było o ich inwestycjach w tym sektorze. Bliskie sąsiedztwo Kanady z USA i ich współpraca w zakresie surowców krytycznych wydawała się być całkowicie niezależna od chińskiej ingerencji.
Kanadyjski portal górniczy Mining. com, pokazuje skalę chińskich inwestycji przede wszystkim w surowce energetyczne, akumulatorowe oraz w wydobycie metali szlachetnych. Według tej relacji szereg polityków podnosi kwestie bezpieczeństwa państwa spowodowane chińską penetracją kanadyjskich zasobów.
Z drugiej zaś strony ekonomiści podnoszą kwestie dochodowe, inwestycyjne i zatrudnieniowe, które kształtują wysoki poziom życia w tym kraju. Odnotowują oni, że Chiny są trzecim co do wielkości partnerem handlowym Kanady i drugim co do wielkości w najbardziej górniczym stanie Brytyjskiej Kolumbii (BC). Jest to znaczący rynek dla kanadyjskich towarów, a od lat 90. kanadyjskie firmy surowcowe skorzystały z 78 miliardów dolarów bezpośrednich inwestycji zagranicznych z Chin.
Eksport BC do Chin jest zdominowany przez surowce, a lwia część 98 miliardów dolarów chińskich bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Kanadzie od lat 90. została nieproporcjonalnie przesunięta na przemysł surowcowy: ropa i gaz oraz górnictwo. Inwestycje w ropę i gaz wyniosły 57 miliardów dolarów; Na kanadyjskie minerały, metale i firmy wydobywcze przypadło 21 miliardów dolarów.
Debata nad ściślejszą kontrolą chińskich inwestycji w Kanadzie spowodowała, że inwestują one tylko formalnie w kanadyjskie górnictwo. To znaczy, że wykupują udziały firm, które mają swoją siedzibę w tym państwie, a aktywa górnicze znajdują się całkiem gdzie indziej.
Klasycznym tego przykładem jest kanadyjska firma górnicza miedzi w Afryce ,Ivanhoe Mines (TSX:IVN), jest nominalnie kanadyjską firmą z siedzibą w Vancouver, ale jej aktywa znajdują się poza Kanadą, a chińscy inwestorzy są obecnie głównymi udziałowcami.
Na tym się kończy relacja kanadyjskiego medium górniczego bez konkretnych wniosków, do których zapewne zmierza ta dyskusja.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.