Notowania na amerykańskich giełdach poszły w dół w czwartek. Na rynkach panują negatywne nastroje wobec przyszłej ścieżki dla stóp procentowych. Dolar umacnia się.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 1,15 proc. i wyniósł 29.926,94 pkt.
S&P 500 na koniec dnia stracił 1,02 proc. i wyniósł 3.744,52 pkt.
Nasdaq Composite spadł o 0,68 proc. i zamknął sesję na poziomie 11.071,31 pkt.
Inwestorzy nadal monitorują dane gospodarcze, aby sprawdzić, czy inflacja się ochładza, lub czy podwyżki stóp proc. Rezerwy Federalnej popychają Stany Zjednoczone bliżej recesji. W piątek zostanie opublikowany wrześniowy raport o zatrudnieniu w USA. Konsensus na liczbę nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym w USA we wrześniu wynosi +260 tys.
Niektórzy analitycy obawiają się dalszych spadków na rynkach, a wcześniejsze wzrosty oceniają jako rajdy na rynku niedźwiedzia.
- Niewielu jest przekonanych, że ostatnie wzrosty były czymś więcej niż zwyżką na rynku bessy, z wątpliwościami co do jej trwałości. Nastroje pozostają słabe, począwszy od dyrektorów generalnych, małych firm, konsumentów i inwestorów - powiedział Mark Hackett, dyrektor ds. badań inwestycyjnych w Nationwide.
Inwestorzy analizują najnowsze wypowiedzi członków FOMC.
Neel Kashkari, prezes Rezerwy Federalnej w Minneapolis, powiedział, że bank centralny USA nie jest blisko punktu, w którym może przestać podnosić stopy procentowe, aby powstrzymać inflację.
Prezes Banku Rezerwy Federalnej w San Francisco Mary Daly, powiedziała, że poprzeczka dla spowolnienia tempa wzrostu stóp procentowych o 75 pb. jest zawieszona wysoko. Daly dodała, że Fed obserwuje kluczowe dane od teraz do posiedzenia 1-2 listopada i ostrzegła przed spodziewaniem się obniżki stóp procentowych w USA w 2023 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.