Czwartkowa sesja na GPW zakończyła się niewielkimi wzrostami głównych indeksów, pomimo niesprzyjającego otoczenia i spadków na zachodnich rynkach. Zdaniem Tomasza Czarneckiego, dyrektora departamentu analiz DM BPS, niepoparte dużymi obrotami odbicie na naszym rynku nie będzie raczej trwałe. Pozytywnym bodźcem dla GPW mogłaby być np. poprawa nastrojów na rynku amerykańskim.
- Patrząc na dzisiejszą sesję widać relatywną siłę naszego rynku, ponieważ przy dosyć niesprzyjającym otoczeniu - przy dużych spadkach na rynku niemieckim, gdzie Deutsche Bank prognozuje recesję, nasz rynek tylko na początku zachowywał się słabo, a później dosyć dzielnie bronił wczorajszych poziomów. Po słabym otwarciu wrócił do wczorajszych poziomów i nieco dodał nawet - powiedział PAP Biznes Tomasz Czarnecki, dyrektor departamentu analiz DM BPS.
Zdaniem analityka, mankamentem jest to, że optymizm na naszym rynku nie jest poparty dużymi obrotami.
Obroty na szerokim rynku wyniosły blisko 675 mln zł, z tego niecałe 526 mln zł przypadło na spółki z WIG20.
Największe obroty na rynku zanotowały CD Projekt (84 mln zł), PKN Orlen (78 mln zł) oraz Dino Polska (47 mln zł).
- Nie są to obroty, które mogą zapewnić jakieś trwałe odbicie, chociaż nie można go wykluczyć, jeśli poprawi się odrobinę nastrój na rynkach amerykańskich po wczorajszej podwyżce stóp procentowych - mam tu na myśli 2-3 sesyjne odbicie. Drugim elementem pozytywnym mogłaby być stagnacja na rynku amerykańskim - ocenił Czarnecki.
- W takiej nieco lepszej atmosferze być może na naszym rynku uda się wykreować jakieś odbicie, ale zakres nie jest zbyt duży i nie sądzę, by było trwałe. Cały obraz rynku teraz sprowadza się do tego, że szukamy jakiegoś twardego dna, ubijamy twarde dno - dodał.
Analityk zwrócił uwagę, że być może w centrum zainteresowania pojawią się spółki, które znalazły już warde dno, a którym obecnie przeszkadzają spadki na rynkach zagranicznych, jak np. Allegro, które konsoliduje się ok. 20 proc. od swojego dołka.
Czarnecki uważa, że obecnie skupiać należy się na tym, co pokazują rynki amerykańskie, a drugim elementem ważnym dla naszego regionu jest sytuacja w Ukrainie.
WIG20 zakończył czwartkową sesję wzrostem o 0,59 proc. do 1.518,19 pkt., a WIG zyskał 0,58 proc. i wyniósł 49.765,47 pkt. mWGI40 zwyżkował o 0,67 proc. do 3.777,52 pkt., a sWIG80 wzrósł 0,44 proc. do 16.745,82 pkt.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.