Górnicy mają darmowy węgiel, a jeszcze i tak dostaną 3000 zł dodatku węglowego. Znowu równi i równiejsi. Darmozjady – media społecznościowe znowu są pełne oburzonych na górników. Hejt pod adresem tej grupy zawodowej nie gaśnie. Wystarcza niewiele, by go ponownie wzniecić. Tymczasem deputaty węglowe to bynajmniej nie jest prezent od I sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka. Błędem jest kojarzenie go z PRL-em i rozbuchanymi przywilejami dla niektórych grup zawodowych. Mało kto wie, że historia tego świadczenia ma niemal sto lat i sięga czasów odzyskania niepodległości, początków II RP!
Deputaty wprowadzono ze względów ekonomicznych, bo chciano ratować górnictwo przed wojną celną z Niemcami i pobudzić polską gospodarkę. Mało kto wie, że dostają je także kolejarze, a do tego darmowe przejazdy. Zaś leśnicy mają deputaty drewna opałowego. Zatrudnieni w energetyce mają niemal darmowy przydział energii (80 proc. dopłaty do rachunku), a w niektórych spółkach także deputat węglowy. Pracownicy niektórych browarów dostają przed świętami piwo, zaś lotnicy – przeloty. Pracownicy medialnej spółki należącej od niedawna do Orlenu dostali kilka miesięcy temu darmowe paliwo na stacjach spółki-matki.
Aby przypomnieć historię deputatów, trzeba się cofnąć do początku wojny celnej z Niemcami w 1925 r. Po przyłączeniu Śląska do Polski produkcja węgla mocno przekraczała krajowe potrzeby. Wynosiła 3 proc. produkcji światowej przez cały okres międzywojenny. Tymczasem odrodzona Polska była słaba. W województwach zachodnich zużycie węgla na mieszkańca było czterokrotnie wyższe niż w centralnych, siedmiokrotnie wyższe niż w południowych i niemal 60 razy większe niż na Kresach Wschodnich.
Na eksport szło wtedy nawet 40 proc. surowca, w tym aż 6 mln t do Niemiec. Pozwalały na to zapisy traktatu wersalskiego oraz konwencja górnośląska (Polska zyskała na 3 lata prawa bezcłowego wywozu węgla do Niemiec). Jednak tuż po wygaśnięciu tych umów Niemcy wprowadziły jednostronny zakaz importu polskiego węgla.
Rząd szukał alternatywnego rynku zbytu. Z jednej strony na ukończeniu była budowa portu w Gdyni, z którego nasz węgiel popłynął do Skandynawii. Stało się tak, bo w Wielkiej Brytanii trwały strajki górników i pojawiła się okazja przejęcia rynku wyspiarzy. Z drugiej strony podjęto decyzję o budowie magistrali węglowej łączącej Górny Śląsk z Wybrzeżem.
W 1925 r. państwo zniosło podatek węglowy, aby nasz surowiec był bardziej konkurencyjny. Co więcej, zagwarantowano zbyt na część wydobywanego surowca – wypłacając swoim pracownikom, np. kolejarzom, część wynagrodzeń w naturze, czyli w deputatach węglowych!
Po 1945 r. zasady wydawania deputatów regulowano w kolejnych układach zbiorowych pracy. Układ z 1957 r. pomiędzy ministrem górnictwa i energetyki a Zarządem Głównym Związku Zawodowego Górników przewidywał, że pracownicy dostaną 8 t węgla. Emeryci i renciści otrzymywali 2,5 t węgla rocznie, o ile mieli co najmniej 10 lat stażu pracy.
Kolejne układy zbiorowe pracy w dużej mierze powielały te zapisy. Różnice tkwiły w szczegółach. I tak uprawnienie do bezpłatnego węgla znalazło się także w Karcie Górnika z 30 grudnia 1981 r. Zapisano w niej prawo do deputatu zarówno pracownikom, jak i emerytom i rencistom, a nawet członkom rodzin po zmarłych. Wymiar deputatu, jego wartość i forma ulegały modyfikacjom.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Polska to taki piękny kraj ale niestety jednym ze znaków rozpoznawczych typowego Polaka jest zawiść i chorobliwa zazdrość o wszystko to, co inni mają - czy to lepszego, czy to nowszego, czy to w większej ilości. Do niejakiego Józefa Stalone - ktoś zabraniał ci iść do pracy na kopalni??? Czy odwaga i pracowitość albo honor nie pozwoliły na to??? I na koniec panie Józef Stalone - kim trzeba być by porównywać gospodarkę Polską z brytyjską - masz chłopie wyobraźnię...
Fakt faktem, ale jak się dostaje w ramach deputatu z gruby wongiel to po co jeszcze dopłata ?
Tym którzy myślą że górnikowi się nie należy że są nierobami życzę żeby dostali darmowy zjazd na dół na dniówkę a ja z chęcią zobaczę te osoby jak wyjadą w jakim stanie zjechali a jak wyjechali .. Kossakowski zjechał na kopalnie w jednym z swoich odcinków myślał że przetrwa dniówkę całą i będzie okej ale niestety wyjechał i powiedział że nigdy więcej tam nie wróci polecam zobaczyć wszystkim tym którzy mają do górnika problem o pensje czy wyższe wynagrodzenie. Pozdrawiam
Do wszystkich górników grożącym reszcie społeczeństwa, że nie poradzimy sobie bez was. Sprawdźcie ilu was pracowało w 1991, a ilu teraz. A później sprawdźcie jaki był udział węgla np w brytyjskiej energetyce w 1991, a jaki jest teraz. Wasze dni są policzone, niedługo wszyscy będziecie się przekwalifikować na inżynierów turbin wiatrowych i monterów paneli fotowoltaicznych. I będziecie zarabiać jak reszta społeczeństwa, bez trzynastek, 14-stek, dodatków i deputatów. Ha. Tfu.
To ja polecam każdemu kto taki mądry samemu popracować na dole
Bzdura...Jak trwoga to znow bedzie do gornika...W weglokoksie karza juz robic po 9 h na dole za marne 100L... na dzien dodatkowo .wszystko pod przymusem wladzy wyzszej..Dziady
Ja właśnie tego nie pojmuję. Kopalnia państwowa, elektrownia też. To dla czego energia ma iść aż tyle do góry. Powołują się wszyscy na cenę węgla na giełdzie towarowej a tak naprawdę elektrownie kupują go za ok 400 zł. Przecież coś tu nie gra . Odnośnie deputatów węglowych i całej reszty. Powinny to otrzymywać osoby pracujące tylko pod ziemią. Niektórzy w życiu nie byli pod ziemią a wszystko im się należy. Tego nie rozumiem.
Ludzie, gdzie wy macie mózgi. Jak to pięknie kogoś gnębić, nie mając pojęcia jak jest naprawdę na dole. Co Wy myślicie że my naprawdę tyle zarabiamy ile to piszą, zapytajcie pierw Górnika a potem piszcie, co i jak. Ja od 7 lat pracuje na dole i jakoś nie śpię na węglu. Pozdrawiam wszystkich bez mózgów (żart)
Tak, lewacy chcą palić słoncem i wiatrem ... wasza wola........ uważam że węgiel należy się tylko mieszkańcom Góornego Śląska, reszta hołoty palcie tym co wam ue dało .. to był wasz wybór/// rudy tutsek wam obiecywał gruszki na wierzbie
Kolejarze nie mają darmowych przejazdów!!! Musi je sobie i rodzinie wykupić!!!
By rządziło PO to kopalń już by nie było i węgiel kupowali byś my od Niemców w promocji po 5 tysięcy w promocji
Odrazu mówię że nie mam nic przeciw górnikom chodzi mi o cały ten system. I co wyszło szydło z worka. Górnicy kosztują nas majetak dostają węgiel dodatek do węgla. Pracują ciężko mają paskudna robotę to trzeba im za to płacić rozumiem. Utrzymanie kopalń to worek bez dna. A teraz jak potrzeba węgla to i tak go nie ma. Więc na co to wszystko. Wygląda na to że cały polski przemysł węglowy to jedna wielka ściema. Może lepiej sprywatyzować dać górnika po ileś akcji by zarabiali na swojej pracy a nie tylko tłuste koty z góry i rządu. Może wtedy ludzie zaczęli by patrzeć inaczej na górników.
Każdy kto zdrowy i chce zdrowie tracić śmiało może zobaczyć jak jest 800 metrów pod ziemią. Mieszkam na Śląsku i widzę ile żyją górnicy po przejściu na emeryturę. Ale co tam mają więcej.
A ja pozdrawiam wszystkich górników! Górnicze Szczęść Boże.
Jestem górnikiem z 17 letnim stażem i całe życie słyszę od polskiego społeczeństwa że polskie kopalnie czeba zamknąć a górników zwolnić....niema mi żal że ludzie nie mają węgla bo sami tego chcieli..... A dopiero będę mieć uciechę jak kopalnię zaczną sprzedawać elektrowni węgiel po cenach normalnych bo w chwili obecnej to idze po 450 zł za 1 t .... Prąd 1000 % do góry
Witam emeryt gornik z Wesołej 27lat pod ziemia PIS OKRADL MNIE I Z DEPUTATU DLA EMERYTA I Z 10000ZL KTORE DOSTALI MOI KOLEDZY Pozdro dla wszystkich CIERPIACYCH CHLOD
Wreszcie jakiś mądry artykuł
Panie Andrzeju święte słowa...
Zapraszam na dół... węgiel nie jest za darmo... średnie wynagrodzenie ujmuje tak zwany darmowy węgiel albo górnicy zarabiają za dużo albo mają za dużo dodatkow niedawno było hasło.. pozamykać... Teraz gdzie jest węgiel.. idźcie i sobie nakopcie
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Tak w PGG mają a w JSW wypłacili 4.300 za 8 ton teraz to da się kupić niecałe 1.5 tony wszyscy gadają a nie patrzą na siebie. Jak macie problem to przyjęcia na kopalnię zapraszam a potem piszcie
Bardzo chetnie oddam Te 260 zł miesięcznie które moja firma wypłaca jako węgiel co miesiąc
Też jestem głęboko sflustrowany ..gornicy dostają 6tys za deputat i jeszcze są uwzględniani do rządowej pomocy energetycznej....cwaniactwo i samolubstwo ..a co nam też się na s po ezy ...bo co tam że zarabiam 6 do 10tys z)
Historia historią, wtedy to mogło mieć sens. A dziś jesteśmy świadomi, że spalanie węgla powoduje masę problemów zdrowotnych i środowiskowych, więc na mechanizmy zachęcające do jego użytkowania nie powinno być miejsca.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
To niech wskakuje w gumowce i zjedzie na dół jak mu tak żal kopalnie są dla wszystkich
Historia to historia. Niestety żadna historia nie zmieni faktu, że jednym ze znaków rozpoznawczych typowego Polaka jest zawiść i chorobliwa zazdrość o wszystko to, co inni mają - czy to lepszego, czy to nowszego, czy to w większej ilości. Smutne ale, niestety, prawdziwe.