Czy węgiel jest ważniejszy od ludzi? Takie wrażenie można odnieść, gdy się przyjrzy rozwiązaniu zastosowanemu przez PKP Polskie Linie Kolejowe podczas modernizacji linii kolejowej nr 131, znanej potocznie jako Magistrala Węglowa.
Konsekwencją podjętego w marcu 2022 r. remontu południowego fragmentu linii kolejowej nr 131 Chorzów Batory - Tczew stało się odwołanie wszystkich pociągów pasażerskich na odcinku Katowice - Tarnowskie Góry. Podczas gdy przewozy towarowe, w tym węgla z kopalni Bobrek są nadal realizowane, to Koleje Śląskie zamiast pociągów podstawiają zastępcze autobusy. Takie rozwiązanie nie wszystkim się podoba.
Jak dotąd całkowicie rozebrano stare tory w Chorzowie. Ruch pociągów prowadzony jest na odcinku Chorzów Stary – Bytom – Nakło Śląskie – Tarnowskie Góry. Średnio w ciągu doby spotkać tam można od około 45 przejazdów na szlaku Chorzów Stary – Bytom do około 65 przejazdów na szlaku Radzionków – Nakło Śląskie. To pociągi towarowe, w tym te z węglem, oraz przejazdy technologiczne.
Chociaż od Chorzowa Starego na północ oba tory są czynne i przejezdne. Istniałaby technicznie możliwość, aby pociągi pasażerskie kursowały nadal od strony Tarnowskich Gór do Nakład Śląskiego, lub nawet do Bytomia. Można by np. przedłużyć dotąd kursy pociągów osobowych Polregio relacji Wieluń Dąbrowa - Tarnowskie Góry czy też Częstochowa - Tarnowskie Góry, lub pociągów osobowych Kolei Śląskich relacji Lubliniec - Tarnowskie Góry. Mimo tego na odcinku Katowice - Tarnowskie Góry prowadzona jest zastępcza komunikacja autobusowa za 14 par pociągów osobowych Kolei Śląskich. Co na to gminy?
- Do Urzędu Gminy Świerklaniec nie dotarł żaden sygnał od mieszkańców, aby to rozwiązanie było dla nich niewłaściwe. W związku z tym nie widzimy konieczności, aby stosować takie rozwiązanie - odpowiada Benedykt Guzy z Urzędu Gminy w Świerklańcu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.