Anglo-amerykańska firma Rio Tinto, która posiada większość akcji w kluczowej dla Mongolii kopalni miedzi i złota Oyu Tolgoi, według agencji Reuters, obiecuje mongolskiemu rządowi pomoc w walce ze zmianami klimatu i pustynnieniem terenów w tym kraju.
Tinto Ltd w piątek podpisało z ministerstwem środowiska Mongolii porozumienie w tej sprawie. Przewiduje ono, że Rio Tinto oraz Ministerstwo Środowiska i Turystyki Mongolii, powołają wspólny zespół do opracowania i realizacji projektów mających na celu przeciwdziałanie zmianom klimatycznym i pustynnieniu. Zespół będzie realizował też cele zrównoważonego rozwoju do 2030 roku.
Reuters publikuje oświadczenie Rio Tinto, które podaje uzasadnienie dla tego porozumienia. Ma być nim fakt, że w ostatnim stuleciu, średnia globalna temperatura wzrosła o 0,86 stopnia Celsjusza, a średnia temperatura w Mongolii wzrosła o 2,25 st. C w ciągu ostatnich 80 lat. Brak jest informacji o tym, kto i w jakiej proporcji będzie finansować wspomniane projekty zmian klimatycznych. Domyślać się trzeba, że dokona tego ich inicjator, czyli koncern Rio Tinto.
Państwowa praktyka administracyjna wymaga, aby mongolskie ministerstwo wydawało odpowiednie pozwolenia na ich realizację i odnotowywało czynione w tym programie postępy.
O ile jednak kwestia powstrzymania zachodzących w tym kraju zmian klimatycznych może być w Mongolii postrzegana, jako abstrakcyjna, to zwalczanie pustynnienia tego kraju jest programem całkiem realnym. Domyślać się trzeba, że zmiany klimatyczne są istotne dla Rio Tinto, a pustynnienie dla mongolskiego rządu. Taki układ w tym porozumieniu, jest całkiem prawdopodobny, gdyż od dawna pasterska ludność Mongolii wskazywała na zachodnie inwestycje w tym kraju, jako te które eksploatują resztki wód podziemnych i powodujących dalsze pustynnienie kraju, które niszczy ich pasterstwo.
Jest to zatem kolejne mongolskie zwycięstwo w trudnym partnerstwie górniczym z koncernem Rio Tinto. Koncern ten nie chce dopuścić do objęcia sankcjami Mongolii, która nadal swobodnie współpracuje z Rosją i Chinami. Zachód zaś zdaje sobie sprawę, że nałożenie wszelkiego rodzaju sankcji na ten kraj, nie zrobi na nim najmniejszego wrażenia, a spowoduje tylko straty zarówno polityczne, jak i gospodarcze, gdyż duże zachodnie inwestycje surowcowe w tym kraju mogą zostać znacjonalizowane, bez żadnych ubocznych skutków dla Mongolii.
Mając to wszystko na względzie, bez publicznego uzewnętrzniania różnic i powodów do zawarcia tego porozumienia, obie strony podpisując je, postanowiły w sposób oględny i dyplomatyczny uznać wzajemne racje i nadal kontynuować korzystną współpracę.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.