Polska Grupa Górnicza stosuje wiele nowoczesnych technologii wykluczających możliwość automatycznego zakupu węgla przy pomocy botów zakupowych. Jednocześnie spółka przestrzega klientów, by nie udostępniali swoich danych i nie korzystali z oferty „pośredników” próbujących wyłudzać pieniądze w zamian za rzekome ułatwienie zakupów. - W szczególności przestrzegamy naszych klientów, by w żadnym wypadku nie udostępniali komukolwiek danych personalnych i bankowych, których używa się do sfinalizowania transakcji w e-sklepie! – apelują przedstawiciele PGG.
- Technologie zabezpieczające e-sklep przed automatyzacją zakupów oparte są na mechanizmach sztucznej inteligencji stosowanych w rozwiązaniach czołowych firm światowych, które specjalizują się w dostarczaniu rozwiązań służących do ochrony serwisów internetowych. Na bieżąco kontrolujemy działanie systemów ochrony sklepu i reagujemy na wszystkie wykryte nieprawidłowości transakcji, noszące znamiona automatyzacji zakupów – informują przedstawciele PGG.
Jak wskazują, platforma zakupowa PGG musi radzić sobie z ogromnym ruchem internetowym. W godzinach udostępniania węgla do sprzedaży notuje się ponad 100 tys. prób połączenia z serwisem sklepu w ciągu jednej sekundy! Tak duże natężenie odwiedzin występuje już po odfiltrowaniu wejść z zagranicy, a zwłaszcza – po odfiltrowaniu i zablokowaniu ataków typu DDoS, których celem jest sparaliżowanie serwisów internetowych PGG.
Jednocześnie spółka przestrzega klientów, by nie udostępniali swoich danych i nie korzystali z oferty „pośredników” próbujących wyłudzać pieniądze w zamian za rzekome ułatwienie zakupów.
Po każdej sesji sprzedażowej PGG S.A. weryfikuje zrealizowane zakupy, a informacja o „podejrzanych” transakcjach przekazywana jest do organów ścigania.
- W szczególności przestrzegamy naszych klientów, by w żadnym wypadku nie udostępniali komukolwiek danych personalnych i bankowych, których używa się do sfinalizowania transakcji w e-sklepie! – apelują przedstawiciele PGG.
Spółka podkreśla, że przy obecnych zabezpieczeniach stosowanych w serwisie sprzedażowym PGG żaden – opisywany w mediach – mechanizm tzw. „zakupu przez pośrednika” nie może zadziałać, a osoba, która w ten sposób chciałaby ewentualnie ułatwić sobie procedurę zakupu węgla, po prostu straci pieniądze przekazane oszustom i naciągaczom.
Spółka podkreśla, ze dzięki ostatnim modyfikacjom technologicznym infrastruktury serwerowej e-sklepu, a także zoptymalizowaniu kodu, udaje się obsługiwać w krótszym czasie więcej klientów. Po wdrożonych niedawno zmianach czas potrzebny na przeprowadzenie zakupu uległ znacznemu skróceniu. Zwiększyła się też dostępność strony internetowej dla klientów.
- Aplikacja sklepu została tak zmodyfikowana, aby możliwe było rozdzielenie jej funkcji na trzy odrębne serwery. Pozwoliło to zwiększyć szybkość i jakość obsługi oraz wpłynęło na odciążenie serwera głównego sklepu, pozwalając zwiększyć ilość procesorów i pamięci RAM. Dodatkowo aplikacja sklepu została przeniesiona do nowej technologii WWW – opisują specjaliści IT.
Dotychczas od początku roku e-sklep PGG S.A. obsłużył prawie 100 tys. klientów, do których trafiło ok. 370 tys. t węgla.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Kiedy górnik kyory wydobywa ten węgiel będzie mógł go kupić ? Bo już 2 miesiące zamiast odpoczywać po szychcie poluje na ekogroszek i nic ? Może redakcja zapyta zarząd o te sprawę. Bo związki zawodowe w tym temacie nic nie wskoraly.
Wielka ściema dlatego też dzisiaj kopalnia Chwałowice nie wystawiła ani tony wielka ściema i mydlenie oczu a na kopalni nie mają już gdzie składować workowanego opału .Ruch zaczyna się nocą boczną bramą.