- Mamy zabezpieczone ponad 8 mln t węgla, czyli dokładnie tyle, ile sprowadzaliśmy rocznie z kierunku rosyjskiego - powiedziała w piątek wiceminister klimatu i środowiska Małgorzata Golińska, odnosząc się do embarga wprowadzonego na import węgla z Rosji i Białorusi.
Wiceminister klimatu i środowiska Małgorzata Golińska wskazała, że głównymi odbiorcami węgla importowanego z kierunku wschodniego byli klienci indywidualni, małe ciepłownie i małe przedsiębiorstwa - w tym producenci warzyw i owoców.
- My pracujemy nad tym, aby dostawy węgla na rynek odbiorców indywidualnych, właśnie dla tych ciepłowni lokalnych, samorządowych, były zapewnione - powiedziała Golińska.
Pytana w piątek w Polskim Radiu Koszalin o obawy Polaków związane z ogrzewaniem mieszkań w sezonie jesienno-zimowym, wiceszefowa MKiŚ podała, że węgiel sprowadzany z Rosji i Białorusi można zastąpić - i zastępujemy - surowcem krajowym i tym, który jest sprowadzany m.in. z Kolumbii, Australii czy RPA.
Wskazała też, że zabezpieczone jest ponad 8 mln t węgla, czyli dokładnie tyle, ile sprowadzaliśmy rocznie z kierunku rosyjskiego. Jak dodała, w razie potencjalnych braków będziemy w stanie z agencji rządowej zabezpieczać naszych odbiorców.
Pytana o kwestie środków z Krajowego Planu Odbudowy, wiceminister klimatu i środowiska wskazała m.in. na morską energetykę wiatrową. - Wśród środków z KPO mamy ponad 3 mld euro na morską energetykę wiatrową, dzięki czemu do końca 2026 r. będziemy mogli wybudować 1,5 dodatkowych gigawatów mocy - zauważyła.
Golińska dodała, że prace nad projektem o tzw. 10H, czyli uregulowaniem kwestii lokowania energetyki wiatrowej na lądzie, są już na finiszu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.