PARTNERZY:
PATRONATY:

REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
4 maja 2022 08:20 Portal gospodarka i ludzie Rozmawiał: Janusz Mincewicz 3,324 odsłon

W Europie tylko Polska ma znaczące zasoby węgla kamiennego

- Docelowo naszym mikście energetycznym udział węgla, jako zasobu własnego, powinien istnieć – mówi w rozmowie z portalem netTG.pl Gospodarka i Ludzie dr hab. inż. ARKADIUSZ KUSTRA, prof. AGH, prodziekan Wydziału Inżynierii Lądowej i Gospodarki Zasobami Akademii Górniczo-Hutniczej.

Rocznie Polska wydobyła około 55 mln ton węgla kamiennego oraz 46 mln ton węgla brunatnego. Ile musimy importować, by pokryć nasze potrzeby?
Bilans węgla kamiennego zarówno tego wydobytego jak i importowanego jest pochodną zapotrzebowania zgłaszanego głównie przez energetykę zawodową i przemysłowa , ciepłownictwo, koksownie oraz odbiorców indywidualnych.

W chwili obecnej z własnych zasobów zaspokajamy, około 80 proc. zapotrzebowania natomiast resztę musimy importować co przekładało się w ubiegłym roku na około 12,5 mln Mg węgla sprowadzonego z zagranicy. Należy zauważyć, że import ten prawie wcale nie dotyczy energetyki zawodowej i przemysłowej, które sprowadzają tylko 0,25 mln Mg, co stanowi ok 2 proc. importu.
Problem uzależnienia od importu dotyczy więc bardziej branży ciepłowniczej, klientów indywidualnych oraz koksownictwa.

Branża ciepłownicza oraz klienci indywidualni są zaopatrywani w węgiel energetyczny importowany z Rosji, a sprowadzany najczęściej poprzez prywatne firmy. Węgiel ten charakteryzuje się wysoką wartością kaloryczną przy jednocześnie wysokich parametrach jakościowych. Te wymagania są podyktowane instalacjami spośród których, najbardziej popularne, wymagają takiego surowca. Zapotrzebowanie na taki węgiel, a co za tym idzie jego import jest podyktowany przed wszystkim ostrymi okresami zimowymi i gorącym latem.

Branża koksownicza w Polsce jest zaopatrywana w węgiel koksowy głównie z Jastrzębskiej Spółki Węglowej, natomiast jego braki zarówno w sensie wolumenów czy niedostatecznej jakości, są pokrywane importem pochodzącym najczęściej z Czech i Australii. Jego import determinowany jest zapotrzebowaniem na koks i ogólną koniunkturą na rynku stalowym.

Konkludując, nie jesteśmy w stanie uniknąć importu węgla natomiast należy zakontraktować inne kierunki dostaw niż te dotychczasowe obsługiwane przez rosyjskich dostawców. Natomiast ilości sprowadzanego paliwa, w świetle przedstawionych argumentów zależą od warunków pogodowych w kontekście węgla kamiennego oraz koniunktury na koks jeżeli chodzi o węgiel koksowy.

Czy mamy szanse obejść się bez rosyjskiego węgla kamiennego?
Jak już wcześniej wspomniałem problem uzależnienia się od rosyjskiego węgla dotyczy przede wszystkim ciepłownictwa oraz klientów indywidualnych. Potrzebują oni jakościowo dobrego węgla energetycznego o odpowiednio wysokiej wartości opałowej, przy niskich zawartościach zanieczyszczeń takich jak siarka, popiół czy rtęć. Takie warunki spełnia węgiel pochodzący z Rosji. Dodatkowo, węgiel ten spełnia również wymagania co do klasy związanej z uziarnieniem.

Takiego węgla w Polsce jest stosunkowo mało gdyż dominują miały energetyczne o stosunkowo słabych parametrach jakościowych, aczkolwiek spełniających warunki energetyki zawodowej co do spalania w posiadanych instalacjach wytwórczych.

Zmiana dostawcy, dobrego węgla energetycznego i jednocześnie rezygnacja z kierunku rosyjskiego, jest możliwa, ale najprawdopodobniej będzie musiała się odbyć przy wyższym koszcie nabycia obejmującym zakup oraz transport, co w efekcie przełoży się na ceny dla odbiorców.

Te nowe kierunki pozyskiwania węgla, nie są wcale takie nowe, gdyż najprawdopodobniej będą pokrywane przez importerów już funkcjonujących na naszym rynku tj. Australię, Czechy a także Kolumbię. Dodatkowo można oczekiwać, że wzrośnie rola importerów takich jak Stany Zjednoczone czy Republika Południowej Afryki.

Stany Zjednoczone planują zwiększenie wydobycia węgla o 25 mln Mg przy jednoczesnej redukcji własnego zużycia o ok 7 mln Mg co w efekcie spowoduje zwiększenie ich eksportu. Nie bez znaczenia w tym przypadku pozostają również względy geopolityczne, związane z sytuacją wojenną na Ukrainie, która doprowadziła do dominacji Stanów Zjednoczonych w naszej części Europy Środkowo-Wschodniej, co pewnie przełoży się na amerykańskie uprzywilejowanie w kwestiach gospodarczych, w tym energetycznych.

Z kolei, Republika Południowej Afryki po okresie pewnych zawirowań politycznych planuje zwiększyć eksport węgla o około 10 mln Mg, który będzie odbywać się z jednego z największych terminali węglowych na świecie Richards Bay, z którego można obsługiwać rynki światowe.

Czy w związku z embargiem na rosyjskie węglowodory, Polska nie powinna zweryfikować swoich planów, które zakładają nie tylko stopniowe ograniczenie zużycie węgla, ale także wykluczają udostępniane i przygotowane do eksploatacji tych pokładów węgla, którego wydobycie zostało zaniechane?
W kontekście aktualnej sytuacji, wydaje się oczywistym, że Polska powinna zrewidować swoja politykę odchodzenia od węgla i dotychczasową strategię zmniejszania wydobycia zgodnie z przyjętym programem rządowym, uzgodnionym z Unią Europejską. Nawet jeżeli zgadzamy się, że proces dekarbonizacji jest nieuchronny to pozostaje kwestia jego szybkości i zakresu, zwłaszcza w kontekście zapewnienia dla Polski bezpieczeństwa energetycznego.

W tym względzie Polska powinna zbudować koalicje i przekonać państwa unijne dla swoich racji. Pytanie czy dzisiaj jest to możliwe i czy na tym teatrze działań nie jesteśmy osamotnieni w podkreślaniu roli węgla jako paliwa przejściowego. Tak naprawdę w Europie tylko my mamy znaczące jego zasoby i tylko my chcemy je wykorzystać. Z drugiej strony, pozytywnym aspektem w tych rozważaniach może być fakt, że ostatnie wydarzenia na Ukrainie doprowadzą do rewizji poglądów w kontekście wykorzystania gazu w Europie. Ograniczenie jego roli na rzecz innych nośników energii, powinno wynikać ze strategii energetycznej danego Państwa opartej na dostępności rodzimych gospodarek do określonych nośników energii.

Wracając do węgla kamiennego i jego produkcji przez krajowe podmioty, należy zauważyć że nie są one przygotowane do skokowego wzrostu produkcji. Nawet jeżeli w ubiegłym roku nastąpił wzrost wydobycia węgla kamiennego to był on pochodną wcześniejszych inwestycji w roboty przygotowawcze i udostępnienie nowych pokładów. Pytanie czy nie odbije się to zaburzeniem produkcji w okresach kolejnych gdzie przyspieszenie harmonogramów wydobycia może spowodować luki w przygotowaniu i eksploatacji kolejnych ścian. Wymagają one ogromnych nakładów inwestycyjnych, wpisując się w dobrze znane powiedzenie „ile w to włożysz tyle z tego wyciągniesz”.

W chwili obecnej kopalnie raczej starają się utrzymać fronty eksploatacyjne i prowadzą dzisiaj inwestycje w prace odtworzeniowe a nie rozwojowe. Te ostatnie mają charakter strategiczny ale niepewność co do przyszłości a co za tym idzie brak możliwości finansowania przy współudziale instytucji finansowych nie pozwala myśleć realnie o nowych projektach zwłaszcza o charakterze „greenfield”.

Zwolennicy maksymalnego wykorzystania węgla w polskiej energetyce już mówią, że w wyniki wojny w Ukrainie, należy zweryfikować szybką dekarbonizację polskiego przemysłu. Mają rację?
Na pewno sytuacja na Ukrainie wywróci do góry nogami dotychczasowe programy związane z wykorzystaniem węgla i jego eliminowaniem z gospodarki. Szczególnie Unia Europejska powinno na nowo przemyśleć swoją strategię energetyczną w aktualnych warunkach i zabezpieczenia nośników energii w świetle dywersyfikacji, która będzie zapewniać bezpieczeństwo energetyczne krajom członkowskim. Pewnie taka dywersyfikacją będzie kosztowna ale nie będzie narażać krajów europejskich na dyktat Rosji, pretendującej jeszcze do niedawna do miana hubu energetycznego dla całej Europy.

Osobiście uważam, że dekarbonizacja jest procesem nieuniknionym, kwestią dyskusyjną pozostaje tylko skala i szybkość jego realizacji. Szczególnie w odniesieniu do Polski dekarboznizacja musi zostać spowolniona, przez co zapewni z jednej strony oparcie się w okresie transformacji na nośnikach energii, które jako kraj posiadamy, z drugiej strony da czas na przekształcenie krajowej energetyki i implementację nowych technologii wytwarzania energii. Węgiel jako paliwo przejściowe zapewni nam stabilizację oraz bezpieczeństwo zwłaszcza w tak niestabilnym otoczeniu politycznym jakiego ostatnio doświadczamy.

Stopniowa i powolna dekarbonizacja, pozwoli na przekształcenie energetyki nie tylko kosztem jednej branży przy znacznych wyrzeczeniach społecznych z tym związanych, ale zaangażuje w ten proces innych interesariuszy, np. Unię Europejską.

W przyszłości należy oczekiwać, że bogacenie się Polski i przyrost krajowego produktu brutto będą determinować zwiększenie zapotrzebowania na energię. Konieczność zwiększenia produkcji energii będzie wymuszało budowę nowych mocy energetycznych, które mogą być realizowane na nowych technologiach ( fotowoltaika i energetyka wiatrowa, skojarzona z energetyką opartą na LNG oraz energetyce jądrowej). W efekcie będziemy stopniowo zmniejszać udział węgla w produkcji energii elektrycznej.

Proszę pamiętać, że taki kraj jak Niemcy zużywa cztery razy więcej energii niż polska gospodarka, co powoduję że w takich kategoriach należy myśleć, znajdując w tym wszystkim oczywiście skalę porównawczą, rozmiar i rodzime możliwości związane z ograniczeniami gospodarki w odniesieniu do naszych zachodnich sąsiadów.

Docelowo, w naszym mikście energetycznym udział węgla, jako zasobu własnego, powinien docelowo istnieć. Z drugiej strony Polska jako kraj nowoczesny musi stać się gospodarką opartą na zrównoważeniu, gdzie nowe technologie będą źródłem zaawansowanych rozwiązań innowacyjnych.

Dziś aż w 80 proc. prąd, który płynie do naszych domów, pochodzi z drożejącego węgla kamiennego i brunatnego. Co należy zrobić by prąd w Polsce nie drożał, byśmy płacili mniej za energię elektryczną?
Mówienie o bezpieczeństwie energetycznym oraz wynikającym z niego dywersyfikacji kierunków pozyskiwania nośników energii nie są polityką opartą na minimalizacji kosztów, ale ich optymalizacji. Powinna się ona odbywać w kontekście celu nadrzędnego jakim jest suwerenność, bezpieczeństwo, nieskrępowany rozwój a to niekoniecznie musi być najtańsze. Musimy o tym pamiętać.

W sensie historycznym, przez ostatnie trzydzieści lat Polska budowała swoje kompetencje na tanich kosztach pracy oraz stosunkowo niskich kosztach energii potrzebnej dla przemysłów produkcyjnych z natury energochłonnych, które lokowały swoje działalności w naszym kraju. Ale te rezerwy się kończą, co przekłada się na oczywiste zjawiska wzrostu wartości wytwarzanej produkcji przy coraz niższym zarabianiu. Można kolokwialnie stwierdzić, że dużo pracujemy, będąc coraz mniej rentownym jako gospodarka.

Strategicznie należy sobie odpowiedzieć na pytanie jakie są możliwości powstrzymania wzrostu cen energii w Polsce i czy w ogóle jest to możliwe patrząc na ogólnoświatowe tendencje. Wydaje się, że zależy to od kilku warunków, dotyczących zarówno rynku klienta indywidualnego jak i klienta korporacyjnego. Chciałbym poruszyć tutaj tylko jeden aspekt, który łączy te dwa rynki ale wymaga zbudowania nowoczesnych przedsiębiorstw energetycznych, które muszą mieć charakter multikoncernów.

Taki model organizacyjny powinien być zdywersyfikowany poziomo pod kątem różnych źródeł wytwarzanie energii (czasami w różnych stabilnych krajach), ale również musi być zintegrowany pionowo. Trzeba w nich wydłużyć łańcuch wartości i zarabiać nie tylko na sprzedaży samej energii ale iść jeszcze dalej i być bliżej klienta oferując mu różne usługi oparte na wytwarzanej energii elektrycznej. Stworzenie segmentów biznesowych w ramach pionowego łańcucha i zapewnienie możliwość uzyskiwania marż z różnych realizowanych procesów, da margines na optymalizacje cen wytwarzania energii, która będzie jednym z półproduktów tak pojętego kreowania wartości.

Dotychczas powstało wiele opracowań firm konsultingowych odnoszących się do problemu zarabiania przez przedsiębiorstwa energetyczne, które powinny rozwijać się i szukać nowych rynków przychodów aby nie poprzestawać tylko na samym wytwarzaniu energii i przy wzroście kosztów utrzymania własnej infrastruktury produkcyjnej przerzucać je tylko na klienta.

Mówi się, że przy rosnących cenach, to węgiel, a nie gaz, powinien być w Unii Europejskiej paliwem przejściowym przy dochodzeniu do zielonej energii. Jakie ma szanse na spełnienie takiej roli?
Na rynkach światowych ceny węgla i gazu są raczej skorelowane i ich zmiany odpowiadają podobnym trendom, co powoduje, że zarówno jeden surowiec jak i drugi równocześnie albo rosną albo maleją.

Z punktu widzenia Polski, z pewnością uznanie węgla, a nie gazu jako paliwa przejściowego w Unii Europejskiej byłoby realizacją interesów narodowego, gospodarczego oraz bezpieczeństwa energetycznego. Należy jednak odpowiedzieć sobie na pytanie czy jest to możliwe i kto miałby lobbować za takim rozwiązaniem w Unii Europejskiej oprócz Polski. Oczywistym jest fakt, że Polska mogłaby stanąć na czele takiej koalicji tylko pojawia się problem kto jeszcze orędowałby za takim rozwiązaniem. Czy my jako kraj, który nie jest w stanie zaspokoić w 100 proc. własnego zapotrzebowania na węgiel kamienny jesteśmy w stanie przekonać urzędników europejskich, że możemy stać się w Europie hubem węglowym zabezpieczając bezpieczeństwo energetyczne krajów na bazie węgla kamiennego.

Przypominam, że taką strategię realizowała Rosja w stosunku do gazu jako paliwa przejściowego dla Europy. Zabiegi te pod przykrywką wielowymiarowego oddziaływania gospodarczego, oraz różnych proponowanych koncepcji energetycznych dla Europy zajęły Rosji dużo czasu i kosztowały ją sporo pieniędzy. Jednak od 24 lutego bieżącego roku wszystko uległo zmianie i rewizji, których efekty nie zostały jeszcze do końca określone przez UE.

Racjonalnie patrząc, wydaje się mało prawdopodobnym renesans węgla jako paliwa przejściowego na szeroką, europejska skalę. Aczkolwiek, w chwili obecnej wszystko ulega przetasowaniu i w tej części Europy kształtuje się nowy porządek, co może spowodować, że przedstawiona koncepcja myślowa jest błędna i wszystko jest możliwe.

Czy przy drożejących kopalinach świat, Europa, Polska , nie powinni postawić i przeznaczyć większe środki na poszukiwania ropy i gazu?
Niezależnie od potrzeb rozwoju w zakresie energetyki odnawialnej jak i nowoczesnej energetyki atomowej, Polska powinna znacząco zwiększyć pozyskanie ropy i gazu. W chwili obecnej Polska jest w stanie pokryć własną eksploatacją tylko 3 proc. zapotrzebowania krajowego na gaz oraz 20 proc. na ropę. Zwiększenie tych liczb leży w interesie naszego kraju i zapewnienia bezpieczeństwa realizowanego w ramach odpowiedniego miksu energetycznego.

Dla realizacji tak postawionego celu należy analizować strategię eksploracji nowych złóż zarówno krajowych jak i zagranicznych lub też strategię przejęć i zakupu udziałów w istniejących projektach z reguły zagranicznych.

Strategie eksploracyjne są często obarczone ryzykiem niepowodzenia, a poza tym są kosztowniejsze jeżeli chodzi o nakłady inwestycyjne. Z kolei strategia przejęć i zakupu udziałów w już udokumentowanych złożach, jest bezpieczniejsza i może być nawet tańsza. Ważnym jest aby pamiętać, że inwestycje takie powinny być realizowane w stabilnych politycznie, prawnie i finansowo państwach. Model takiej strategii polega najczęściej na zakupie udziałów mniejszościowych, które pozwolą kontrolować wydobycie surowca oraz jego późniejsze przetransportowanie i wzbogacenie w Polsce.

Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (1) pokaż wszystkie
  • pytaj 4 maja 2022 10:43:50
    Profile Avatar

    Chyba dobrze, że w tych trudnych czasach mamy swój węgiel?

  • PKVXY
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Górnicy niezadowoleni z wynagrodzeń. Związkowcy chcą pilnych rozmów
10 kwietnia 2024
37,152 odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]