Od kilku lat lotnisko inwestuje w swój rozwój…
W trakcie pandemii zatrzymaliśmy nasze inwestycje, ponieważ mogliśmy to zrobić. Teraz wracamy do już przygotowanych programów. Zakładają rozwój zarówno części lotniczej, tzw. strefy airside, jak również infrastruktury towarzyszącej. W ramach strefy airside rozbudujemy płytę postojową i inne elementy infrastruktury lotniska, które będą miały podwójne zastosowanie: cywilne i wojskowe. Wynika to z faktu, że w toku jest inwestycja polegająca na budowie we Wrocławiu bazy logistycznej dla armii amerykańskiej.
Podkreślam, że nasze inwestycje będą dostępne zarówno dla wojsk amerykańskich, jak i dla ruchu cywilnego. W zakresie infrastruktury towarzyszącej zbudujemy stację paliw lotniczych oraz pewne elementy infrastruktury logistycznej. Do tego dochodzi też przygotowana inwestycja hotelowa, a o jej uruchomieniu będziemy decydować w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Powoli przymierzamy się też do rozbudowy terminalu pasażerskiego, zarówno w części przylotowej, jak i odlotowej. Mamy przygotowany projekt. Realizacja tego planu pozwoli podwoić przepustowość lotniska.
Zakładamy, że ruch lotniczy w najbliższych latach będzie wzrastał. Szacujemy, że powierzchni zacznie nam brakować ok. roku 2025 lub 2026.Koszt wszystkich planowanych inwestycji to kilkaset milionów zł. W tej chwili pracujemy nad zdobyciem dofinansowania ze środków unijnych.
Czy planowane jest połączenie kolejowe lotniska z Wrocławiem?
Tak, w tej chwili jest opracowywana koncepcja rozbudowy wrocławskiego węzła kolejowego, która uwzględnia plany doprowadzenia kolei na lotnisko. Co ważne, odpowiedni korytarz dla takiego połączenia jest przewidziany i pozostawiony w infrastrukturze transportowej w pobliżu lotniska. Prowadzi od już istniejącej linii kolejowej. W tej chwili nie jest to dla nas jeszcze kwestia priorytetowa. Kolej jest istotna, ale pamiętajmy, że wrocławski port znajduje się tylko 10 km od centrum.
Brak połączenia kolejowego nie jest tak wielkim problemem, jak w przypadku lotnisk znacznie oddalonych od centrum aglomeracji. Poza tym, wrocławskie lotnisko jest świetnie skomunikowane z miastem i regionem. Po pierwsze, port jest oddalony tylko o kilka kilometrów od najbliższego węzła na Autostradowej Obwodnicy Wrocławia, która bezpośrednio łączy się i z autostradą A4, i drogami ekspresowymi S5 oraz S8. Po drugie, na lotnisku znajduje się też węzeł dalekobieżnych połączeń Flixbusa, zapewniających dojazd do portu mieszkańcom zachodniej i północno-zachodniej części Polski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Prezes Kuś to taki długoterminowy prezes, podobnie jak A. Tomasik w Pyrzowicach. Ale jak przewozy rosną to ich kariery także