Jeden z poszkodowanych w wybuchu metanu w kopalni Pniówek trafił do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. św. Barbary w Sosnowcu. 39-letni górnik jest operowany, jego życu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Pacjent zostaL przywieziony do nas o godz. 6.20. Ma obrażenia wewnętrzne. jest niewydolny oddechowo, ale wydolny krążeniowo. Aktualnie jest operowany. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Po operacji trafi na OIOM - mówi Tomasz Świerkot, rzecznik prasowy szpitala.
W Pniówku około północy doszło do wybuchu metanu, a kiedy do akcji ruszyli ratownicy - gaz wybuchł po raz drugi. Dwóch pracowników nie żyje, 21 przewieziono do szpitali, najwięcej do Centrum Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
Poszukiwanych jest jeszcze 8 osób. Akcja ratownicza trwa.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.