W 2021 roku skonsolidowany wynik netto Grupy Kapitałowej KGHM wyniósł 6,2 mld zł (wzrost o 242,5 proc. w stosunku do 2020 roku). Miedziowy gigant zanotował też 6 proc. wzrost produkcji miedzi. W czwartek, 24 marca, wyniki finansowe i produkcyjne omówili przedstawiciele zarządu spółki.
Marcin Chludziński, prezes zarządu KGHM Polska Miedź, podczas konferencji wynikowej przypomniał, że na działalność spółki w minionym roku ogromny wpływ miała pandemia koronawirusa.
- Pandemia dla biznesu na całym świecie była olbrzymim sprawdzianem i weryfikacją zdolności adaptacyjnych, elastyczności w zarządzaniu i umiejętności dostosowania się do zmieniającej się rzeczywistości. Ten egzamin z biznesu KGHM zdał celująco. Pandemia nie tylko dodała nam skrzydeł, ale podczas tego światowego kryzysu osiągnęliśmy najlepsze wyniki operacyjne i finansowe w historii tej firmy – powiedział szef KGHM.
Jak wynika z przedstawionych danych, GK KGHM zanotowała wzrost produkcji miedzi o 6,3 proc., tj. o 44,6 tys. t więcej w relacji do 2020 roku. Wzrost wolumenów produkcji i sprzedaży, w połączeniu z dobrą koniunkturą na miedź, przełożył się na ponad 26 proc. wzrost przychodów grupy, które wyniosły 29,8 mld zł. Grupa Kapitałowa KGHM zamknęła ubiegły rok wysoką wartością skorygowanej EBITDA, która wyniosła 10,3 mld zł. Aktywa netto wzrosły w stosunku do 2020 r. o 6,1 mld zł, osiągając na koniec 2021 r. poziom 27,1 mld zł. Wpływ na takie wyniki miało m.in. zwiększenie przychodów na skutek korzystniejszych cen metali, obniżenie kosztów podstawowej działalności operacyjnej oraz skuteczne zarządzanie. Spółka zakończyła miniony rok drugim w historii skonsolidowanym wynikiem netto, który wzrósł w stosunku do roku ubiegłego aż o 242,5 proc., do kwoty 6,2 mld zł. Wynik netto jednostkowy KGHM wzrósł o 190,6 proc. do 5,2 mld zł.
- Te liczby mówią same za siebie. Najwyższa w historii EBITDA Grupy Kapitałowej - 10,3 mld zł. Solidny skonsolidowany wynik netto – 6,2 mld zł. Wzrost przychodów o ponad 26 proc. do kwoty 29,8 mld zł. Wzrost produkcji miedzi w Grupie Kapitałowej o 6 proc. - tutaj warto podkreślić, że wzrost odnotowaliśmy we wszystkich naszych segmentach. Obniżyliśmy wskaźnik zadłużenia to najniższego historycznie poziomu od momentu zakupu aktywów zagranicznych. Mamy również najniższe wskaźniki wypadkowości – wyliczał Chludziński.
Jak zaznaczył najlepsze w historii są również wyniki zagranicznych aktywów KGHM.
- Wspomnę tutaj o Sierra Gordzie. Wszyscy pamiętamy jak trudny to jest projekt. Zmiana podejścia do tej inwestycji, nowa strategia, polscy menadżerowie, szereg optymalizacji – to przynosi efekt. Doskonała kondycja finansowa pozwoliła pierwszy raz w historii chilijskiej inwestycji na odwrócenie przepływów finansowych do spółki matki. Chciałbym to bardzo wyraźnie podkreślić – pieniądze nie płyną już z Polski do Chile, jak to bywało przez wiele lat, tylko z Chile do Polski, bo taki był cel tej inwestycji i tego projektu inwestycyjnego – argumentował prezes KGHM.
Chludziński pozytywnie ocenił również perspektyw rozwoju i przyszłość miedziowego koncernu. Odniósł się tutaj to gwałtownego rozwoju elektromobilności i ciągle rosnącego popytu na miedź.
- Każdy samochód elektryczny to średnio 160 kg miedzi, więc popyt ciągle się zwiększa. Natomniast zasoby pozostają takie same, czyli cena utrzymuje się na dobrym poziomie. To jest dla nas dobry prognostyk - dla naszej branży biznesu i rozwoju – dodał.
Andrzej Kensbok, wiceprezes ds. finansowych odniósł się do wyników produkcyjnych. Jak wskazał w minionym roku KGHM wyprodukował 754 tys. t miedzi płatnej, 1366 t srebra i 164 tys. uncji metali szlachetnych.
- To bardzo dobre wyniki. Szczególnie cieszy to, że przyrost produkcji miedzi uzyskaliśmy we wszystkich segmentach geograficznych – w Polsce, w spółce KHGM International oraz w Sierra Gorda. Jeżeli chodzi o srebro też mamy powód do radości. Utrzymaliśmy pozycjędrugiego na świecie producenta. Ten wynika ma też znaczenie, jeśli chodzi o wynik finansowy – powiedział.
Jak wskazał Kensbok KGHM zwiększył produkcję hutniczą, co było możliwe dzięki zwiększonemu przerobowi wsadów obcych (koncentratów kupowanych poza Polską), a w tym przede wszystkim złomów.
- Stawiamy na gospodarkę obiegu zamkniętego, a więc przeróbkę złomów. Tą drogą idziemy od dawna. Dlatego przygotowywane są dalsze działania rozwojowe w zakresie przeróbki złomów, uczymy się tego. Jest to dla nas bardzo ważny element, natomiast trzeba to bardzo dokładnie zgrać ze zdolnościami hut i możliwościami zakupowymi, dlatego że w tej chwili sięgamy po złomy praktycznie na całym świecie. To są zakupy o charakterze globalnym – argumentował wiceprezes ds. finansowych.
Wśród głównych czynników zwiększenia przychodów Kensbok wymienił zmianę notowań metali. Istotnym czynnikiem były również dodatkowe przychody ze sprzedaży innych materiałów i produktów.
- To było 517 mln zł dodatkowej wartości sprzedaży wynikające z sprzedaży naszych produktów pobocznych - kwasu siarkowego ołowiu, selenu i usług, które sprzedajemy na zewnątrz – wskazał.
O wynikach KGHM na świecie mówił Paweł Gruza, wiceprezes KGHM ds. aktywów zagranicznych.
- W 2021 rok wchodziliśmy ze świadomością, że otoczenie makroekonomiczne i ceny surowców będą nam sprzyjały, a warunkiem wykorzystania tego czynnika było zagwarantowanie dobrych i wysokich wyników produkcyjnych tak, aby można było skrystalizować te dobre ceny w wynikach naszych spółek zależnych – zaznaczył Gruza.
Jak podkreślił w Sierra Gorda wzrosła zarówno produkcja miedzi płatnej, jak i zysk operacyjny w wysokości 3,2 mld zł.
- W Sierra Gorda udało się zrealizować polepszenie trzech głównych czynników produkcyjnych - uzyskać rudę lepszej jakości, uzyskać uzysk na produkcji wyższy od zakładanego, a także samą ilość przerobionej rudy. Te wszystkie czynniki spowodowały, że możemy się pochwalić znacznie wyższą produkcją miedzi i innych metali towarzyszących z wyjątkiem molibdenu – wyliczył.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.